Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Zastanawiam się nad kupnem ciągnika o mocy 125km. Ciągnik pracowałby głównie przy ładowaczu czołowym oraz transporcie. Inne marki oraz modele też wezmę pod uwagę. Cena to max 330000 brutto. Proszę o opinie na temat spalania wygody itp. 

Opublikowano

Moim zdaniem to każda marka ma swoje za i przeciw, ale jeżeli ma głównie chodzić przy ładowaczu to osobiście bym wybrał Steyera, ponieważ ma wiele ładniejsze i praktyczniejsze wnętrze, silnik może mniej trwały niż w JD ale jeżeli nie będzie chodził przy pracach ciężkich to nie ma większego znaczenia. Musisz też uwagę zwrócić na to czy w pobliżu są serwisy tych marek ;) Tak na koniec dodam, żebyś zwrócił uwagę na Case, ciągniki oferują najlepsze wyposażenie względem ceny. Takie jest moje zdanie :)

Opublikowano

John Deere, ze wzgledu na ramę. To w turze będzie dobrze wykorzystane. Sąsiad ma 6630 (135) i lata z ładowaczem JD. Ja polecał bym JD serie R.

Tylko że była by spora różnica w cenie.

spalanie jak w każdym ile wlejesz tyle spali :)

Opublikowano

Ja przy swoim 6125 mam ładowacz stoll Fz 50  i bardzo dobrze mi się nim pracuje  ciągnik chodzi wolnych obrotach i daje sobie rade a co do spalania przy ładowaniu  obornika to  przewiewanie  mieści się 5-8 litrów uważam ze to dobry wynik 

Opublikowano

DF 5120 z ośką i przednim tuzem wycenili mi na ok 250tys netto.

MF 5612 z ośką ok. 60tys euro

 

jeździłem po placu jednym i drugim. MF sprawiał wrażenie przeyjemniejszego. Trzeba lać AD Blue, natomiast w DF nie.

DF ma silnik poj. 3.6L. Wydaje się trochę mało.. ciekawe jak z żywotnością..

Jeśli chodzi o TURa to MF ma ściętą maskę przez co bardzo dobra widoczność.

 

Ja poszukuje ciągnika do pługu 4x45 obrót, brona wirowa uprawowo siewna 3m i właśnie zastanawiam się nad tym MF 5611, JD 6115, DF 5120/6120. Nie wiadomo na co się zdecydować...

Opublikowano

Ja jestem posiadaczem maxxuma 125. To odpowiednik twojego steyera. Potwierdzam w ładowaczu można pracować praktycznie bez gazu, ciągnik jest mega stabilny ale też mało zwrotny(tam gdzie ciasno może być problem). Gdybym teraz wybierał woziłbym maxxuma140 w multicontrolerze (może większość bajerów jest mi nie potrzebna ale info o spalaniu na bieżąco by się przydało). Czemu 140 bo u mnie jest ciężka glina na której max125 szedł pod górkę 4,5km/h w tym makabrycznie ciężkim roku na orkę (pług ab100 szerokość 1,8m). Na równym szedł 7km/h. Jak chcesz być pewny że ciągnik sobie poradzi czasem lepiej wziąć o model większy niż wystarczający. Doprecyzuj trochę ilość ziemi i jaka to ziemia jakie inne prace ciągnik miałby robić.

Opublikowano

głównie to transport zboża oraz bel słomy sianokiszonki i siana (ok 2000 bel na sezon) wywóz obornika ok 700-800 ton na wiosnę i ok 400 tona jesienią + codzienny oprzątek przywieść kiszonki słomy siana. A z praca ciężkich pług obrotowy rabewerk 4x45 i agregat uprawowo- siewny agromasza 3 metry (talerzowy + wał packer i siewnik talerzowy ) a na łąkach to głównie przetrząsarka krone 6 wirników. A i może jeszcze agregat podorywkowy 3 metry agro-masz ;) ziemie mam od 3a do 6 klasy większość 4 i ze 3 hektary to glina. Ciągnik ma współpracować na 65-70 ha (38 ornego + ok 32ha łąk) z MF 3085 

