Skocz do zawartości

Weidemann



Wodolot - czyli jak można wykorzystać weidemanna :D To są moje warunki, w jakich pracuje po obfitych opadach deszczy, ale to nie jest najgłębszy punkt, trochę dalej było głębiej :D Mimo iż napędzany hydrauliką daje śmiało radę :D

WPADKA TYGODNIA 7 VI - 13 VI 2009




Rekomendowane komentarze

Nie ;/ skąd takie słuchy, teleskopowa jest w w częsciach, ta nie, bez niej to bym dnia nie wytrzymał, trzeba by było spowrotem do wideł wrócić, wiadomo awarie były, ale to takie co w góra dwie godziny zrobione ;) Ostatnio wykręciły mi się szpilki od koła tylniego, i jechałem na trzech kołach, z przodu ciężki balot i do domu dojechałem ;) Oprócz tego było pare pierdułek, ale to szczegóły ;)

moja już dokładnie nie pamiętam, ale coś koło 10 tyś z groszami. Dokładnie to ostatnio coś się pierdzieli z paliwem, dostało się chyba troche wody i ... Trzeba będzie to zrobić, chodzić chodzi, ale czasami troche świruje ;) Do tego niwelowaliśmy luzy na przegubach, z mojej winy pogiołem przednie ramie co widać, troche farba odeszła jak się prostowało :D Hmm, co tam jeszcze, pare razy się zapowietrzył z mojej winy, zawsze zapomne lać paliwo :D zbiornik 5 czy 10 l ale leje raz na tydzień, góra dwa, zalerznie od roboty :D Chodzi na codzień więc nie może się psuć, i co ważniejsze tam nie ma się co psuć. Jak chcesz to przez GG moge ci doradzić.

No i czego piejesz. Jak ci się coś nie podoba, to wjedź w największe błoto i zgłoś do wpadki tygodnia. Jeżeli ktoś z was myśli, że robiłem tą fote z myślą o wpadce tygodnia to się srogo myli. Fotke robiłem w celach pokazowych do jednego z tematów, pokazując możliwości weidemann-a. Ponieważ krążyły pogłoski, że hydromotory, które pędzą tą oto maszynke nie nadają się do troche cięższych warunków. Po asfalcie to niech cię twoja głowa nie boli, śmiga aż miło. Ale jest mała różnica, ty musisz dalej zap.....ać widłami, a ja już nie musze. Sądząć po twoich komentarzach to tylko zawiść i zazdrośc przez ciebie przemawia. A i jeszcze jedno podsumowanie "" Nie podoba się to nie patrz !!!!! ""

Kolego widze że coś z tobą nie tak, czy ja się wywyższam :o ?? A to czym ty robisz, to widać po twoim stylu pisania, chciałeś mnie pojechać, choć coś ci to nie wyszło, po prostu zazdrość. A co do tego twojego pojęcia wpadka, to są dwa wyjścia : pierwsze - Byłeś, widziałeś, że jechałem dalej, odpowiedź jest prosta " Nie " więc skąd wiesz, że w tym momęcie nie zamieszałem kołami ?? :P Ale nie chciało mi się z niego złazić, sąsiad zrobił fote, skęciłem w lewo, w prawo i jechałem dalej ;) Drugie - to to co już powtarzam któryś post, lecz ty nadal nie czaisz, nie miej do mnie pretensji, ja nie pchałem tej foty na chama do wpadki tygodnia, pewna osoba wyszła z taką inicjatywą, wyraziłem na to zgode, i poszło. ;)

 

Bartekvet@ dzięki Bartek ;) Kiedy wstawisz foty jakieś ?? Wstaw C-360 z nową kabiną ;)

Dobra skończmy ten temat piko4011@ bo szkoda mi na ciebie klawiatury. Napisałem co o tym myśle i starczy. A co do płyty to żeczywiście "unijna", najgłębszym punkt to pół metra :D Szczerze mówiąc to jednak weidemann to jest to. Nie tak dwano zakopałem się C-360 z przyczepą pełną obornika, szczęście że byłem blisko brzegu, bo nie wiem co bym zrobił na środku w kapciach :D


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v