Skocz do zawartości

Bób na świeży zbiór- rozstaw międzyrzędzi


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie opłaca się zostawiać na nasienie przy dobrych cenach zielonego. waga nasiennego bobu to zaledwie 1/3 wagi zielonego

Miałem dragon przez co najmniej chyba 3 lata jak nie więcej to jest prawda że do zbioru czy łupania to nie jest łatwa odmiana.

w tym czasie co miałem dragona i figaro to dragona może ledwo połowę było co figaro. jakoś nigdy nie udało mi sie w tej odmianie osiągnąć tego co na innych.

Jak Ty lubisz większe ziarno to dragon nie jest tak duży jak bizon czy bachus

 

Na to aby bób stał dłużej najlepsze wyjście to zmniejszyć rozstaw rzędów

Opublikowano

topa łatwo i szybko się zrywa bo strąki ładnie widoczne a potem też dobrze i szybko się łupie. 

Opublikowano (edytowane)

dokładnie, w tym roku pogoda była łaskawa to i tydzień wytrzymał. zależy ile go kto tam sadzi. ja nie mam tego hektarami na poszczególne rzuty to i jakoś się da radę.

dobrze mieć tą odmianę w każdym rzucie w 1/3 czy 1/2 i się da radę. do takiego rzutu odmiana nieco późniejsza i gra.

 

kiedyś nie kombinowałem z odmianami jak był dragon to całe pole i wszystkie rzuty. potem figaro. później figaro a teraz po niekorzystnych latach to się kombinuje byle upał wszystkiego na raz nie wysuszył

 

przyjaciele ze wschodu to nawet ręczne takie sadzareczki klepią głównie do czosnku. szkoda że ruskiego mało rozumie 😄

qico-xc055d.jpg

Edytowane przez racyl
Opublikowano

Jak suchego ziarna kombajnowo zebrałem jakieś 4t/h i teraz najtaniej po 9 idzie , to moim zdaniem nie ma co narzekać . Do przodu jest i na suchym i w dobie tanich innych wszystkich warzyw podpora finansowa jest jak znalazł . 

Opublikowano
10 godzin temu, racyl napisał:

Nie opłaca się zostawiać na nasienie przy dobrych cenach zielonego. waga nasiennego bobu to zaledwie 1/3 wagi zielonego

Tylko taki na nasiona robisz kombajnem zbożowym, a nie bawisz się w ręczny zbiór i jakieś łuskarki ;) Więc odchodzi ci sporo kosztów związanych ze zbiorem. W woreczki 1kg też nie musisz pakować tylko w 25kg i 50kg ;) 

Opublikowano

Jak ktoś Tomasz chcę Ci wymłócić. w mojej okolicy to trudno o taki kombajn a to w tych lepszych co zarobkują nie mają sit do bobu.

To prawda że sporo kosztów odpada ale waga też 😁

większość ludzi co sprzedaje nasiona to poprostu nie zdążyła zebrać na zielono. A ci co produkują dla firm nasiennych to mają czym zebrać i mało detalują

Opublikowano

Może koło krakowa to sobie ktoś może kupić takie sita bo i znajdzie klientów na młockę bobu ale nie w moim regionie gdzie tego bobu nie ma dużo a ten gdzie się pojawia to jest na zielono

Opublikowano

Tylko takie sito to kosztuje 1000zł, więc nawet jakbym miał kawałek dla siebie na nasiona i swój kombajn to w takie sito bym zainwestował, lepiej zapłacić trochę i zrobić kombajnem niż bawić się ręcznie.

Opublikowano

to prawda jeśli ktoś ma swój kombajn a tak to nikogo nie namówisz żeby kupił coś na czym nie zarobi

Opublikowano

Posiadam na sprzedaż około tony nasion bobu odmiany Figaro drugi rok po centrali cena 9zl/kg chyba że ktoś weźmie całość to można coś pomyśleć :)

Opublikowano
Dnia 8.01.2021 o 08:29, damian55 napisał:

Rozsade bobu w jakim rozstawie sadzicie?

Wiadomo każdy dobiera pod swoje maszyny itd.

żeby ciapek albo ruski wszedł do kropienia ewentualnie pielenia.

Opublikowano (edytowane)

Panowie pewnie wielu z was przez to przechodzilo. Czy łuskarka z wałkow z frani zdaje egzamin na mały areał dla detalisty? Jeśli nie to jaką tanią a dobrą byście doradzili?

