URSUS C-360 3P + AGRO-FACTORY 2,1m

Robileś podorywke pługiem czy jakimś gruberrem

Pługiem podorywkowym a agregatem jechałem tylko dlatego że chciałem go sprawdzić. W przyszłym sezonie może jakieś gruber się już kupi bo w tym brakło czasu na znalezienie

według mnie to powinieneś mieć co najmniej 2,5 m agregat. te kółka są nie potrzebne skoro masz wałek z przudu.

Możesz Mi wierzyć bądź nie ale już przerobiłem różne szerokości agregatów do tego ciągnika od 2,1m do 2,8m i tylko w 2,1m ten ciągnik idzie jak należy szerszy jest po prostu za ciężki. A na to że są kółka nie miałem wpływu, choć zupełnie nie rozumiem po co je montują, przy 2,8 już ich nie ma w standardzie

Griga, ja mam Zetora 5211 i w tym roku, dokładnie w kwietniu, kupiłem ten sam agregat tzn. 2.1 m z przednim wałkiem z Agro-Factory :-) . Wcześniej miałem 2.8 m tyle, że na ciężkiej bronie i bez przedniego wałka. Zmieniłem gdyż, do tamtego mój ciągnik był po prostu za słaby tzn. jeździł super, gdy nie był to pierwszy przejazd po orce a drugi. Musiałem jechać płyciej i na pewno palił mi jak smok - Zetor pali mało jak idzie lekko - agregat bierny wymaga większej prędkości przy uprawie, więc jazda z agregatem 2.8 m na 2 biegu nie wchodzi w gre.

Myślałem nad 2.4 m ale zdecydowałem się na 2.1 m. Testowałem już ten agregat i jestem zadowolony. Mogę jechać na 3 i głębiej - ciągnik się nie męczy a mi wystarcza jeden przejazd na odpowiednią uprawę. Węższy nie zawsze znaczy mniej ekonomiczny!

Jz uważam, że kółka mogą się przydać. Na przykład jak będziesz chciał użyć tylko kultywatora (bo odłączeniu wałka przedniego i tylnych) wtedy kółka przy kultywatorze będą jak znalazł :-)