Zetor 7245

jaka jest cena tylniej szyby do zetorka ! pytam bo też musze kupić ! ;[

Zetorek juz Twój czy nie?

90 zł płaciłem w Słomczynie na giełdzie a zetorek to trochę poobdzierany.

duza tylna wujek płacił 150 a ta mała z montażem wziełm od wujka 50 zł (a kiedys wujek nam od kupił do naszego 7211 ale my mamy mniejsza i tak lezała pare lat w garazu to i z handlowałem jemu spowrotem ) a i przy okazji wysprzatałem "troche" i wstawiłem kawałk leksy w ta mała szybkę po prawej stronie z przodu bo tam wychodza przewody od tura..

no niestety jeszcze nie

Bardzo dużo wujek zapłacił za tylną, ja ostatnio kupowałem do 5211 to zapłaciłem 96 zł.

Szkoda mi tego zetorka :mellow: Pozdrawiam

masakra jak mozna tak zmarnowac traktor..... mugł bys kolego FINN zrobic fotke z drugiej strony i wstawic bo chciał bym zobaczyc jak zatkałes to okienko małe gdzie ida przewody, bo w tym samym miejscu mam rozdzielacz i tak samo ida przewody i musze jakos zatkac to okno bo troche ciagnie po nogach....

ale masakra...ja jak sie usiąde na takie siedzenie to aż mnie rzyganie bierze...

Ale smuty gadacie , poprawić blachę pod kokpitem , wysprzątać go , gumę na podłogę a na siedzenie poduszkę i będzie git. Ciągnik jest do pracy a nie oglądania <_<

Wcale tak strasznie nie wygląda, trochę nad nim popracować i będzie cieszyć oko

Jak byście zobaczyli od nas takiego 7211 to w tym 7245 w srodku jest luksus.

podusze wyjełem jak sprzatałem..

ale ja juz pracowac to w jakiś dobrych warunkach.. praca ma byc przyjemnościa ,a nie przykrym obowiązkiem i męczarnią.. w opłakanych warunkach... no nic chiałem zrobić w nim troche komfortu... ale usłyszałem że nie potrzeba...

no ale niektórzy zamiast inwestowac w maszyny którymi sie pracuje na chleb , wolą sobie kupowac luksusowe samochody ... a ciągniki stoją odrapane gdzieś pod płotem... ale samochód sie swieci jak psu jajca.... ;[ i potem sie zalą że tu ich przewiało tam kręgosłup boli... ale jak woza sie samochodami to już wszystko przechodzi.. ( nie mówię tu o moim wujku0 tylko o tych rolnikach to mają takie podejscie do maszyn i pracy w rolnictwie... którzy prace na roli traktują jako przykry obowiazek... <_<

Normalnie PGR, ale bez urazy.

Zgadzam się z tobą.Chyba wszędzie są tacy ludzie niestety.

FINN, takie podejście ma mój ojciec, zrobić i z bani. Na wiosnę też się biorę za mego ferdka, poprawię kabinę i pomaluję go. Dla mnie ważniejszy jest stan techniczny niż wygląd, ale zaniedbanym ciągnikiem też nie chcę robić

jakby chciał wuj wyżycić poduchę to w grene kiedyś kupowałem dół siedzenia za ok 70 zł