"Rolnik szuka żony"

[kubu365]

Nie zdziwiłbym się gdyby wystąpili w reklamie jakiegoś ciągnika lub maszyn rolniczych

[Gość Profil usunięty]

Taczki bym nie kupił po ich reklamowaniu bo "rączki" mogą się wyginać czasem, albo kółko odpadnie.     A prezerwatyw tym bardziej niech też nie reklamują.       

A najlepiej niczego niech nie reklamują, bo będzie - PLUSZ BOMBKI SRU .

 

 

"Rolnik lubi...ciasto" :D

Pisać tu szczegółowo jakie kto lubi     ( zanim sie wszyscy zasłodzimy podczas świąt i już nikomu żadne się nie będzie marzyło :lol: )

Babeczkę, z taką dziurką na środku, byle słodka była.      

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez KORSARZ1

[mrc1005]

@anka1

Jak nie jest zakalec, to wszystkie wcinam ... :-) A jakie upieczesz?

[anka1]

mrc1005 he he ja to miałam taki czas co co ciasto to zakalec . Ja pierdziele nie wiem do dziś co to było . Nawet sobie w sklepie "antyzakalec" w proszku kupiłam

Korsarz pewnie zapomniałeś dodać - drożdżową, pulchną tu i ów gdzie

 

 

[darek3]

Ania może źle jajka ubijałaś i dlatego był zakalec :lol:

[anka1]

he he no patrz kurcze nie pomyślałam o tym

[darek3]

No widzisz, co byś ty dziewczyno beze mnie zrobiła  Jak będziesz dobrze jajka ubijać to nawet antyzakalec nie będzie potrzebny.

[anka1]

skąd wiesz ?

[Gość Profil usunięty]

Darek, a może piec Jej nie grzeje dobrze.              

[anka1]

ale że co że trzeba podkręcić na wyższą temperaturę czy na niższą ?

[darek3]

Ania bo ja się znam na ciastach 

z jajkami to trzeba delikatnie żeby białka nie strzepać

 

Korsarz może spiralka się przepaliła w tym piecu

 

Ania najpierw to trzeba sprawdzić jaka tam jest temperatura

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez darek3

[Gość Profil usunięty]

ale że co że trzeba podkręcić na wyższą temperaturę czy na niższą ?

 

No na wyższą, jeżeli nie masz czerwonego paleniska.                 :lol:

 

 

Ania bo ja się znam na ciastach 

A ja na piecach, bo jestem kominiarzem       hahahahaha.

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez KORSARZ1

[anka1]

Darek dobrze że napisałeś, że sie znasz na ciastach a nie że na jajkach

 

Korsarz nie wiem, chyba właśnie na niższą bo zabardzo piecyk był rozgrzany

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez anka1

[darek3]

Ale my tu cały czas przecież o ciastach rozmawiamy, a o czym Ty myślałaś?

 

 

Korsarz to Ty będziesz piec czyścił, a ja Ani pomogę te jajka ubić

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez darek3

[Gość Profil usunięty]

O drobiu Darek myślała chyba.          :lol:

[anka1]

o jajkach na cisto

 

 

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez anka1

[Gość Profil usunięty]

To pewnie i o trzepaczce?   

[darek3]

To co jajka już mamy załatwione.

Ania to co chcesz jeszcze wiedzieć o ciastach? Pytaj śmiało, eksperci postarają się odpowiedzieć na każde twoje pytanie

 

 

Ania do deseru zaraz dojdziemy. Spokojnie

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez darek3

[biedroneczka]

Żeby Wam ostudzić trochę temat ciast, to powiem Wam coś :

Po wigilii każde w swoim domu rodzinnym spotykają się ze sobą chodzący ze sobą chłopak i dziewczyna.

Po jakimiś czasie chłopak zbiera się na odwagę, i zaczyna całować dziewczynę . To ich pierwszy pocałunek. Ale dziewczyna co jakiś czas robi tfu.., calują się znowu, ona znowu tfu....Po kilku razach , chłopak nie wytrzymuje, i się jej pyta : dlaczego tak robisz ? Ona mu na to: naprawdę chcesz wiedzieć, czemu tak robię ? - No tak, jak najbardziej...Ta mu na to: bo zanim przyszłam do ciebie to robiłam loda Grześkowi, a on je** ł w d**ę Marzenę, a ona jadła makowiec......

hahaha

Smacznego wszystkim wielbicielom ciast.....

hahaha

[anka1]

he he he biedroneczka o makowcu jeszcze dziś nie było :lol: :lol: :lol:

 

Korsarz trzepaczki się już nie używa, weszły już inne urządzenia

 

[RafaKdziela]

biedroneczko poryczałem się ze śmiechu

[anka1]

Darek musiałeś ten deser tam dojrzeć już go tam nie ma

[Gość Profil usunięty]

No to dobrze Biedroneczka że ten Grzesiek nie obrabiał jakiegoś płotu ze sztachetami wcześniej, bo by drzazgi w ustach miała.  

Ania wiem że weszły, ale ja tam preferuje swoją sprawdzoną trzepaczkę, bardzo jestem z resztą do niej przywiązany.         hahahaha

[darek3]

hahahahaha biedroneczka Ty to jesteś agentka

A wszystko przez Tą Marzenę bo jakby tego makowca nie jadła to by się sprawa nie wydała

Hahahaha będę ten żart długo pamiętał, tylko jak tu teraz na makowiec w ogóle spojrzeć :lol:

 

Ania no widzisz nic nie umknie mojej uwadze  Marzy Ci się ten deser no nie?

[anka1]

Korsarz swoją ??? naprawde swoją ??? Toś mnie zaskoczył