Skocz do zawartości

Kosa boczna do mercatora.



Zrobiona niedużym kosztem i działa tak samo dobrze jak nowa kupna :)


Rekomendowane komentarze

też planuję podobną zrobić do Senatora w najbliższych dniach..i mam pytanie podstawowe-jak zanitować kosy, żeby chodziły maksymalnie blisko siebie i nie wadziły nitami? bo jeśli je zeszlifuje to stalki wypadną.. i jeszcze jedno- od czego te końcówki drążków? bo myślałem założyć u siebie od Malucha, ale nie wiem czy wytrzymają takie obroty..proszę o podpowiedź;)

też będę robił z kosy od bizona, jutro jadę do znajomego bo ma jakąś pękniętą, ale nie jestem pewien jak to tam z tymi nitami, może też się uda bez szlifowania;).. a powiedz mi jeszcze proszę, jak bierzesz napęd z kosy głównej? tzn. wiem że poprzez przymocowanie na sztywno, ale chodzi mi oto na której stalce i czy nitujesz za każda razą czy przykręcasz na śrubki i czy na 2 wytrzyma, czy nie ścinają się podczas pracy.. Wiem że sporo tych pytań, ale musze się z tym w miarę szybko uporać i każda wskazówka cenna;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v