Dziewczyna chce na gospodarke-rolników chętnych brak?

[mietek86]

Ja jestem otwarty na wszelkie propozycje

Ale desperatem tez nie jestem :rolleyes:

Edytowane 27 Czerwca 2014 przez mietek86

[Gość Profil usunięty]

Ja też. W tej branży trzeba być otwartym i gotowym na niespodziewane:)

 

No nie posądzałabym o desperacje:)

[mietek86]

Spadam spać dobranoc wszystkim

[Ecopiotr]

Mietek, znowu prawda. Jeśli spotkasz tą właściwą dla Ciebie i zaczniecie razem coś budować, to nie ma znaczenia, kto co miał wcześniej. To zupełnie inaczej, niż dać się kupić. Paola, czas nie gra roli, jeśli dziś spotkasz TEGO chłopaka, to co za różnica?

[daremw]

Ja jestem otwarty na wszelkie propozycje

Ale desperatem tez nie jestem :rolleyes:

Sam zaproponuj bo te kobiety to czasami takie nieśmiałe

[banan575]

No tak Wszyscy otwarci na wszystko, tylko zaaranzowac spotkanie i potem zaangazowac sie zeby cos bylo z tego,to sie zaczynaja WIELKIE SCHODY

[mietek86]

Aj te kobiety namieszaja a potem nie wiedzą czego chca

[Gość Profil usunięty]

Nie tak że zaraz nieśmiałe. niektóre są w pewnych kwestiach staroświeckie. Same do faceta nie podejdą z zasady , nie ze strachu

[Gość konteno]

porozrzucani po całym kraju , trzeba się niestety ileś tam razu minąć z tą jedyną osobą by w końcu na nią trafić

[mietek86]

Róznie to z tym bywa Paula

Banan całe życie to jedne wielkie schody

miałem iść spac a dyskusja dalej wciaga

[Gość Profil usunięty]

Żeby to tak było prosto jak w puzzlach - pasuje albo nie pasuje.

[eryk94]

no dystans jest najgorszy który dzieli 2 osoby od siebie wiadomo można tą barierę złamać ale często jest ciężko jak np przez 2 lata jeździsz spotykasz się z kimś co jest 200km od ciebie i na tym się kończy nic z tego stracony czas i tyle chodź czasem to się udaje i jest jak w niebie

[Gość Profil usunięty]

No ale nie zawsze można szukać tak daleko- gospodary ze sobą nie zabiorę niestety:(

[banan575]

A czy to wstyd napisac tak????

 

 

Szukam chlopaka, wiek 25-30lat; mile widziana prosperujaca i dochodowa gospodarka, odrazu bym miala zapewniona prace i jakies fundusze.

 

Dom moze miec z rodzicami jezeli sa w miare ugodowi, Jakby mial swoj to bylby to raj.

[eryk94]

Banan ale ty masz wymagania

[Gość Profil usunięty]

Jasne a do tego firmowy samochód, wycieczka do ciepłych krajów i roczny karnet na SPA.

Jak ktoś szuka sponsora to może tak napisać.

Kasa psuje ludzi.

[banan575]

gospodary ze sobą nie zabiorę niestety:(

 

 

Powiem Ci tak. Ja gospodarke swoja popie........lilam, i tak poznalam chlopaka. Ale na gospodarke moze wroce, ale za jakies 20lat jak dzieci mi dorosna.

Edytowane 27 Czerwca 2014 przez banan575

[Gość Profil usunięty]

Z gospodarą jest tak że nie można odstawić na bok na kilka lat i potem do niej wrócić. Widocznie miałaś tą odwage rzucić i poświęcić dla kogoś kogo kochasz. Tylko żeby czasem nie zostać na lodzie bez faceta i bez gospodary. Bo historia zna wiele takich przypadków. Ryzyko jest fajne ale hm... zbyt ryzykowne.

