Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mam w Forterze rewers z prawej strony i mi to wcale nie przeszkadza. Nawet dobrze jest, bo w polu wszystko mam pod ręką, ale przy ładowaczu lepiej jak jest z lewej strony, bo prawa ręka jest ciągle na dżojstiku ładowacza. A jeszcze jak na dżojstiku są przyciski od zmiany biegów to już całkiem bajka :rolleyes:

Opublikowano

ludzie podajecie takie godziny ze szok co wy robicie tymi cagnikami ze tyle bijecie co rok?? ja tam rocznie to max 200godzin. rocznie. a moto godzina to ile zegarowej??

Opublikowano

aha mi sie wydawało ze mtg jes dłuższa od zegarowej czyli jednak nie. głownie jelonek bedzie z turem. i co bedzie targał kłody 8 metrowa to nawet nie tona.

 

czasem wiadomo ze obrobi moje 20ha. ale to ziemia 6z to tez nie tak ciezko

Opublikowano (edytowane)

Diler podaje ze tyle mth mozna robić ale jak spuszczacie ten olej to się na niego popatrzcie jaki on jest ciemny juz i to napewno na zdrowie ciągnikow nie wychodzi lepiej troche wcześniej po gwarancji wymieniać napewno na gorsze mu to nie wyjdzie.

Edytowane przez Gago
Opublikowano

Proponuję wlac nowy olej, pojeżdzic 10 godzin i spuścic, zobaczysz że będzie leciał taki sam syf jak po 500 przepracowanych godzinach. Moje spostżeżenia są takie: olej ma gwarancje kilka lat więc czym się różni jego jakośc jesli będzie stał w beczce a czym jeśli postoi w ciągniku w ciepłym garażu?, zdaje się że różnicy nie będzie.A wymiana coroczna jest zalecana bo w przeciwnym wypadku serwisy by splajtowały. A tak jeszcze dla ciekawostki: w zakupionym przezemnie samochodzie pierwszy właściciel-Niemiec wymieniał olej dwa razy w roku na zime żadki i na lato gęsty, wszystko dokumentowane w książczce serwisowej, teraz auto ma zaledwie 300 000 km i silnik jest kompletnie zużyty- więc nie widze zalet tak częstych wymian oleju.

Opublikowano

Heh, jak dzieci w piaskownicy rzucające tekstami moja łopatka jest lepsze bo jest zielona.

Zetorek nie obraź się ale kupując ciągnik za prawie 200 tyś. z ładowaczem na 19ha, robisz to tylko dlatego że się na niego napaliłeś i chcesz coś pokazać sąsiadom.

Kupno takiego ciągnika w twoim wypadku nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego, jedynie o czym mówicie to komfort, faktycznie komfort będziesz miał większy tylko, żebyś nie musiał kiedyś spać w tym ciągniku a zamiast jedzenia będziesz musiał kupić olej na wymianę.

 

Mówicie o awaryjności i o tym, że ciągnik zrobił 1500mth i nic się nie zepsuło. A co to jest te 1500mth dla tych ciągników, kiedy powinny teoretycznie 10 tyś. zrobić bez zaglądania do silnika.

Powiedzmy co się stanie przy 5 tyś. mth jak będziesz musiał naprawić Zetor a John Deere, nie wiadomo jak te nowe modele JD będą się zachowywały po przebyciu takiego okresu. A po drugie każdy wie, że sprzęt używany codziennie nie zużywa się tak samo jak ten co jest używany raz na jakiś czas.

 

Podlicz sobie również koszty przeglądów w Zetorze i JD, napewno będzie duża różnica ale odczujesz ją dopiero wtedy jak nie będziesz miał za co chleba kupić dla rodziny. Spotkałem w swojej pracy masę rolników którzy mieszkają w starych poniemieckich chałupinkach, z walącymi się stodołami na podwórko ale jeżdżących JD, MF, NH bo chcą poszpanować na wsi, a w domu bieda bo kredyty trzeba spłacać i maszyny utrzymać.

 

Pomyśl sobie, że rożnica pomiędzy JD a Zetorem to jakieś 50 tyś. zł, na ile innych rzeczy można wydać te pieniądze, kupić inne maszyny, wyremontować dom, obejście, zagwarantować dzieciom pieniądze na studia. A nie kupić ciągnik którym zrobisz tą samą robotę co tym tańszym i wcale na tym nie ucierpi twoje ego.

 

Od siebie dodam, że u mnie prasował słomę JD 5080R dwa lata temu i zepsuł mu się przedni napęd, urwała się jakaś śruba przy satelitach i wszystko rozgruchotało, koszt naprawy 12 tyś. zł.

Co do spalań obydwu ciągników tyle opinii ilu użytkowników ale ogólnie i jeden i drugi lubi łyknąć.

Opublikowano

@dyczko twoja wypowiedź hmm jest na poziomie tak jak mówiłeś "moja łopatka jest lepsza bo jest zielona"

powiem tak jeśli chodzi o olej zetora a john deera jest 1 zł różnicy bo sie pytałem bo będę w ciapku wymieniał na ten sam co będzie w nowym chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego:)

John deere jest droższy o 50tyś? :unsure: Człowieku jest zaledwie 17 tyś różnicy.

jeszcze co Wam powiem Ciekawego to to za co musze w zetorze dopłacać w john deere jest w standardzie (oprócz opon i obciążników )

mało tego w john deere mam rewers elektrohydrauliczny w standardzie a w zetorze w standardzie skrzynia 10/2 ?

chyba wystarczy argumentów które mówią co wybrać.

może masz racje że części są drogie do john deere ale u mnie na wsi to jak bym kupił belarusa to by był szał:D.