Opublikowano

Miałem podobny dylemat  wszystkimi jeździłem i nie wiadomo co było wybrać moim zdaniem DF seria 5 profilain czy TTV są najlepiej wyposażone. Ja miałem kupić Lamborghini 120 odpowiednik DF 5120 pl  stał już na placu i czekał, fajna maszyna skrętny dużo elektroniki na maksa wyposażony cena 240 netto.  Lecz pewnego dnia zadzwonił diler NH  i zaproponował mi model T6,165 w pełnym wyposażeniu za 230 netto owy telefon popsuł całkowicie cała moją dotychczasową koncepcje. Pojechałem obejrzałem no fajny tylko trochę plastikowy w środku  i jak dla mnie zero wyglądu w środku no ale było to 6 cylidrów,  Zastanawialiśmy sie zały miesiąc co bedzie lepiej współpracować z pługiem 4x50 i zestawem brona + siewnik masa około 3 ton oraz ładowaczu czołowym Jak pomyślałem o komforcie pracy typu różne bajery to Lamborghini wygrywał ale jeśli chodziło o niezawodność i stabilność podczas pracy to NH był lepszy. Rozmyślałem tak długo że już nie było czasu na zamówienie NH i zadzwonił diler od Steyra i mówi że ma taki ciągnik na placu pojechałem obejrzałem, Wygląd o niebo lepszy niż NH no i podobnież lepiej wykonany niż NH i w taki to oto sposób stałem sie posiadaczem Steyra 6125, Jestem z niego zadowolony, Idealnie pasuje do mojego parku maszyn. Doczepiam pług o masie 1650 kilo i nie musze zakładać żadnego balastu. Ciągnik jest ciężki i zwinny na swoje gabaryrty, Bardzo się ciesze ze nie wybrałem tych 4 cylidrowców,  A co do bajerów można sobie wzjąść wersie Profi i nie będzie za wiele odbiegał od innych. Jedyną rzeczą i jak niektórzy sądza wadą to jest wyjąca skrzynia ale idzie sie przyzwyczaić. Więc jeśli to ma być ciągnik który będzie pracował w polu a nie w budynkach to wskazana jest szóstka. To jest moje zdanie, Jak byście byki Lamborghini zainteresowani to stoi jeszcze na placu :)  

Opublikowano

Miałem podobny dylemat  wszystkimi jeździłem i nie wiadomo co było wybrać moim zdaniem DF seria 5 profilain czy TTV są najlepiej wyposażone. Ja miałem kupić Lamborghini 120 odpowiednik DF 5120 pl  stał już na placu i czekał, fajna maszyna skrętny dużo elektroniki na maksa wyposażony cena 240 netto.  Lecz pewnego dnia zadzwonił diler NH  i zaproponował mi model T6,165 w pełnym wyposażeniu za 230 netto owy telefon popsuł całkowicie cała moją dotychczasową koncepcje. Pojechałem obejrzałem no fajny tylko trochę plastikowy w środku  i jak dla mnie zero wyglądu w środku no ale było to 6 cylidrów,  Zastanawialiśmy sie zały miesiąc co bedzie lepiej współpracować z pługiem 4x50 i zestawem brona + siewnik masa około 3 ton oraz ładowaczu czołowym Jak pomyślałem o komforcie pracy typu różne bajery to Lamborghini wygrywał ale jeśli chodziło o niezawodność i stabilność podczas pracy to NH był lepszy. Rozmyślałem tak długo że już nie było czasu na zamówienie NH i zadzwonił diler od Steyra i mówi że ma taki ciągnik na placu pojechałem obejrzałem, Wygląd o niebo lepszy niż NH no i podobnież lepiej wykonany niż NH i w taki to oto sposób stałem sie posiadaczem Steyra 6125, Jestem z niego zadowolony, Idealnie pasuje do mojego parku maszyn. Doczepiam pług o masie 1650 kilo i nie musze zakładać żadnego balastu. Ciągnik jest ciężki i zwinny na swoje gabaryrty, Bardzo się ciesze ze nie wybrałem tych 4 cylidrowców,  A co do bajerów można sobie wzjąść wersie Profi i nie będzie za wiele odbiegał od innych. Jedyną rzeczą i jak niektórzy sądza wadą to jest wyjąca skrzynia ale idzie sie przyzwyczaić. Więc jeśli to ma być ciągnik który będzie pracował w polu a nie w budynkach to wskazana jest szóstka. To jest moje zdanie, Jak byście byki Lamborghini zainteresowani to stoi jeszcze na placu :)  


Ja jestem posiadaczem maxxuma 125. To odpowiednik twojego steyera. Potwierdzam w ładowaczu można pracować praktycznie bez gazu, ciągnik jest mega stabilny ale też mało zwrotny(tam gdzie ciasno może być problem). Gdybym teraz wybierał woziłbym maxxuma140 w multicontrolerze (może większość bajerów jest mi nie potrzebna ale info o spalaniu na bieżąco by się przydało). Czemu 140 bo u mnie jest ciężka glina na której max125 szedł pod górkę 4,5km/h w tym makabrycznie ciężkim roku na orkę (pług ab100 szerokość 1,8m). Na równym szedł 7km/h. Jak chcesz być pewny że ciągnik sobie poradzi czasem lepiej wziąć o model większy niż wystarczający. Doprecyzuj trochę ilość ziemi i jaka to ziemia jakie inne prace ciągnik miałby robić.

