stodoła sąsiada

Jak to się stało? Czy ktoś ucierpiał?

Orzesz ku.... co było przyczyną

Odrazu przypomina mi sie pożar ktory był i mnie ehh;/ Tylko jeden woz starzacki to gasił??????

dlaczego mu podpaliłeś stodołe?? :mellow:

Pożar był wywołany uderzeniem pioruna. Nikomu nic się nie stało. Po tym jak zrobiłem to zdjęcie przyjechało więcej jednostek do gaszenia, ale i tak nie dali rady bo stodoła była pełna słomy. Teraz na jej miejscu stoi obora.

To nic w jednej wsi to gosciu ( podpalacz ) , podpolol 5 stodol i moj tata jest kierowca strazy i prawie dziennie w nocy musiol jechac <_<

Mojemu sąsiadowi też sie zjarała, ale od promiennika. W środku były prosięta i warchlaki. Mój ojciec o 3 w nocy był zawiadomiony i zdążyli zrobić akcje wyciągania wszystkiego. Spalił sie cały dach, pozostałości były wywiezione na pole po tygodniu było jeszcze wszystko gorące.

UU patrze że eternit na dachu. Musiało strzelać skoro się palił :mellow:

dziwne ze tre drzewa za stodoła nei sciagneły, moją stodołe m chroni stary jesion ktory jzu nie raz oberawal, raz go mocno rozłupalo ale zakazdmy razem sie zrusł ale ma teraz takie na całej dłygosci pekniecia takie garby

Oby jak najmniej było sytauacji do takich zdjęć...

u mnie topola ochroniła chlewy też przed piorunem

U mnie sąsiadowi zachcialo sie w neidziele ciagnik naprawiac no imail cala stodola poszla z dymem a na dodatek wikszasc slomy nei była jego jak eternit zaczol stszelac ojciec mysslal ze to ktos fajerwerki puszcza :rolleyes: