Pronar 5135

to jest na 5 dni na ile bydła na ile jeden taki bolot starcza

Ile pronar ma mtg?

Tak to jest na 5 dni, idą prawie 3 baloty dziennie na 40 dojnych i 50 młodzieży łącznie z opasami.

Pronar ma 500 Mth.

No to nieźle jedzą tego to kolega musi robic z 600 bel masakra :blink: A jak pronar się sprawuje bo słyszałem że nie za bardzo są dobre w zeszym roku w zachodniopomorskim sprzedano tylko 3 :unsure: Bardzo mało :blink: A z ilu ha kolega robi te baloty??

Ponad 700 było na ten sezon. Licząc 10 bel z 1 pokosu wychodzi 70ha, a tak naprawdę to z 57. Wychodzi na to, że jeden z tych 3, to mój B):rolleyes: podzespoły ciągnika są naprawdę dobrej firmy, psują się polskie dodatki i faktycznie są to drobne acz denerwujące pierdoły wynikłe z niechlujstwa naszych monterów. Wszystkie typowe usterki opisane są w temacie P5. Jest to dosyć nowa konstrukcja więc niema się co dziwić, że wszyscy podchodzą do tego jak pies do jeża, 21 lat temu te same opinie słyszałem kupując ferdka 255 i chodzi do dzisiaj i ma się dobrze.

Nie zastanawiałeś się nad tym by porzucić robienie sianokiszonki w belach i robić ją w silosach ?

Ja właśnie uciekłem z robienia w silosach, na rzecz balotów.

Jakie względy o tym zaważyły ?

Orkel. Poza tym wstaw jej fotę jak masz. A Ty masz baloty gdzieś na łące? QQ też masz dalej? Bo myślę przenieść magazyn paszowy w inne miejsce, ale czy nie ma zbyt dużo problemów z przewozem paszy?

Farmer masz rację stara przyczepa samozbierająca była zbyt stresująca w użytkowaniu, a na nowa trzeba mieć niezłą grządkę sałaty :wacko: . Prasę, i tak bym musiał kupić, więc padło na bardziej wypasioną B), owijarkę, a pozostały sprzęt już miałem. Większość pampersów stoi koło pryzm qq, a tych nie opłacało mi się zwozić przed owinięciem, bo pole leży 15km od gospodarstwa, a kiszonkę robiliśmy na 4 dni przed koszeniem qq. A co do prasy, jakoś nie wlazła w oko obiektywu :lol: , ale jeszcze przyjdzie i na nią kolej, byle do wiosny.Problemy zawsze są, a to śniegu nawali tyle, że dojechać to tylko skuterem śnieżnym, to przyjdą roztopy i szkoda butów gubić, po prostu musiałem tak zrobić.