NH T6070PC

Nie ma to jak "parabuch"

Czasami przeszkadzała ta para, ale jakoś dało radę, a do przewiezienia były 2 tiry pod wiatę.

U nas w okolicy rolnicy praktykują tak że jak jest mokro i Tir nie wjedzie w miejsce gdzie się chce pryzmę usypać to wysypuje się wysłodki na podwórko i dopiero wtedy przewozi. Ech, kiedyś się samemu sobie przywoziło i nie było takich problemów.

Nie robisz kiszonki z kukurydzy dla byków?

Wysłodki to lepsza pasza?

Niestety kiszonki z kukurydzy jeszcze nie robiłem, ale myślę że może w przyszłym roku, maksymalnie za 2 lata uda się coś zrobić. Oj wysłodki nie są lepsze od kuku, ale lepsze niż nic, niestety taki się trafił rok że nie szło paszy zrobić to trzeba się ratować jak się da, trochę redukcja stada, trochę wysłodków i jakoś to będzie.

Rozumiem, tez prawktykowałem wysłodki przez długi czas, ale od kiedy zamknęli cukrownie w Chybiu to juz sie to nie opłaci, w tym roku po raz pierwszy zrobiłem kiszonke z kukurydzy i jak narazie jestem zadowolony, krowom smakuje, mniej kiszonki odpadnie niz wysłodków. Niestety taki rok coz zrobic, chciałem drugi pokos zbelować na sianokiszonke ale ojciec skosił 4 ha łaki ale zaczeło padac i trawa zgniła :mellow:

kamieniak89

Dużo płaciłeś za wysłodki.Z jakiej cukrowni brałeś .

Płaciłem za nie po tysiąc złotych od tira, brane z cukrowni Kluczewo.

Czyli kupowałeś za 40 zł za tonę?My sprzedawaliśmy po 18 zł i nie było klienta <_< dodam że cukrownia Strzelin

Ogólnie to cena za "łódkę" z przywozem, czyli firma transportowa wożąc buraki załatwia sobie towar od rolników którzy nie potrzebują wysłodków i sprzedaje je.

To mają przebitkę 100%.

A jednak sie zaopatrzyles I bardzo dobrze, lepsze cos niz nic

W sumie koszt nie za wielki, a już będą mogły się trochę napchać, posypie się śrutą to będą tylko się uszy trząść, no a siano na zakładkę.

kamieniak ci co oddaja buraki do cukrowni w kluczewie to tone wyslodkow maja za 6 zl trzeba bylo sie do mnie zglasic to tez bym ci zalatwil bo moj sasiad oddaje buraki i koledze z szkoly tez latwilem

Ja też z Kluczewa brałem wysłodki , JEDREK trzeba było wcześniej mówić bo w tym roku słabo było z wysłodkami w pewnym momencie wszystko Agrofirma łykała w rękawy foliowe @kamieniak89 to ile kilometrów masz od Kluczewa ? Być może te same tiry ci woziły co i mi takie białe , ludzie w granicach 30 A z wyładowaniem to samo na polu bo tonęły tiry że po 2 ciągniki trzeba było żeby podciągać..

Widzisz jedrek, jak coś to za rok pogadamy w sumie do kluczewa od nas jest coś ok 100km, mi woziły tiry z firmy z dargomyśla, a kierowcy kumaci, tacy z jajami, bo czasami jak się trafi jakiś laik to są problemy :lol:

no widzicie koledzy trzasami warto rozmawiac na a tak to tylko skolowac transport i by wyszlo taniej zawsze new witkowo to standardowo zasysa wszysko zreszta oni tez oddaja buraki to sami z swojego przydzialu maja ich od holery

Za małą masz łyżkę. Mogłeś sobie objętościową wsiąść Jak ja, i wezmę 2 razy więcej