 

Ja mam podkręcone ograniczniki od skrętu oczywiście przez serwis i nie jest najgorzej a co do mocy to zawsze możesz podnieść :)

Opublikowano

Dzięki kolego pierwszym moim wyborem był własnie steyr 6125 profi classic ale potem dzwoniłem do innych przedstawicieli marek i trochę mętlik w głowie mi zrobili :/

Opublikowano

Kuszą jak Ewa Adama :) ale w tym przypadku to nie warto :) jeżeli ten ciągnik by miał  ładować baloty na polu i je zwozić i 70% prac to prace z ładowaczem to cztero cylidrowy  jest wskazany ale jeśli inne proporcje to raczej szóstka 

Opublikowano

john deere odpada bo przy ładowaczu będzie żłopał a filtr cząsteczek stałych go wyklucza całkiem bo niebędzie się wypalal i będzie się ciągle zapychał jak nie będziesz jeździł na dużych obrotach, a to nie są tanie żeczy bież steyra albo NH.

 

Opublikowano

NH różni się czasem od steyer jakimiś detalami i opcjami choć ogólnie to te same maszyny. Steyer to to samo co case wychodzą z jednej fabryki w austrii. Ogólnie gydybym miał nieograniczone fundusze to wybrałbym deutza 6 cyl, bo silnik im się udał i sprawdza się w różnej robocie przy różnych obciążeniach. Tyle że deutz w biednej standardowej wersji był biedniejszy i droższy niż case z amortyzowana kabiną, mocniejszą hydrauliką i skrzynią 16x16. Przerażała mnie trochę perspektywa dopłacania za wszystko w deutzu, jego cena w maksymalnym wyposażeniu niebezpiecznie zbliżała się do ceny jd serii r wyposażonej podobnie.

Opublikowano

Rzutem na taśmę zostały modele takie jak:
- Deutz Fahr 5130
- Case Maxxum 130
- Valtra n113H3
- Massey Ferguson 5613 ( tur oryginalny )

Pozostałe modele wyżej podane dostana tura od stoll'a
Które modele polecacie i dlaczego? 
  

Opublikowano (edytowane)

- Deutz Fahr 5130 260000 netto (skrzynia 60x60, EHR, klima, kabina amortyzowana, amortyzacja tura itp.) Ps. reszta podobnie :)
- Case Maxxum 130 268000 netto 
- Valtra n113H3 270000 netto
- Massey Ferguson 5613 ( tur oryginalny ) cenę dostanę jutro ale cos ok 270000 netto chyba

Pozostałe modele wyżej podane dostana tura od stoll'a

*Wszystkie ceny są podane bez nawet złotówki targowania *

Edytowane przez situ14
Opublikowano

Jeśli do TUR'a to MF ma najlepszą widoczność do pracy. Bardzo fajnie się jeździ. Ale jeśli zamierzasz ciągnik użytkować do agregatu uprawowo siewnego talerzowego z wałem pakera to nie wiem czy da radę dźwigać go... udźwigu ma jedynie 5200kg. Sam zamówiłem teraz 5611 i chciałem zakupić taki agregat ale obawiam się, że nie poradzi sobie ciągnik z udźwigiem tego agregatu...

bez amortyzowanej osi?

Opublikowano

Jak bierzesz valtre n113 to bardziej pasowałby do porównania maxxum 110 bo moc zbliżona będzie a w porównaniu do pozostałych to należałoby brać maxxuma 120, także case w tym porównaniu wypada najlepiej, jest najmocniejszy, najwiekszy wydatek hydrauliki, największy udźwig podnośnika, największa masa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez juras390
      John Deere 7600
      Czy ktoś jest posiadaczem bo ja jestem i będę potrzebował porady
      Proszę 
    • Przez raffik4
      Witam zwracam się z prosbą o doradzemie mi jaki mam wybrać ciagnik do 60km na co prawda małà działke 2h na ktorej uprawiam warzywa,jest sad ciagnik miałby słuzyc do ogolnych zastosowań ziemia jest ciezka duzo pracy nie bedzie orka,glebogryzarka,kultywator,czasem koszenie trawy,zalezy mi na prostocie ,trwałosci i dobrego dostepu do czesci dodam iz mam na mysli ciagnik uzywany.
    • Przez lukaszgg
      Witam. Stoję przed wyborem ciągnika na gospodarstwo, wolę kupić coś nowego. I tutaj moje pytanie skierowane do was, co aktualnie polecacie? Coś co by mnie interesowało to przedział w granicach 80 - 110 KM  cena 200 netto 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v