Kverneland hydrein ciągał tej samej szerokości roboczej bez problemu więc myślę że pójdzie na 3 skiby zaorałem około pół ha ugoru i szło bardzo fajnie. W planach większy mf a przy tej sytuacji na rynku rolnym ten zakup się odsuwa a 3070 nie sprzedam napewno w razie czego czwarta Skiba zostanie na bazie.
Sprawuje się bardzo dobrze awarii zero przez 1000mtg od zakupu zmieniłem krzyżaki w przednim moście, tuleje osi bo był już lekki luz, i poduszki kabiny i oczywiście oleje i filtry. Komfort pracy dla mnie bardzo dobry w porównaniu do poprzednich ciagników i w najbliższym czasie plany na kolejny z tej serii. Także polecam, tylko trafić zadbany ciągnik.
Rozsiewacz do 3070 bo mały Ferdek ma ładowacz tak że nie będzie problemu. Amazone sprzedane. Stan wydaje się być ok ogniska rdzy były od spodu ale poprzedni własciciel zabezpieczał na bieząca.
Kupiony 50km od domu także blisko trochę do poprawy ale myślę że się opłacało.
Waga ok 900 kg i 4x40 wcześniej Ferdek radził sobie bardzo dobrze z kvernelandem zagonowym 4x14cali tylko bardzo małe rozstawy korpusów powodowały zapychanie a tu jest 100cm pomiędzy korpusami i 75 pod ramę to nie powinno być z tym problemu. Na dniach będę próbował orać ugur tylko czekam na mulczer i zobaczymy jak idzie.
Plandeka jest dosyć ciężka to przy silnych wiatrach za bardzo nie fruwa. A wisi już ok 15 lat, cały czas mam w planach umocowanie jej na końcach tyle że jest plan dostawienia konstrukcji w prawo i wykorzystać całą planetę bo nie była obcinania.
Jezioro oleju to z ładowacza na większym muszę wymienić uszczelnienia i tłoki w siłownikach pochyłu ramki.
Z częściami nie ma problemu większość podchodzi z U4512 czy mf3
Puki co kupowałem jakieś pierdoły tuleje osi i podnośnika, tarcze hamulcowe i uszczelnienia dostępne bez problemu. Prosty ciągnik.