A 19 h to mam ornego plus 6h łąk:)

a tura nie bede brał na nowy traktor tylko na ciapka bo nowy się nie zmieści do obory w które na uwięzi 30 sztuk zmieszczę:)

a kredytu dużo nie będę brał bo mam 90 tyś swojej kasy:)

wezmę tylko 80 tyś a jak przyjdzie zwrot vat i z agencji to spłacę na ra i zostanie mi się na prasę zwijającą:)

Opublikowano (edytowane)

17 tyś. zł różnicy ?? To ile kosztuje ten JD 5080M brutto z rewersem elektrohydraulicznym ??

Tyle różnicy to będzie ale od Proximy Power 90 tylko, że wtedy JD już nie jest taki dobry w porównaniu.

 

I tak kupisz co będziesz chciał, staram się tylko powiedzieć, że cena tego ciągnika jest zbyt wygórowana za pracę którą ma wykonywać i w porównaniu do innych marek.

Edytowane przez dyczko0
Opublikowano

dyczko0@ to samo miałem na myśli pisząc kilka postów wyżej o to samo chodził mi i dodam jeszcze że wielu rolników kupi taki sprzet a potem mają kłopoty jak to spłacić albo komornik na d*pie siedzi im, inna sprawa to ze takie maszyny poprostu u niektórych się marnują stoja cały czas na dworze zima lato itp. zamiast kupić tańsze i wybudowac nawet wiate to oni co innego mysląale w końcu to ich wola ale sprzetów szkoda.

A co do tego spalania to sie jedynie tu z Toba nie zgodze bo akurat miałem te ciągniki i mam zetora i powiem tak że róznicy nie zauważyłe mimo (podobno) oszczednym perkinsem a Zetorem czy JD palą podobnie tylko tak się przyjeło ze jd i zetor dużo palą.

Opublikowano

Do założyciela tematu-jeżeli wybierasz pomiędzy johnem a zetorem ja polecił bym Ci jaśka-dlaczego? John deer wydaje mi się być jednak wyższą półką w stosunku do czecha.Zetor nie jest złym traktorem,ale porównując go przy jd zwłaszcza R to rozbieżność jest spora.Ja kiedyś oglądałem jd 5100R u jednego z przedstawicieli.To co przyciągnęło moją uwagę i mile mnie zaskoczyło to jakość pracy silnika.Ten silnik na prawdę bardzo cicho pracował.Mi samemu bardziej podoba się kabina w jd-jest bardzo ciepła i przyjemna (w zetorze hmm...o gustach się nie dyskutuje :) )Ze spalaniem powinno być podobnie.Jeżeli jest mała rozbieżność cenowa,ja postawił bym na jd.Pozdrawiam.

Opublikowano

Tylko czy te 17tyś różnicy to chyba od standardu. Bo JD 5080M chyba Comfort 140netto. Ja miałem podobny dylemat i postawiłem na Zetora Proxime Plus. Przekonało mnie to że koszty serwisu i naprawy będą tańsze a z tym że tak dużo palą to nie prawda. A to ktoś usłyszy że tyle pali drugi coś pokręci i mamy plotkę. A po zatym chyba na powietrze one nie są muszą spalić żeby kucyki pogonić. Takie jest moje zdanie.

Opublikowano

Jeśli tak jak mówice, że JD 5080M kosztuje 140 tyś. netto a Zetor Proxima 80 kosztuje 103 tyś. netto no jednak jest różnica.

Porównanie powyższych marek w odniesieniu do 5080M powinno się tyczyć raczej Zetora Proximy Power 90 która kosztuje w standardzie 124 tyś. netto. a na pełnym wyposażeniu (jedynie bez obciążników tak jak JD) kosztuje 138 tyś. netto. Tylko że tak jak wspomniałem wcześniej w postach to w porównaniu Power 90 a 5080M przewaga jest raczej po stronie Zetora niż JD, pomimo +50 do szpanu dla JD.

Opublikowano

Wiadomo JD ma ładniejszy środek w zetorze trochę pusto jest ale da się żyć :) Ogólnie ciągniki są bardzo podobne moim zdaniem. Jak się nie mylę to w tym JD jest silnik na półramie?

danielhaker@ tak w Claasie mam perkinsa wszystkie 4 claasowskie to na perkinsie są dopiero 6 to silniki JD.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez juras390
      John Deere 7600
      Czy ktoś jest posiadaczem bo ja jestem i będę potrzebował porady
      Proszę 
    • Przez raffik4
      Witam zwracam się z prosbą o doradzemie mi jaki mam wybrać ciagnik do 60km na co prawda małà działke 2h na ktorej uprawiam warzywa,jest sad ciagnik miałby słuzyc do ogolnych zastosowań ziemia jest ciezka duzo pracy nie bedzie orka,glebogryzarka,kultywator,czasem koszenie trawy,zalezy mi na prostocie ,trwałosci i dobrego dostepu do czesci dodam iz mam na mysli ciagnik uzywany.
    • Przez lukaszgg
      Witam. Stoję przed wyborem ciągnika na gospodarstwo, wolę kupić coś nowego. I tutaj moje pytanie skierowane do was, co aktualnie polecacie? Coś co by mnie interesowało to przedział w granicach 80 - 110 KM  cena 200 netto 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v