Skocz do zawartości

sajgon

Members
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sajgon

  • Urodziny 11/07/1980

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Hajnówka
  • Zainteresowania
    prawo

Ostatnie wizyty

3496 wyświetleń profilu

Osiągnięcia sajgon

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

12

Reputacja

  1. Dobra. Niech każdy robi po swojemu. To jest temat o cenach ziemi, a nie granicach. Proponuję zakończyć ten wątek.
  2. A co ma sprawa wyorania miedzy z rozgraniczeniem? art. 152 KC "właścicele gruntów sąsiadujących obowiązani są do współdziałania przy rozgraniczeniu gruntów oraz utrzymywaniu stałych znaków granicznych" koszty rozgraniczenia oraz koszty urządzenia i utrzymywania stałych znaków granicznych ponoszą po połowie. Betonowy słupek geodety jest -"stałym znakiem granicznym". Robisz dwa słupki i za jednego słupka płaci sąsiad. Jak raz człowieka tak się przeciągnie to nie będzie wyorywał miedzy więcej.
  3. @marko-kolo po co podskakujesz. Byłem w sądzie i kasę odzyskałem przez komornika. Z tym że było to rozgraniczenie lasu. !52 KC jest podstawą roszczenia sądowego. Wezwanie do zapłaty jest wymogiem formalnym i bez niego sąd nie będzie rozpatrywał sprawy. Wynika to z przepisów KPC, a nie KC
  4. @up. Na podstawie art 152 KC. Był podany wyżej. Oczywiście przed ściągnięciem geodety trzeba spytać (lub jeszcze lepiej wysłać listem poleconym) sąsiada czy się dorzuci do geodety. Dopiero jak odmówi wchodzi się w procedurę sądową.
  5. Sciąga się geodetę i po robocie bierze się od niego fakturę. Wysyłasz wezwanie do zapłaty sąsiadowi z określonym terminem. Jak dalej nie płaci to do sądu. Tak już robiłem. Po uprawomocnieniu się wyroku komornik ściąga. V i VI klasa to u mnie za 15 tyś za ha by nie poszła.
  6. koszty wznowienia znaków granicznych ponoszą właściciele sąsiednich nieruchomości po połowie- art. 152 Kodeksu Cywilnego.
  7. ustna umowa jest warta tyle samo co zużyty papier toaletowy, albo i mniej.
  8. sajgon

    Cena cieląt 2017

    w moich stronach oprócz czystych hf nic nie dostanie się. było ogłoszenie na cielaka sm za 1000 złotych. jak zadzwoniłem to kobieta powiedziała ze cielak ma czarne łaty :blink: . tłumaczyła się, że nie wie jak to się stało. dobrze że powiedziała to zanim po niego pojechałem. widocznie już ktoś u niej był i ją zjechał.
  9. 28 lutego był przetarg ANR na działkę w mojej wsi 30 ha. Z 13 ha IV klasy reszta piach V i VI. Ziemia mocno zdegradowana i pełno kamieni. Czynsz ustalony na przetargu 900 decyton (90 ton) pszenicy. Przetarg ustny ograniczony. Rzeczywiście w przetargach pisemnych na inne działki - ofertowych czynsz nie podlega licytacji. Nie zawsze jednak ANR robi przetarg pisemny.
  10. @up dokładnie.
  11. Nie ma czegoś takiego jak zasiedlenie, jest zasiedzenie. jeśli ktoś zasiedzi jakąś nieruchomość nie powstaje w ten sposób roszczenie względem nowego właściciela od osób trzecich. W twoim przypadku trzeba się zastanowić nad przeprowadzeniem sprawy spadkowej po prababci, ale w ten sposób powstanie współudział spadkobierców. Jeśli to była prababcia to w tej chwili będzie ich pewnie kilkunastu. Można potem przeprowadzić tzw. dział spadku i w ten sposób przenieść własność na jedną osobę. Odbywa się to ze spłatą lub bez spłaty na rzecz pozostałych współwłaścicieli. Kartki papieru z potwierdzające jakąkolwiek spłatę w przeszłości są nic nie warte. Trzeba się więc zastanowić się co lepiej robić zasiedzenie, czy sprawę spadkową. Trzeba to ocenić na podstawie posiadanych dokumentów, roszczeń rodziny itd.
  12. komornik sprzedaje ziemię dwa razy .Jest pierwsza licytacja w której może zejść do 3/4 wartości oszacowanej przez rzeczoznawcę, a następnie jest druga licytacja i warość wywoławcza 2/3. Potem jeśli nie nastąpi przetarg jest jakaś przerwa i znów wycena przez rzeczoznawcę itd.
  13. Nawet jak jest opcja pierwokupu to też nic z tego nie wynika bo nie wiadomo ile ona będzie wynosiła.
  14. Na tzw. "ludzi" to teren podmokły da się wyprowadzić przy założeniu że niedaleko jest rów i da się położyć dreny. Oczywiście to kosztuje i to sporo. Na "ludzi" żółtego piachu to już się nie wyprowadzi. Być może właściciel zbierał po 0,5t żytka na takim piaseczku i już mu to się znudziło.
  15. @up a skąd wiesz co to za ziemia. To że ktoś pisze że cena to 10 tyś lub 15 tyś za ha to czasami nic nie mówi. Jaka klasa? Teren podmokły, czy nie? Za niektóre rzeczy nawet 10 tys to dużo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v