Ursus C-330

Za takie wyjeżdżanie na drogę to u mnie byś oberwał.

ta a ciekawe za co ???

Nie wywala się ziemi, później błota na drogę. Dojeżdża się do drogi i cofa na polu (żeby jej nie zasyrać), która jest przecież współnym dobrem. Wykonywanie nawrotów na drodze w takich sytuacjach jest nieprofesjonalne. Porządny rolnik tak nie robi tylko ..... . Usprawiedliwiony w 40% jeśli posprząta po robocie, ale to jest ewenement krajowy.

 

U mnie wiekszość małorolnych rolników tzw. ekologicznych (raz przyjeżdża na pole żeby zasiać i drugi raz na zbiór) lubią sobie tak pojeździć na uwrociu lub podorać sobie drogę, ale konkretny o......l lub donos pomaga.

 

Cytat z mojego sąsiada: ""Rób coś dobrze od początku do końca. Jak nie łumisz to idź do fabryki. Tam myśleć nie trzeba z reguły tylko godzinki swoje pilnować do wypłaty"".

Jak ja nie lubię czegoś takiego ;[

 

 

na narożnikach zawszę wyjadę ale cały czas to przesada... Tak trudno szerszy poprzecz zrobić?

Ja tez tego nie lubie. ja tak nie robie i 2 sasiedzi przez miedze comaja wiecej ziemii. Ale jest taki 1 co ma 5 ha i ciapkiem orze to zawsze plug podnosi dopiero jak zaorze 15-20 cm drogi z obu stron bo ma pole bo obu stronach drogi. j**aniec tyle lat orze nie umial nigdy za dobrze ale tyle to juz by mogl sie nauczyc. Droga jest polna ale jak takie burzdy wy***przy na drodze to potem ojciec jak jedzie to klnie go bo jak jedziesz ze sloma to trza 2 zeby nie pierdyklo po tych dolach i w ogole trza ze wszystkim zwlaniac. i widzi idiota ze nikt tak nie robi tylko on i sie jeszcze nie moze nauczyc. Chyba trza bedzie go kiedys przydybac i mu zwrocic uwage. Moze to da efekt.

Nawroty nawrotami, są tacy, którzy nie podnoszą pługa na drodze, tylko jadą dalej na drugi kawałek (robią 2 w jednym) <_<

ziemi duzo sie nie wywalilo na droge a po robocie poszedlem z grabkami i ladnie posprzatalem

To po co wyjeżdżałeś ? żeby mieć co grabić.?