Pług do odśnieżania

Z czego on jest zrobiony? Ile ci kosztował? Jak szerokość? Jak sobie radzi c-360?

Widzę troche cięzaru jest pewnie bez przeciwwagi nie ma co startować ?

mi to sie wydaje że może być lipa. ja mam weższy i 360 jak zadrze ostro w snieg to tylko koła w miejscu sie krecą nie ma pchania

ja zkladam przeciw ciezar 450kg na tył i lancuchy mam na kołach... idzie super..:0 zobacz sobie w moim profilu inne zdj...

szerokosc 3metry... jak juz napisałem daje sobie supr rade... przy metrowym zamarznietym sniegu to do 4 musze redukaowac a tak to do 70cm snieg 5 odsniezam 2400obr...

Koszt... hmmm nie wiem dokladnie... tata jakies 6-7 lat temu to kupił na zlomie za jakies grosze...:0 najpierw to lezało 2 lata u mnie jeszcze za plotem potem przerobiłem to z tata na tył ale za slabo szlo to zrobiłem to z tata na przod...

koszt tego co przerobka to 2x1.5m cełówki 15cm i kawałek profila na łacznik gorny reszta to wlasny złom...

70 cm śnieg 5 biegiem ? Tak napewno :lol:

Chyba żartujesz 70cm śniegu na 5 ? Co ile sprzęgło wymieniasz ?

Jeszcze pod nim gumy nie ma to walnij z taką prędkością w coś wystającego lekko to zobaczysz co się stanie...

Właśnie też nie miałem gumy, bo uważałem ją za niepotrzebną. Po wczorajszym dniu i spawaniu, prostowaniu pługa mam już gumę i zmieniłem zdanie co do niej

Zasuwałem sobie na 4 biegu (nieznajoma droga) i nagle pług mi sę pod ciągnik schował, z ziemi wystawał korzeń 20 cm ;[

musze uwazać przy odsniezaniu... wlasnie jak nie mam gumy...

ale odsniezam drogi te ktore znam i wiem co na nich jest...

sasiad jak 3 lata temy swoim odsniezał plugiem i do tura miał zaczepiony tez to jak uderzył w jakis konar korzen to porwał ramie i pekły wsporniki od tura... dobrze ze miał kabine bo by go rama zabiła, albo by mu nogi polamało....