Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Rozglądam się za przystawką do NH TC 5050 4 rzędową. Proszę o opinie na temat Geringhoff PC 4.

Interesuje mnie opinia wyłącznie użytkowników i konkretne porady odnośnie sposobu użytkowania, mocnych i słabych stron tej przystawki. Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawam

Opublikowano

Jeżeli kupisz ją w cenie złomu /ew. dopłata ze strony sprzedającego za utylizację/ i na małe hektary to warto, w innym przypadku strata czasu, pieniędzy, zdrowia psychicznego...

Zalety:

+ jak działa, to dobrze rozdrabnia resztki pożniwne

Wady:

- cała reszta

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Ta przystawka działa jedynie gdy jest w super stanie technicznym. W miarę zużywania się części bardzo wzrastają opory jej pracy. Użytkownicy tych maszyn to desperaci /podziwiam ich/.

Kup coś włoskiego lub węgierskiego. Przystawka NH /Case/ również jest przyzwoita. Sprawdź ceny podstawowych elementów roboczych, części muszą być łatwo dostępne.

Edytowane przez Axial
Opublikowano

Ceny części zamiennych do geringhoff pc rozwalają, mnie remont 5 rzędówki wyjdzie ok 30 tys brutto ale powiem że nie jest to głupie do końca użądzenie.

Zespołów łożysk samonastawnych już nie ma w produkcjii ,lub cicha umowa między geringhoffem a ina , żeby nie było tego w katalogach, tzn łożyska są ale nie ma orginalnych opraw.Ja znalazłem o podobnych wymiarach które wychodzą 4 razy taniej jak orginały z firm hadlujących częścicami do gerinnghoff.(trzeba tylko dać zarobić kilkadziesiąt zł tokażowi żeby dorobił tulejki 16 na 10 mm

Przy zakupie przystawki masz 2 rozwiązania -kupić w dobrym stanie jest to praktycznie niemożliwe bo 90 proc tych przystawek to złom

Kupić złom i wydać 2-3 razy tyle ile dałeś na części. Wyjdzie w sumie nie wiele więcej jak za najdroższe oferty.Kiedy przystawka leży pod wiatą gdzieś na paletach trudno coś określić w cieniu, Jak masz na kombajnie podniesioną do góry to wszystko widać ale tylko od spodu.Dobra latarka przy zakupie to podstawa.

Pierwsza rzecz przy zakupie to bierzesz klucz do rur próbujesz kręcić wałkiem napędowym, powinno iść lekko jeżeli idzie ciężko skokowo tzn że łąńcuchy są powyciągane lub zardzewiałe.U mnie po zdjęciu łąńcuchów kręcila się lekko w palcach.Najlepiej kupować ten typ który ma korki wlewu od oleju do przekłądni na imbus, jeżeli są to odkręcasz i patrzysz jak jest olej w środku to jest git, a jak jest maziwo(smar półpłynny) tzn łożyska do wymiany.A koszt "orginałów" to 2 tys zł na sekcje.Potem trzeba sprawdzić luzy przekładni bierzesz rotor i delkatanie pokręcasz w prawo lewo jak jest kilka milimetrów skoku luzem to jest okej, jak centymetr lub więcej to już gorzej , najczęściej przyczyną dużego luzu jest wybity klin i wałek przekładni wałek ok 400 stówki podróbka a 6-7 orginał, jeżeli masz blisko dobry zakłąd to lepiej dorobić z lepszego materiału, wałki nie są hartowane.Potem patrzysz na luzy między sekcjami tzn sprzęgłą kłowe , wybijają się kiełki koszt jednego to 40zł ale jest ich po 12 miedzy sekcjami, "słoneczka" plastikowe są do wymiany u nas są ok 100 zł a jest ich po 2 sekcje.Na końcu patrzysz na rotory to jest najdroższa rzecz,

Firma na A twierdzi że przychodza gotowe z niemiec i są po 5 koła brutto(sztuka), a firma R ma "orginały" ale chyba z chin po 3 koła , wybrałem ofertę z firmy R i niemiło się rozczarowałem, co do jakości tego towaru i dokładności złożenia szczególnie.Jak chcesz kupować tą przystawkę to wybierz najdroższą ofertę i posprawdzaj wszystko.Jak chcesz wiedzieć więcej to pisz na wiad.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v