Pistolet

można się nim schłodzić w upalne dni lub odkurzyć po brudnej robocie fajny pomysł daję 5/5

mało to przydatne moim zdaniem.

Czemu uważasz że mało przydatne?

Włączasz spręzarke 2000 obr. i wydmuchujesz kurz

Niezły sposób , ja też tak robię.

Dzięki koledzy.

Ja akurat miałem dziórkę już w kabinie i tamtędy przeciągnołem wąż od spręzarki

My tam jak cos to podejzdzamy pod kompresor wiec nie mamy takich problemow jak wy Ale pomysl jak najbardziej dobry.

no różne są gusta ja bym tego nie robił bo mi by się nie przydało ale tobie widocznie się przydaje.

Też mam w garażu kompresor ale czasami w polu może sie przydać

Czemu uważasz że mało przydatne?

Włączasz spręzarke 2000 obr. i wydmuchujesz kurz

Ja też uważam, że to mało przydatne. Podczas wydmuchiwania tylko niepotrzebnie wdychasz ten kurz, a potem kurz i tak znowu wszędzie osiada.

Zobaczymy jak sie spisze w praktyce jak cos to sie zdemontuje

Zupełnie jak w nowych Classach One mają tylko szkrzyneczkę. A mi się podoba. Sam z resztą mam podobnie. Po co przywozić kurz na podwórko, niech zostanie na polu.

bardzo przydatne w sianokosy jak sie chłodnica zawali pyłkami... chila czasu i dalej mozna jeździć , do chłodnicy super.. a co do pyłu w kabinie to trzeba tak jeździc aby wyło go jak najmniej w kabinie... zamykac tylna szybe otworzyc dach właczyc nawiew i jest elegancko... ja nigdzy nie otwoeram tylnej szyby i wszystkich dzrwi na przelot.... i po tygodniu mam mniej kurzu jakby tata pojechał na 2 godziny w tą sama robote tym samym ciągnikiem... <_<