Skocz do zawartości

Sterowanie elektryczne ciśnieniem i sekcjami czy komputer


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, przymierzam się do kupna opryskiwacza do malin. Mam już mniej więcej upatrzony model. I teraz tak koszt komputera to około 7000 zł i jeśli dobrze rozumiem to ustawiam na kompie ciśnienie i pryskam nie ważne  z jaką prędkością gdyż komp dobierze obroty. Druga opcja to sterowanie elektryczne ciśnieniem i sekcjami. I tu nie za bardzo wiem na jakiej zasadzie działa to sterowanie elektryczne ciśnieniem? Co jest lepsze komp czy druga opcja która jest o połowę tańsza?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Sterowanie za pomocą sterownika elektrycznego polega na zmianie ciśnienia klawiszem. Czynność którą  w tradycyjnym rozdzielaczu wykonujemy przy opryskiwaczu kręcąc ręcznie zawór w przypadku sterownika wykonujemy to z kabiny ciągnika za pomocą elektrozaworu. Zestaw z komputerem ma to ułatwienie że elektrozawór regulacyjny sterowany jest praktycznie bez naszej kontroli niezależnie od prędkości jazdy dawka cieczy będzie zgodna z tą ustaloną na początku.

Opublikowano

Dobry komputer jest bezkonkurencyjny, ale przed kupnem sprawdź jak działa serwis. Przy ręcznym oprysku jak coś nawali to lepiej lub gorzej można pryskać. Przy komuterze z kiepskim serwisem tragedia. 

Opublikowano

Witam,

 

Myślę, że uszkodzony przełącznik, może wyrwaną wtyczkę Ci naprawią ale jak uszkodzi się element na płycie głównej, to zapłacisz za całą nową płyte główną. Ze starego komputera zostanie Ci tylko zakurzona obudowa i za naprawę zapłacisz jak za nowy komputer.

 

Może się mylę, ale przy awarii zaworów już ich ręcznie nie ustawisz i będziesz musiał kupić nowy zawór, lub czekać z pełnym zbiornikiem na serwis.

 

Jaką dopłatę chcą za komputer?

 

 

Opublikowano

7500 netto a sterowanie za pomocą sterownika elektrycznego w granicach 4000 zł. A mam jeszcze takie pytanie czy do większości opryskiwaczy do jagodników da się zamontować komputer?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Dlatego właśnie wszystkie sterowania robię sam. U mnie awarie elektroniki nie zdarzają się, bo w dobrze zaprojektowanym układzie elektronicznym nie ma się co zepsuć, a nawet jakby się takie coś zdarzyło, to w 10 minut naprawiam i jadę dalej. No i kosztowo wychodzi to mniej niż 1/10 ceny fabrycznego.

Opublikowano

Chłopie, nie bardzo mnie przekonujesz. Amerykanie, Ruskie i Chinole wysyłają elektronikę w kosmos za miliardy dolarów, testują i sprawdzają wszystko po sto razy i tak od czasu do czasu sputnik eksploduje. Wszystko może się popsuć. Nie ściemniaj, że u Ciebie nie.


7500 netto a sterowanie za pomocą sterownika elektrycznego w granicach 4000 zł. A mam jeszcze takie pytanie czy do większości opryskiwaczy do jagodników da się zamontować komputer?

 