Edytowane przez Maro05
Opublikowano (edytowane)

to zależy jaką chcesz uzyskać wydajność w jakim czasie. jedna osoba przepuszczająca strąki i tak nie jest w stanie obsłużyć dłuższe wałki niż te we frani

Edytowane przez racyl
Opublikowano
Dnia 12.01.2021 o 17:42, racyl napisał:

A co to jest pielenie bobu ?😁

u nas się tak na plewienie albo wycinanie chwastów mówi. Cześć osób woli u nas ciupać niż kropić :D

Opublikowano
Dnia 12.01.2021 o 17:42, racyl napisał:

A co to jest pielenie bobu ?😁

U mnie w tym roku 3 osoby przez 6 godzin pochodziły i powyrywały co większe, sucho bardzo z wiosny było i herbicydy coś tam przepuściły. Ale na upartego i bez tego by się obeszło, raczej pieliły z tego powodu, że już przyjechały na truskawkę i nie miały co robić, a jak nie dasz im roboty to za rok już tak chętnie nie chcą przyjeżdżać, nie lubią się nudzić ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez SUZI
      witam!
      chcialbym wiedziec ilu agrofotowiczów sieje cebule ??? jezeli tak to na jakim areale i jakie macie plony ??? jakimi siewnikami siejecie i jakie dawki nawozow stosujecie ???
    • Przez PepijnLenferink
      Witam, nazywam się Pepijn Lenferink.
      W ramach studiów prowadzę badania dotyczące polskiego rynku cebuli. 
      W tym celu potrzebuję informacji od osób zajmujących się uprawą cebuli.
      Mam nadzieję, że pomogą mi Państwo w tym, wypełniając krótką ankietę.
      Pytanie 1: Ile hektarów cebuli uprawia się w Państwa gospodarstwie?
      Pytanie 2: W jakim województwie znajduje się Państwa gospodarstwo?
      Pytanie 3: Jakich maszyn używa Pan/Pani do zbioru cebuli? (marka + typ + szerokość)
      Pytanie 4: Jak bardzo są Państwo zadowoleni z używanej maszyny do zbioru?
      Pytanie 5: Czy obsługa serwisowa marki używanej obecnie maszyny do zbioru jest dobra?
      Pytanie 6: Czy chcieliby Państwo używać innej marki do zbioru cebuli? Jeśli tak, to jakiej marki?
      Pytanie 7: Co jest dla Państwa ważniejsze w przypadku maszyny do zbioru: cena czy jakość?
       
      Dziękuję za pomoc w moich badaniach!
    • Przez ziaba28
      Dzień dobry,
      Mam pytanie do osób, które sprzedają swoje warzywa lub sadzonki.
      Nie jestem rolnikiem i nie prowadzę działalności gospodarczej. Mam niewielki ogródek (poniżej 1 ha), w którym hobbystycznie uprawiam warzywa.
      Zastanawiam się, jak wygląda sprawa sprzedaży nadwyżek - np. własnych sadzonek pomidorów, papryki, ziół albo wyhodowanych warzyw. Chodzi o sprzedaż lokalną, na targu lub z posesji, nie przez internet, raczej w niewielkiej skali (żeby trochę dorobić).
      Czy w takiej sytuacji:
      trzeba gdzieś zgłaszać taką sprzedaż (np. do urzędu gminy, sanepidu, inspekcji weterynaryjnej)?
      trzeba mieć działalność gospodarczą lub status rolnika?
      na co zwrócić uwagę, żeby działać zgodnie z przepisami?
      Chodzi mi o małą, sezonową sprzedaż – żeby wszystko było legalnie, ale bez zakładania firmy.
      Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i doświadczenia 🌱
    • Przez Asija
      Chciałam podzielić się swoim odkryciem: po kilku sezonach eksperymentów wreszcie znalazłam konstrukcję, która trzyma ciepło i nie pęka przy wiosennych przymrozkach. Jeśli ktoś szuka solidnych rozwiązań, zerknijcie na ofertę szklarni dla ogrodników – u mnie sprawdziła się rewelacyjnie. Chętnie posłucham, jakie macie sprawdzone sposoby na naturalne wzmocnienie gleby pod pomidory i ogórki, żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń pod osłoną.
    • Przez vitara
      Witam
      Gdzie ogłaszacie że sprzedajecie swoje warzywa ? i w jakich cenach
      macie jakieś swoje ulubione portale giełdy ?
      Jestem związany z firmą skupującą warzywa i często szukam różnych warzyw
      i ilościach paletowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v