John Deere 5090R + Fella 540 Hydro

eRka nowy nabytek??? Gratuluje!

Pogratulować i bezawaryjności życze! Jeśli mógłbyś zdradzić cene to poprosze.

on ma mniejsze koła czy się tylko wydaje???dlaczego R a nie coś do koloru???

Traktorek nie moj tylko sasiada

Kolka sa chyba 34 cale z tylu i 24 cale z przodu ale moge sie mylic.

Przyznam ze robilem przymiarki bo albo kupie 5070R lub 5070M

Pod kolor nie chce bo przedstawiciele Claasa sie zmienili i maja kiepskie podejscie do klienta...

A cena tego ze zdjecia to cos kolo 170 tysiecy brutto (brany w grudniu chyba)

Nie ma 5070R tylko 5080R to najmniejszy z serii R

Ile 5070M cenią?

A mozliwe. Sorki za blad. 5080R lub 5070M

Na tego tanszego niby jest promocja od 102000 netto ale to jest totalny ,,golas" (nawet pneumatyki nie ma). Za wersje ktora mi juz by wystarczyla to licza 122000 netto

ja bym brał M moim zdaniem lepsza niż R tylko niby na te mosty narzekają a podobno w claasach teraz jakieś usterki są z silnikami

a w czym to lepsza M od R, bo jakoś nie mogę się doszukać wyższości niższego modelu, nad wyzszym w klasyfikacji JD

Cenowo M jest lepsze hehe

Co wezme to nie wiem. Zalezy czy zgodza sie na 80 konna eRke w PROW'ie a jak nie to wtedy 70 konna eMka zostanie. Ogranicza mnie moc poprostu

Te 10 koni to jakoś można uzasadnić. Cenowo M wychodzi korzystnie, ale tylko podstawowe "golasy". Jak już M-kę trochę doposażyć ( rewers EH, jakiś półbieg, EHR, itp.) to już dużo bardziej się opłaca dopłacić parę złotówek i dla samej przekładni wziąć R w podstawie.

Jestem tegoż samego zdania. Przy pewnym poziomie doposażenia bardziej opłaca się wziąc lepszą wersje, bo jest bardziej korzystnie. Nie wiele drożej, a zdecydowanie lepiej.

Z rewersem, klima, pneumatyka, jakis polbieg to 5070M kosztuje cos kolo 120 tysiecy netto. Wiec wg mnie to jest duza roznica cenaowa niz 5080R za 150 tysiecy netto hehe

Ale trzeba brać pod uwagę, co dostajesz za tę cenę. Jakie zdania będzie spełniał ten ciągnik w gospodarstwie?

hmm...

Opryskiwacz ciagniety (tylko nie wiem jaki ale w granicach 3500 litrow choc jesli nie dalby rady to zapinam Claas'a)

Zgrabiarka

Przetrzasacz

Ladowacz czolowy (ale sporadycznie bo wlasciwie tylko zaladunek bigbagow do rozsiewacza i nic wiecej)

Transport drogowy (przyczepa ok 12 ton)

I wlasciwie to na tym koniec jego zadan... No jeszcze zeby ladnie wygladal na podworku ;D

Bylem u Deutz Fahr'a i podoba mi sie tez Agrofarm 410 czy jakos tak. Z rewersem i polbiegami kosztuje 128 tysiecy netto.

A moze ktos doradzi jakis inny ciagnik?

120 ale to chyba 70 konny? Nom wiesz te pół ramy, które M-ce brakuje też trochę kosztuje . Poza tym piszesz coś o dotacji, także z tych 30 tys różnicy robi się 15 a to już nie tak strasznie dużo. pozdrawiam

Weź 5080R zadań masz sporo dla ciągnik, także nie ma co się szczypać i kupić lepszy. 80KM śmiało pociągnie opryskiwacz 3500 litrów. W transporcie skrzynia PQ/AQ będzie o wiele lepsza.

No wiem. Pracowalem tym ze zdjecia i przyznam ze sie zakochalem wrecz w tej skrzyni hehe. PQ powinna byc idealna. Opryskiwacz powienien dac rade ale jesli kupie 4000 litrowy to wtedy nie bede ryzykowal i odrazu Claas'a zapinam bo to roznie, niech gdzies bedzie dolek i stanie hehe. W sumie na dotacje idzie ale moge wziazc do 82 tysiecy zwrotu czyli 164 tysiecy netto ale tu jest haczyk. W tym musi sie zmiescic tez ladowacz czolowy Sthol (czy jak tam sie pisze ;p) za 28 tysiecy netto wiec na ciagnik zostaje 136 tysiecy netto a reszte trzeba bedzie doplacic z wlasnej kieszenie heh

Nadal w planach jest jd