Ursus C-360

Opony wytrzymują ? ja jak biorę MF-em dwa to trochę się uginają <_<

Na te wąskie jestem pewny ze wytrzymają, dzisiaj zdejmowałem kemire ale po jednym, na spokojnie

opryskiwacz 600l o masie prawie 500kg dzwigają, i wytrzymują, jeszcze przodek dociązam...

 

To foto jest ze wzeszłego roku, obecnie do wiosny C-360 bedzie jeszcze na szerokich gumach...

to pewnie jakieś 1400kg na podnośniku :rolleyes:

 

 

ps. ale wsumie nie widzimy co jest w środku...

jasne... słoma jest :lol: :lol:

No podnośnik to masz dobry widać

jasne... słoma jest :lol: :lol:

tak myslłem pewnie ze 2 ciuki w jednym :angry: <_<

kolega nie dowierza coś...

 

 

Zapraszam:

http://www.agrofoto.pl/forum/Ursus-c-360-image48559.html

http://www.agrofoto.pl/forum/Podnosnik-w-U...image59424.html

 

 

 

No podnośnik to masz dobry widać

Podnośnik super, silnik po kapitalce(współosiowości bloku, zetorowskie komplety naprawcze itd), skrzynia 5latek temu robiona, sprzęgło teraz przy kapitalce tez, kapcie bdb, układ kierowniczy, hamulce tez....

No i wizualnie chyba tez nie tak źle wygląda?

Ja w swojej do wiosny bede musiał zrobić sprzędło, uszczelke pod głowicą i wałek od WOM-u, a podnośnik musi poczekać i skrzynia musi poczekać.

 

No wygląd jest w miare

Na te wąskie jestem pewny ze wytrzymają, dzisiaj zdejmowałem kemire ale po jednym, na spokojnie

opryskiwacz 600l o masie prawie 500kg dzwigają, i wytrzymują, jeszcze przodek dociązam...

 

To foto jest ze wzeszłego roku, obecnie do wiosny C-360 bedzie jeszcze na szerokich gumach...

 

co masz za opryskiwacz? czemu taki ciezki?

Pilmet, foty w galerii...

dokladnie 485kg ma na tabliczce masy własniej, zbiornik do głównej cieczy ma 600l ale grubo ponad 650 sie miesci, do tego zbiornik do plukania opryskiwacza 70l i zbiornik z czystą wodą do mycia rąk 10l, jak jest wszystko zalane to masa jest konkretna....

 

Ale super sprawa, cieczy na ponad 3ha, belka 15m -w ciągu wieczoru można opryskać a opryskać...

To Ty w nocy pryskasz ?

To Ty w samo południe ?

Zazwyczaj to tak w godzinach 17,00 do 20,00-21,00. W nocy nigdy.

Właśnie, a gdzie napisałem ze w nocy?

 

u mnie sie nalewa wodę i czeka jak wiaterek ładnie ucichnie i słoneczko zacznie zachodzić,

przeważnie jest tak okolo godz 19'stej, do 22 można opryskać a opryskać, oczywiście jezeli nie ma rosy

 

A po północy tez sie nie raz pryskało, owadobójczo w burakach i pomidorach, wtedy gdy robaki wyszły na powierzchnię ziemi...

Pilmet, foty w galerii...

dokladnie 485kg ma na tabliczce masy własniej, zbiornik do głównej cieczy ma 600l ale grubo ponad 650 sie miesci, do tego zbiornik do plukania opryskiwacza 70l i zbiornik z czystą wodą do mycia rąk 10l, jak jest wszystko zalane to masa jest konkretna....

 

Ale super sprawa, cieczy na ponad 3ha, belka 15m -w ciągu wieczoru można opryskać a opryskać...

 

Marcin ja tak tylko z ciekawości ja miałem też 600l plecakowy tylko że nie pilmeta , mój 100kg mniej ważył nie miał zbiornika do płukania i lance 12m,teraz mam 1600 pilmeta

 

aaaaa i zapomniałem ja pryskam w NOCY!!!!

jakie zabiegi w nocy wykonujesz?

A ten tyle wazy, belka tez jest masywna, zadowolony jestes z ciąganego? Jaką masz opinie o nim?

mam problem z łokasiem,ten ch..... żeruje nocą,a co do ciąganego to tylko z elektryka był problem elektro zawór siadł ale jest git