Kotki

Dla tylu kotów to chyba jedna krowa starczy jak im wydoisz. :lol:

są młode to piją siarę Zawsze coś się znajdzie, a to zapalenie, a to świeżo wycielona krowa, no i z przewodówki zawsze prawie litr w rurze zostaje

Jaka liczna kocia rodzina, strzega wrot stodoly przed mysiorami :lol:

Jak bym widział u siebie to samo prawie

brakuje tylko jednego a dogonią mojego kaciaki Twoich

To jest oddział antymyszy teraz zabarykadowali wejście, żeby myszy nie uciekły. :lol:

niestety wczoraj ekipa zmniejszyła się o 2 sztuki Zasada jest taka: jeśli kot wyjdzie z obory i nie jest dość szybki, jego żywot zakończa w 3 sekundy bokser Co ciekawe dorosłych kotów nie rusza, a nawet razem z nimi śpi w zimie.

Bezwzględne prawa natury :lol: Silniejszy/większy zawsze wygrywa B)

Do bOgdan

 

Widzę, że szczycisz się tym, że na twoim podwórku jedne zwierzęta zabijają drugich... Może lepiej byłoby wysterylizować kotki niż skazać małe na pewną śmierć... Po prostu brak słów...

@Serdenko - jak to się mówi "prawo dżungli"

Nie chcę się kłócić, ale skoro kolega ma "dżunglę" na podwórku to nie musi się tym przechwalać na forum... Każdy ma takie zwierzęta, jakie sobie wychował... Jak to się mówi: "Zwierze jest odbiciem swojego właściciela"...

wiesz sam mam podobny charakter... morduję sąsiadów i użytkowników którzy piszą krytyczne wobec mnie posty Więc uważaj co piszesz :lol:

Skoro nie masz ochoty to nie musisz oglądać moich zdjęć ani tym bardziej pisać komentarzy. A co obrońco kotów mam zrobić z kocurem, który ma podobna naturę do psa i zagryza małe kociaki??? To nie tylko "prawo dżungli", to "prawo natury"

Mała korekta: "OBROŃCZYNI"... Może innych użytkowników nie ruszył fakt pochwalenia się śmiercią dwóch kociaków, ale mnie tak i w każdej podobnej sytuacji będę reagowała - bo chyba nie boisz się negatywnych komentarzy ? Skoro wstawiłeś zdjęcie na forum to je obejrzałam i oceniłam... Rozumiem "prawa natury", ale przechwalania się jest nie tylko nie stosowne, co w dużej mierze karygodne... Co do kotów z naturą psa, to i ja miałam kilku, ale nad naturą też da się zapanować - no, ale nie każdemu jest dana taka władza...

Chętnie tego psa przygarnę na kilka dni, ewentualnie jego potomstwo, zostawił bym tylko sobie kotkę, która martwe szczury przynosi do obory, reszta to darmozjady i tylko szkodę robią drapiąc belki.

@Serdenko pewnie jesteś wegetarianką... :unsure:

Nie jestem wegetarianką... Widzę, że co niektórzy chcą wejść ze mną na drogę wojenną... No cóż, bardzo proszę

Drogę wojenna? Skąd że znowu. Po prostu taka jest kolej rzeczy że słabszy przegrywa... Czasem zwierzakowi nie da się zmienić natury i tyle.

@mickas092 jak Ty na wszystko potrafisz znaleźć wytłumaczenie i złagodzić sytuację... Ale nadal twardo stoję przy tym, że autor zdjęcia nie musiał na forum ogłaszać, że kocur czy pies(bo już nie wiem, kto to) zagryzł dwa kociaki.

Pies Tylko co zmienia 2 kociaki w te czy we wte? Dużo więcej ich ginie codziennie.

eeee... tam, prawa wsi :lol: żartuję, dużo ich masz

Miał, bo pewnie żaden mu się już nie został !!!

nie pospadajta bo gryzonie zapanujo nad gospodarstwem

i potem wszystkie bele podziurkowane przez skaczące koty  

to był desant mleczny