Dobre komputery są uniwersalne i można je stosować do pola, sadów i jagodników.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie porównuj warunków kosmicznych do ziemskich, bo tam są  zupełnie inne wymagania. "Ziemska" elektronika nie wytrzymałby tam kilku sekund, a satelity jednak działają lata, rakiety latają i wracają na ziemię i to wszystko działa. Jako przykłady podam np. sterowniki kotłów, które robiłem. Wszystkie pracują bez awarii prawie 20 lat. Kolejne to regulatory napięcia alternatora mojego projektu. Nie wiem czy wszystkie jeszcze działają, ale 90% wiem że na pewno działa ponad 15 lat. Tak jak napisałem to tylko kwestia zaprojektowania. Np. we wspomnianych regulatorach napięcia, tych fabrycznych padają tranzystory mocy. Mimo tego, że prąd jaki przewodzą wynosi max 4A, a tranzystor jest na 8A, czyli dwukrotnie przewymiarowany. Jednak prąd maksymalny nie jest jedynym parametrem takiego tranzystora. W swoich regulatorach dobrałem typ tranzystora do tego zastosowania i działa. Samych tranzystorów do zastosowań w sprzęcie powszechnego użytku jest ponad 40 tys. więc jest w czym wybierać. A jakby zastosować elementy spełniające normy militarne, to sprzęt byłby wieczny.

Opublikowano

Kolego - nie rozumiesz o czym mówię. Przecież nie mówiłem, że "ziemska" elektronika pracuje w kosmosie, tylko, ze mimo wydawanych miliardów na testy na każdym etapie produkcji nawala również elektronika przeznaczona do pracy w kosmosie i satelity tez się psują. Nie neguję Twoich kwalifikacji - bo ich nie znam, natomiast twoje poglady, że są w elektronice rzeczy wieczne. Takich nie ma i w technice kosmicznej i w technice wojskowej, a co dopiero w tym co robi się dla zwykłych zjadaczy chleba. A gdzie wpływ na niezawodność samych elemetów (tak proste rzeczy jak tranzystory testuje się raz na kilkaset sztuk, tańsze nawet na kilka tysięcy szt.), jakość montażu, jakość wykonania płytki drukowanej i można by mnożyć.

 

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tak, ale jeżeli zastosuję do zwykłego sprzętu wspomniane tranzystory starannie dobrane pod kątem parametrów do danego zastosowania, i na dodatek z serii chociażby 100 szt. wybiorę 2-3 do danego urządzenia i jeszcze na dodatek zastosuję serie o podwyższonej niezawodności to zwiększę czas pracy bezawaryjnej kilkukrotnie. Czyli robię w sumie to samo co przy tych satelitach - dopracowuję projekt tak, aby urządzenie było maksymalnie trwałe. I nadal twierdzę, że elektronika się nie psuje i będę tak twierdził, bo wiem to z doświadczenia. Psują się tylko urządzenia źle zaprojektowane, lub specjalnie zrobione tak żeby wytrzymywały określoną ilość godzin. Weź np. urządzenia wyprodukowane w latach 70 i 80. Do dziś są nie zniszczalne i pracują nadal.

Opublikowano

Człowieku, czy Ty w ogóle masz pojęcie jak  się projektuje i produkuje urządzenia lecące w kosmos? Czasami sa filmy popularnonaukowe na ten temat. Warto obejrzeć.Jeżeli dysponujesz taką technologią za kilkanaście milionów lepiej zacznij projektować elektronikę kosmiczną. Tam za jeden sterownik dostaniesz pewnie tysiąc razy więcej. 

 

Jakie parametry tranzystorów decyduja o tym czy nadają się to twoich projektów. Tranzystor to najprostszy element. Testujesz również procesory, pamięci, parametry wzmacniaczy - ale jakie. Co decyduje, że dany element (2 - 3 na sto) nadają się do prostego sterownika do pieca a reszta nie. Co robisz z resztą?   

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tak, mam pojęcie, bo czytam książki i chodziłem do szkoły. Technologia produkcji nie jest mi obca. Nie mam natomiast technologii za kilkanaście milionów, bo nie jest mi potrzebna, tylko taką, która się u mnie sprawdza. I uwierz mi, że wystarcza żeby zrobić niezawodne urządzenie. Co do parametrów to tranzystory i np. WO opisuje ponad 40 parametrów i zestawy charakterystyk. A jakie to są parametry to nie będę tego tu opisywał, bo nie mam zamiaru nikogo uczyć. Zainteresowani niech zajrzą do katalogów i książek na temat projektowania układów. Na koniec jeszcze pytanie dla ciebie. Masz pośrednio mierzyć jakiś tam prąd. Masz do wyboru trzy rezystory o mocy np. 1W, (ta moc jest z nadmiarem do tego zastosowania): ceramiczny rezystor mocy odporny na temperaturę i przeciążenia, rezystor SMD, oraz rezystor węglowy THT. Który wybierzesz?

