Inna mentalność ja to czasem takich z miasta jak się wprowadzili na wieś to specjalnie zaczepiam,bo nie dzindobry a nie pocałuj mnie w d*pę, i chyba to im się nie podoba a ze wsi co poszli do miasta i wrócili to specjalnie szukają kontaktu.
Przypiąć się da ale ile z tym roboty. Pewnie po dwa pasy na jeden element, czyli jedna wielka plątanina pasów.
Te jeże są tak ciężkie, że do góry nie polecą.
A ja znam dużo co wracają ale to raczej ze mają takiego hopla zajoba czy jak to nazwać.
Czy po prostu w mieście jesteś nikim a na wsi każdy każdego zna a niektórzy lubią ploteczki ,nie jego świat bo na wsi ten to taki czy taki ,ten to kupił ,czy coś zrobił ,w mieście o tym nie rozmawiają,taki człowiek niema tam z kim o czym porozmawiać.