Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Uchował mi się taki rodzynek, kilkanaście lat stał a roboty nie widział od 1980roku. Co dziwne chodzi nadal ale chciał bym zrobić silnik od podstaw lecz nic nie ma, ani tulei ani tłoków- nic. a na tym mi najbardziej zależy. Co robić? a silnika od 330 raczej bym nie chciał bo wole orginał. może ktoś wie gdzie dorbio mi tuleje i tłoki?

 

Pomocy bo ten ciągnik to już histioria ale chciał bym by wszystko było ok.

 

POZDRAWIAM

Opublikowano

Do pługa go nie będe zapinał, najwyżej do przetsząsarki. Mam czym robić a 25 to by był taki zabytek "rodzynek" w gospodarstwie. Dobra a powiedz czy masz adres tej firmy i gdzie to jest. Mam duży sentyment do tego ciągnika i chciał bym go odnowić dla ojca bo to jego pierwszy ciągnik. Pisz co wiesz. Pozdrawiam

Opublikowano

Też miałem problem z tulejami do 25. W zakładzie który remontuje silniki powiedzieli żeby obtoczyć tuleje z 30, włożyć tłoki z 30 (trzeba je delikatnie skrócić) i będzie chodził i też tak zrobiłem. Efektami podzielę się jak moja maszyna ujrzy pole:).

Opublikowano

te tuleje po kolega od 30 czy od 28 dopasowywał?? ja słyszałem opcje żeby roztoczyć kartery... I w krzywonosi mają do tego sprzęt tylko operator zmarł pare lat temu i teraz nie ma kto obsługiwać tej maszyny.

Opublikowano

Na pewno z 30tki, muszę poszukać w mądrej książce bo chyba 30 i 28 miały takie same tuleje, a różniły się panewkami. Nie wiem skąd kolega jest bo dałbym namiar na firmę która to przerobi.

Opublikowano (edytowane)

myśle że dobry zakład tokarski poradzi sobie z przerobieniem tulei z 30 miejąc na wzór od 25

 

nasówa mi się pytanie czy te tuleje wytrzymają bo tego typu przeróbka znacznie je osłabi. Czy wytrzymają? I tak wszystko to co teraz kupojemy jest niskiej jakości. Co koledzy myślicie bo widze że pare osób czyta to co piszemy. :(

nie pisz posta pod postem

Edytowane przez tommy66692
Opublikowano

Witam!

ja tez posiadam taki traktor remontowałem go i nie zycze nikomu kłopotów z dostaniem czesci do silnika sczególnie tuleji i tłoków i pierscieni i uszczelki pod głowice!

Dam ci rade jezeli chcesz go miec jako zabytek na pokaz to zrób generalnie czyszczenie mycie malowanie blacharkę i całą reszte a silnik jezeli jeszcze chodzi zostaw w spokoju.Przy przetsącarce do sian i lekkich pracach on Ciebie jeszcze przezyja , chociaz tobie zycze 100lat!

pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez PioTroK
      Witam. Podjąłem się zmiany opon wraz z felgami w moim C-330 ze względu na zamontowanego tura.
      Zakupiłem na portalu aukcyjnym zestaw opon wraz z felgami 10.75-15.3 i wszystko ładnie pasuje ale mam jeden mały problem.
      Mianowicie krawędź wewnętrzna felgi przy skręcie będzie ocierać o wystający materiał w półosi osi przedniej. Dodam, że mam przód twardy okrągły..
       
      myślałem nad zastosowaniem dystansów lecz nie znalazłem gotowych dystansów, które posiadałyby zatoczenie na felgę aby koła nie opierały się na śrubach..
      lub nad przyszlifowaniem krawędzi półosi przedniej, bo tam spokojnie jest te 5cm materiału który uważam ze jest zbędny.
      moze Wy macie jakieś pomysły. 
    • Przez RolnikAgroKujawski
      Cześć ludzie. Mam pytanko. Jak myślicie co to może być za kierownica. Ursus c330 1974. Po założeniu kapsla od Zetora, bo mam 2 ramienna Zetora w c360 z turem, wygląda trochę jak z Zetora. A i kierownica jest płaska. Być może dziadek ją kiedyś wymieniał 



         

    • Przez igor730
      Witam . Proszę o poradę. C330M. Posiadam rozdzielacz oryginalny podłączony w sposób jak na zdjęciu. 
      Teraz podłączyłem do oryginalnego rozdzielacza dodatkowy rozdzielacz dwusekcyjny z jedna sekcja plywajacateraz ona jest zaślepiona. Odłączyłem rurkę która tworzyła bypass między góra a bokiem rozdzielacza i do górnego króćca podłączyłem przewod do rozdzielacza zewnętrznego gniazdo P a od bocznego króćca z rozdzielacza oryginalnego do nowego rozdzielacza do gniazda T. Generalnie takie połączenie przewija się w internecie. 
      Rozdzielacz zewnętrzny potrzebuje do sterowania ładowaczem z siłownikiem z dwoma przewodami. 
      Problem jest następujący już na samym początku otóż z oryginalnego rozdzielacza mogę podnieść tuza ale nie jestem w stanie go opuścić. Dając wajchę w dół słuchać że pompa pracuje mocno ale tuz nie opuszcza się. 
      W czym jest problem. Wydaje się że olej jest blokowany i nie może wrócić do skrzyni z tuza



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v