 

Uciekam spać. Burze mózgów trzeba odstawić do jutra:)

[banan575]

Kochana gdy wystartowalam to nie mialam nic, ale zawsze mialam dokad wrocic. Teraz wlasnie na lodzie moze bede, bo moj burdelu narobil

Edytowane 27 Czerwca 2014 przez banan575

[eryk94]

no wiadomo że można mieć wiele rzeczy co nas kręcą ale można to osiągnąć ale powoli nie tak że chce mieć faceta z tym czy tamtym bo co ??? bo w nowej audii lepiej się poczujesz niż w starym opelku ??? jeśli facet nie ma tego wszystkiego co wymagasz to co nieudacznik a może nierób ??? jak się stara chce zmienić to co nie dała byś szansy

[Gość]

Paola twoje pierwsze zdanie rozpala spowrotem światełko w tunelu. A z tym wrażeniem to nie był bym do końca pewny normalnie Co do spaotkania z kimś nawet z tąd to trzeba jeszcze mieć szczęście i chęci z dwóch stron bo ty możesz chcieć a druga osoba nie, będziesz stać na rzęsach a i tak nic z tego nie będzie jak druga strona nie reaguje wcale na propozycje. :huh:

Edytowane 27 Czerwca 2014 przez zetorlublin7341

[am1609]

Dzien dobry Ryjki

Ale stron napisaliście

Fakt czasy mamy jakie mamy ale mają też swoją dobrą stronę bo kobiety mają większe prawo głosu i nie dają już się tak w domu zamykać panom i wladcom bo i tacy ciągle są na świecie. Mogą realizować swoje plany z pomocą kochanego mężczyzny albo być calkiem niezalezne. I to już nie wstyd że mężczyzna w domu pomaga i dziećmi się zajmie (chociaż i tak wielu ze starszego pokolenia pomagalo swoim żonom) bo to babska robota. Ja chyba do końca zycia nie zapomnę jak wrociliśmy z mężem po 22 z pola w żniwa (mieszkaliśmy z teściami wtedy), mąż mi kolację zrobił i pyta jaką herbatę. A na to jego szwagier: co ty babie herbatę robisz i kolację przecież to jej robota! kurdę myślalam że się pozabijają tak mój ślubny się wściekl i powiedzial że skoro jego siostra nie ma oczu i wziela sobie takiego durnia (wszyscy jej odradzali ale się uparla) i chce być mu slużąca to ich sprawa ale on mnie tak traktowal nie będzie bo jestem jego żoną i że ma sie do mnie odnosić z szacunkiem! Więcej już się nie wtrącil ale bylo widać nie raz że mu to nie po nosie że my tak żyjemy.

 

a co do imprez to ja nigdy za dużo nie imprezowalam bo mi też nie pasowaly pijane panny i nawalona kawalerka z tępymi tekstami. Ale raz gościa zdzielilam az mu podobno polik spuchl. Mam siostrzenicę 7 lat mlodszą ode mnie a ona kuzyna w moim wieku. Uparl się że zabierze ją na impreze i że będzie jej pilnować. Mi cos nie pasowalo to tez pojechalam z kolegą bo nie wieżylam temu kuzynkowi i cale szczęście. Ten kupil jej ubota i zostawil z kumplem... masakra. mlodą zabralam wystraszoną i zaplakana bo chciala do domu. A tego znalazlam dostal tak po ryjku że mnie do drugiego dnia reka bolala i powiedzialam że jeszcze raz mlodą gdzieś wyciągnie a go wykastruję tępym zardzewialym nożem.Chyba uwieżyl bo nie probowal więcej. a ja wolę nie mysleć co by bylo gdybym nie pojechala wtedy za nimi...

[daremw]

Am normalnie aż starach się ciebie bać

[Gość Profil usunięty]

Ale które pierwsze zdanie zetorku? Bo troche ich było;)

 

Am ja mam młodsze siostry i sama najchętniej bym z nimi wszędzie wychodziła bo jak widze tych 'panów' na imprezach lustrujących tłum dziewczyn i szukających najsłabszych sztuk w stadzie żeby za chwile gdzieś w kąt wyciągnąć to za samo spojrzenie już by sie powinno podejść i strzelić w gębe.

[Gość]

Paola to pierwsze że są jeszcze kobiety które się szanują i wam chwała za to, a nie jak w klubach nieraz bo az żal normalnie patrzeć bo życ się odechciewa.