"Rolnik szuka żony"

[Gość Profil usunięty]

Hihihi  Milady?   o tak, była by zdolna, nawet byłemu mężowi     hahahaha  {o ile dobrze pamiętam te czasy}

Milady, kurcze zbyt dobrze wiesz jak się panie wtedy ubierały        

[anka1]

he he he mapo dzięki za obronę, ale bitwa jest bitwa

 

Poza tym Milady też lubi szampana pić po zwycięstwie , a krwawe sprawy załatwia .... w rękawiczkach

[Gość Profil usunięty]

Mapo nie daj się jej zwieść, że niby Jesteś już przyjaciółką, Milady chciała załatwić Konstancje.   

[mapo]

anka1: w takim razie polecam te lateksowe, nie trzeba prać

Korsarz1: tutaj niczyją przyjaciółką nie jestem 

[Gość Profil usunięty]

Rozumiem, taka Zosia Samosia.            No i pomalutku rozpada się solidarność jajników.    Łahahahahahaha

Edytowane 3 Stycznia 2015 przez KORSARZ1

[mapo]

Korsarz1: tutaj tak, z nikim się nie spoufalam

[anka1]

he he patrzcie patrzcie Konstancję a ponoć ktoś tu deklarował , że muszkieterów nie pamięta :P

[Gość Profil usunięty]

I Milady też pamiętam, była ładna, ale ziółko z pod ciemnej gwiazdy.   

 

Korsarz1: tutaj tak, z nikim się nie spoufalam

Tak trzymaj, rozpierniczę tą ich solidarność            hahahaha.

[anka1]

dobra dobra Ty sobie Korsarz tak mapo nie spoufalaj, bo Ona mi dobrze doradza np. z tym lateksem

 

I Milady też pamiętam, była ładna, ale ziółko z pod ciemnej gwiazdy.   

 

no cóż Milady już to mają do siebie że zawsze lubią być górą

 

Dobra argumentów ze strony Korsarza brak, Milady może ściągnąć białe rękawiczki i zaczynać szampana otwierać. Ach była krew i pot , a niech się leje i szampan....

Żegnam ...

Edytowane 3 Stycznia 2015 przez anka1

[Gość Profil usunięty]

No nie bardzo Milady,      krwi z nich nie zmyjesz, Mapo wie co mówi.      

[anka1]

A Ty tu Korsarzu jeszcze tu jesteś ?? już myślałam, że po bitwie ....no cóż jeszcze chwileczkę się wstrzymam z otwieraniem tego szampana. Nie lubie go pić jak ktoś dogorywa

a rękawiczki no cóż , po to są żeby sobie rączek nie ubrudzić   W zapasie ich jeszcze pół szafy, a drugie pół to szampany, francuskie jak na Milady przystało

[Gość Profil usunięty]

 

przez przypadek pewnie przetniesz mi nią tasiemkę w gorsecie . On się zsunie...... i

I pokaże się piętno Lilii.     

[anka1]

ożesz Tyyy !!!!!!!!! to nie koniec, jutro c.d. już ja Ci pokażę piętno Lilii

[Gość Profil usunięty]

Szoruj, szoruj, może przez noc wyblaknie        łahahahaha

[anka1]

Dobranoc. Milady musi jutro wstać krowy doić

[malorolniczka]

I Milady też pamiętam, była ładna, ale ziółko z pod ciemnej gwiazdy.   

Tak trzymaj, rozpierniczę tą ich solidarność            hahahaha.

 

KORSARZ1 wiesz, że ten kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie

[anka1]

No cóż do 4 rano znamię sekretnymi maściami traktowane i w białym mleku namaczane. Nie ma, zniknęło ...i do północy na pewno go nie będzie.

 

Jednak jeśli tak bardzo żądasz mego ukorzenia Panie, no cóż niech i ono nastąpi teraz.

 

Milady w swej najdostojniejszej sukni, w błękicie , na dłoniach białe rękawiczki... Jedną dłonią podrzynając suknię, skłania się przed Tobą Panie. Drugą zaś dłoń wyciąga do Ciebie z obiecaną Różą, o jakże wielkim tu dziś znaczeniu..... a na jej palcu pierścień z olbrzymim rubinem czerwonym jak wino, będącym symbolem władzy.

Ty Panie, pewien swego zwycięstwa wyciągasz zamaszyście rękę po różę......ale cóż to ?? Róża ma kolce ostre jak ciernie i nagle z Twej dłoni zaczynają spływać pojedyncze krople krwi jak rosa i to  syknięcie z Twych ust ......to dla Milady jakże wielka rozkosz ...ach

"Do ostatniej kropli krwi Panie, do ostatniej kropli krwi...."

[Gość Profil usunięty]

 

Jedną dłonią podrzynając suknię, skłania się przed Tobą Panie. Drugą zaś dłoń wyciąga do Ciebie z obiecaną Różą, o jakże wielkim tu dziś znaczeniu.....

Fakt, tylko tą różę czuć coś prochem            :lol:

 

Ty Panie, pewien swego zwycięstwa wyciągasz zamaszyście rękę po różę......ale cóż to ??

Nie tak szybko Milady, nie tak szybko.     Łahahahahahaha                                                                                                     {fotka z neta}

 

O nie Milady De Winter, tylko bezwarunkowa kapitulacja    

[kp38]

A co to jest za temat ?

Rolnik szuka żony czy może KORSARZ1

[Gość Profil usunięty]

A kto Tobie broni tu pisać?, byle nie o tym durnowatym programie, bo już nikt tego nie chce czytać.

[kp38]

Właśnie tego się nie da czytać

[conan]

A myślałem,że tylko mnie jeszcze trzyma po sylwestrze ?

[Gość Profil usunięty]

Właśnie tego się nie da czytać

 

Właśnie, tylko że jakoś czytać to by chcieli wszyscy, tylko pisać nie ma komu, chyba że jakiś napaleniec programem ciągle zafascynowany, ale oki wróćcie sobie do tematu i tak szukajcie żony jak jego "bohaterowie", żarty, bzdury pisać, czy pośmiać się z samego siebie to też trzeba umieć, ale krytykantom żal d*pę ściska że są chętni do zabawy i zachowują się jak psy ogrodnika sam nic nie napisze i drugiemu nie da się pośmiać.    Ja pierdzielę, to chyba sama rodzina występujących w tym programie tak ciągle do niego wraca żeby TV ich dalej promowała, bo normalni ludzie aż tak nie ogłupieliby na tym punkcie, Życzę powodzenia. Papa.

 

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez KORSARZ1

[anka1]

O nie nie !!! Wracaj tu szybko Panie, w przeciwnym razie w najlepszym punkcie Akcji nie będę miała Satysfakcji !!!

 

 

 

ps. a kolegów, skoro już się tu odezwali zapraszamy do włączenia się. fajna zabawa.

Edytowane 4 Stycznia 2015 przez anka1

[malorolniczka]

Koledzy dawać, dawać! będzie bardziej ekscytująco