Pług szczytowy do śniegu

Jak se radzi przy przebijaniu się przez zaspy, bo widać że sprzęt przygotowany do konkretnych zadań.Ciekawy pług, do tego łańcuchy i jeszcze 4x4.

Radzi sobie nie najgorzej jednak przy kilkukrotnym rozsuwaniu drogi w wysokich zaspach znosi przód ale się bierze zaspę na 2 razy i idzie (bo musi).

Sprzęcik gania po drogach wiejskich i na razie nie było jeszcze przypadku żebym musiał używać deta, a śniegu jest w porywach do 1 metra(co widać na zdjęciu).

Tak śniegu ci u nas tej zimy dostatek, a ja jak nie ma wyjścia to spycham wszystko na boki ustawiając się w poprzek drogi, a potem dopiero normalnie do przodu.

Napisz czy jesteś z łańcuchów zadowolony, bo myślę o czymś takim ale nie wiem czy warto, bo jak czasem dostaję zlecenia na drugim końcu gminy to muszę jechać krajówką,a ona jest czysta.

Taki pług jest dobry wtedy, gdy jest dużo śniegu i trzeba się przebić przez zaspę. Do dobrego odśnieżania wolałbym pług jednostronny, bo najszybciej odśnieżysz poszerzysz drogę, mniej znosi ciągnik. Ten ciągnik z dobrym dociążeniem tyłu i przodu przy pługu jednostronnym nie powinien mieć większych kłopotów. Co do pługa to wygląda na solidną robotę.

Z łańcuchami o wiele lepiej idzie szczególnie po dużych zaspach bo ma się czym oprzeć na drodze, ale po krajowych czystych drogach nie wiem czy w ogóle można wyskoczyć z łańcuchami na kołach? Ale jest jeden minus: jeśli są za luźno nałożone, jak się szybciej jedzie wtedy strasznie stukają o błotniki, więc trzeba mocno naciągać na koła i dobrze by było żeby był też duży prześwit miedzy błotnikiem a kołem. Nie polecałbym łańcuchów do ciągników z plastikowymi błotnikami bo wiadomo co robi łańcuch jak zacznie stukać. Widziałem łańcuchy na kola które były zrobione całkiem inaczej niż te zwykłe a mianowicie na środku koła były dane takie obręcze pospinane łańcuchem w taki sposób że wszystko było ściśle przylegające do koła a te obręcze miały wypustki metalowe coś w rodzaju jak na końskiej podkowie żeby się lepiej wbijało w lód.Chyba nawet takie można kupić ale nie wiem gdzie i za ile. Typek mówił że gdzieś ze Szwecji przywiózł.

Jeśli nie masz pagórkowatego terenu i dajesz sobie rade bez tego to nie zakładaj.

No i dlatego (puki co)się nie zdecydowałem, bo ten prześwit mam nie za duży, jazda po asfalcie i te ewentualne uszkodzenia, ale na takich drogach gminnych jest sporo lodu bo niczym nie posypywane oparcie by było.

Dzięki za odp.

Super, bardzo podobny do mego. Jaką ma szerokość i czy masz w nim płozy?

Na Youtube jest filmik Forterki 12441 z pługiem przestawianym na skos siłownikiem, normalnie tragedia to uprowadzić, dobre jak jest góra 10cm śniegu

 

hehe najpierw napisałem komentarz potem zobaczyłem kto jest właścicielem

Pozdrowienia

Właśnie, potwierdzam, ten pług na filmiku jest niewyprofilowany, może trochę za szeroki i zbyt daleko odstawiony od przodu ciągnika.

 

Szerokość ok 2 metry, ma tam takie płozy ale chyba za niskie bo trochę rzuca jak się jedzie pierwszy raz po żwirowej drodze, ale zrobiony jest z blachy 12 mm więc jest ciężki i nie tak łatwo go przesunąć na bok, ale jak wysokie zaspy to niestety trzeba poprawiać drugi raz bo trochę znosi.

 

 

Nawzajem.

koledzy tak z wlasnego doswiadczenia to jak my zakladamy kiety na kola to pierw upuszczamy powietrza zakladamy lancuchy i nastepnie pompujemy powietrze wtedy siedza w zasadzie idealnie

@szarut85, bardzo ciekawe.

Można i tak ale to dłużej przechodzi.

http://www.allegro.pl/item910664213_lancuchy_sniegowe_przeciwposlizgowe.html#gallery Tutaj są łańcuchy takie o których mówiłeś.