Tuleja zwężająca

nie zamały terazjest ten luz? przy nierownym terenie moze ci sie cos pogiac

Tak jak mówi @ agro1991 na nierónym terenie zgięty bolec lub rozerwany zaczep. Bo jakbyś jezdził po równym terenie to będzie dobrze.

ja pakuje jakieś stare łożysko i jest ok :rolleyes:

sam to toczyłeś?? bo nawet fazy nie zrobione...

Tak jak Panowie piszecie - ja mam teren nizinny tylko równe kawałki dodatkowo nie używam tego rozrzutnika do wożenia kiszonek wiec wjazdy na pryzmy tez odpadają. sam toczyłem .

tu nawet nie trzeba wjazdu na pryzme, czy gorek ale np bruzda na polu czy jakis lekko krzywy wyjazd z pola, rob jak chcesz ja tylko doradzam

A co ci przeszkadza troszkę większy luz na zaczepie?? Zawsze lepiej trochę wiesz niż za mały.

wiekszy tak ale nie taki jak jest. szarpie całym ciagnikiem tłucze ze az na bolcu widac. A moze macie i racje i roztocze jeszcze troche ta tulejke. to akurat zaden problem.

ja mam inny pomysł. wewnętrzną strone tulei roztocz ze skosa ale tylko konce na srodku zostaw taki luz jak jest wtedy nic nie peknie bo tulei bedzie miała luz na przechyłach a na srodku nie bedzie luzu. przepraszam ze dlugo pisze i troche nie zrozumiale ale nie potrafie tego lepiej wyjasnic

ja wycinam kawałek z grubego węża tak żeby wszedł w zaczep w ciągniku i jet ok , można wjeżdżać na pryzmę i nie tłucze

Musze Panowie przyznać ze po wieczornych przemyśleniach wszystkim musze przyznać racje. Nie brałem pod uwagę faktu że w momencie wspawania prawie idealnego oczka to bedzię poważny błąd który pewnie bym zobaczył szybciej niż mi się to może wydawać.

 

Panowie DZIEKI za rady. Po to też mam konto na AF żeby słuchać mądrych ludzi. Jeszcze raz dzieki.

 

marcin1990 - masz racje myślałem o tym wczoraj. Tocząc stożek z jednej i drugiej strony a w środkowej części pozostawiając tak jak jest wydaje mi się że pozbędę się problemu.

 

Po przeróbce dodam jakiś foto.

I nie zapomnij go zahartować,unikniesz w ten sposób rozgniatania tej tulejki przez zaczep.

Ja ze swojej strony radził bym ci zrobić ta tulejkę minimalnie węższą (nawet węższą od zaczepu) i wspawywać pod takim kątem, pod jakim masz zaczepiony rozrzutnik do ciągnika (możesz go przypiąć, przypunktować tulejkę, odpiąć i ładnie zaspawać), wtedy nie będziesz miał problemów z późniejszym przypinaniem go do ciągnika. Wystarczy delikatnie inny kąt, mały luz i już nie wsadzisz sworznia.

jak zrobi wewnatrz stozek tak jak radziłem tez nie bedzie problemu z przypinaniem :rolleyes:

ja mam taką tylko że ma ona luz na sworzniu a także na otworze dyszla i nie miałem problemu ze zjazdem nawet z wysokiego silosu

A że się tak wtrącę... nie można wspawać coś w zaczep jak bije? Zrobić owalny otwór, taki aby przód- tył był ciasno a na boki miałby luz...

To tylko gdybanie