Opublikowano

Witam,

 

to jeszcze zależy od tego na jakich częstotliwościach pracujesz, jaką dokładność pomiaru chcesz uzyskać. W układach impulsowych drut jest nie do przyjęcia. Dokładności zarówno  bezwzględnej i temperaturowej (wysoki ppm) nie uzyskasz w rezystorach węglowych. Ale kończmy korespondencję - zdaje się, że wątek dotyczy sterowania sekcjami.

 

Podsumowując: Ty twierdzisz, że w projektowanej przez Ciebie elektronice nic się nie psuje. Ja twierdzę, że nawet w elektronice projektowanej na znacznie wyższym poziomie (tej dla kosmosu) od czasu do czasu coś się psuje.

 

Jeżeli chcesz sobie podyskutować jak najlepiej rozwiązać jakiś problem przenieśmy tę dyskusję na jakiś portal elektroniczny. Tu myślę nikogo poza nami to nie interesuje.

 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kuna9977
      Czy ktoś posiada taki opryskiwacz ciągany  demarol 1200l 15m belka. Cena brutto za nowy 25000zł. W porównaniu do innych firm bardzo tanio tylko czy ten opryskiwacz jest coś wart?  Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ich temat ? Chciałem używany 1200l ale szczerze nic nie ma ciekawego,  np. nowy tolmet Bruno 1215 w podstawowej wersji 32tys netto biradzki 28 tyś netto a demarol 25tys brutto.
      https://agrolsklep.pl/sklep/opryskiwacze/opryskiwacz-przyczepiany-1200l-demarol/?attribute_pa_wariant-produktu=1200-szerokosc-belki-12-glowice-potrojne&utm_source=Google+Shopping&utm_medium=cpc&utm_campaign=google_calosc&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=produktowa&gad_source=1&gad_campaignid=19181108397&gclid=CjwKCAiA0eTJBhBaEiwA-Pa-hVTM1hrhh2CqH-9GhX6c-9sOMt5AwFsPtZIY5VetcHfb1WFLo6YmWBoCSMcQAvD_BwE
    • Przez MF6190
      Witam, 
      Chciałem się podpytać czy mogę podłączyć dwie lampy led niebieskie każda po 40w pod pozycje od opryskiwacza jako zasilanie ? Czy to będzie za duże obciążenie dla przewodów, gniazda itp? 
      Opryskiwacz to rau d2 a ciągnik to mf 6190 jeśli ma to jakieś znaczenie.
    • Przez Dorsik148
      Witam mam problem z silnikiem sekcji opryskiwacza hardi ranger 2500l. Silnik nie załącza się ma zamala moc krzywka nie może włączyć sekcji. Nikt nie chce podjąć się naprawy tego i stąd pytanie czy ktoś nie wie jaki silnik pasuję do tych sekcji załączam zdjęcia silnika.

    • Przez Okisz
      Cześć, 
      Musialem w opryskiwaczu wymienic przeplywomierz. Zawieszal sie najwyraźniej jakos i przy automatyce pracy cisnienie spadalo do 0 praktycznie. 
      Nowy przeplywomierz ma kalibracje 662 impulsy.
      Jak sie ma liczba impulsow do ilosci wody?
      Czy np zakladajac ze te 662 impulsy to 100l wody, to zwiekszajac liczbe impulsow przeplyw sie zmniejszy czy zwiekszy?
    • Przez Waldi7373
      Witam. Ma ktoś może instrukcję do tego sterownika?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v