krowy pierwiastki z Niemiec

[juras411]

Witam. Chciałbym sie dowiedzieć czy ktoś z użytkowników agrofoto kupił pierwiastki z Niemiec. Jak one sie spisują i czy wogóle warto???

[atomik]

mówisz o jałówkach, pierwiastkach świeżo ocielonych czy zasuszonych w okresie wycieleniowym ? zapamiętaj że za granicą dużo osób sprzedając takie krowy/jałówki przeprowadza badanie płci plodu za pomocą USG, w wiekszości trafiają na eksport sztuki które mają byczki to tak dla ścisłości. Druga sprawa kupując pierwiastkę po ukończeniu laktacji jest większe prawdopodobieństwo że taka sztuka ma feler, jałówki są pewniejsze chodzi głównie o choroby przebyte związane z wymieniem. Tak naprawdę nie oszukujmy się kto poza wyjątkiem w dzisiejszych czasach sprzedaje dobrą krowę ?

[jozin]

Słyszałem że jeden z moich okolic kupił pierwiastki wycielone około miesiąc laktacji wyszło go prawie 10 tys za sztukę i podobno wcale nie ma rewelacji

[atomik]

jeżeli już ktoś jest zmuszony kupić jałówki jedyny dobry sposób albo sztuki z obory z likwidacji albo aukcje jałówek widać co się ma, nie ma nic w ciemno i cena niższa napewno, zwierze transportowane przechodzi stres. To czy rewelacja czy nie to należy wziąc poprawkę na aklimatyzację, zmiany żywienia i wogóle poziom żywienia, podatność na choroby (różnie droga przebiega stres, przeciągi) no i tak jak napisałem można kupić krowę np. z somatykami.

[bayer]

a dlaczego akurat z zagranicy? czemu nie krajowe sztuki? W jakiej cenie są takie jałówki? Ja w ostatnim czasie sprzedałem ponad 20 sztuk wysokocielnych jałowic za 5500 brutto.

[juras411]

panowie kierowcy z konrada co tylko wożą bydło mówią że te krowy wyglądu nie mają ale produkcja imponująca. Niemcy poonoć sprzedają takie co im sie na karuzeli nie zgrywają a jaka prawda to nie wiem i dlatego pytam

[komodo]

ja tam bym nie wierzył nawet kierowca bo w sumie co maja mowic.A jałowka to tez jesli matka miała problemy z somatyka to corka tez najprawdopodobniej bedzie miała a tak jak mowicie dobrej krowy nik nie sprzeda chyba ze likwiduje ale to tez lepsze do rodziny i znajomych a reszta do ludzi obcych ale roznie to bywa nie wszyscy sa tacy jak moj ojciec ze mowi jak dla nas sie nie nadaja to i dla innych nie tylko na rzez był czas jak mielismy za duzo to trzy 4krowy sprzedalismy ale to poprostu było za duzo a tak wtedy tymi karami straszali limit drogi był i poszły i jeden to nawet na drugi dzien przyjechał chciał nastepna sam sobie wybrał krowe z obory i mogł miec tylko pretensje do siebie jezeli byłoby cos nie tak

Edytowane 19 Stycznia 2012 przez komodo

[rafff24]

taa, albo przywleczcie sobie gorączkę Q jak w okolicy, i oborowi z wetem pójdą do szpitala, a mleko przez 2 miechy na oczyszczalnie będziecie odwozić, gdyby nie trafiło na spółkę skarbu państwa, i sprawy nie wyciszono, to pewnie gdyby był to indywidualny byłaby plajta

[juras411]

wszystko to wiem oprócz tej gorączki to skąd kupili te sztuki. Pytam się bo jak senior się uprze to...

[atomik]

teść kupił krowę z białaczką i cielak po niej też miał, 2 lata zablokowany obrów przez ARiMR + kontrole weta powiatowego, nie mówie że akurat kupił z zagranicy. Nuiestety senior za dużo ma w wielu przypadkach do powiedzenia i choć bd miał 70 lat to i tak bedzie ustalało co kto jak gdzie i kiedy. Mówie najpewniejsze jałówki i napewno tańsze od importu można zakupić na aukcji hodowlanej, dwa to likwidacja obór trzy znajomi ale watpliwe to jest ja innej opcji bym nie preferował a jak mam kupić 10 jałówek za 100 koła z zachodu (a niektórzy to i na kredyt) to lepiej iść i się opić.

[komodo]

dokładnie bo ta jałowka musi miec 2 naprawde bardzo dobre laktacje bez turbulencji zeby z 3 miec juz jakies pieniądze na czysto z niej.A najpewniejsze to jest miec swoje lub kupowac sobie małe jaloszki to odchowanie nie kosztuje tyle co pozniej trzeba zapłacic nawet i za polska jałowke no ale rozne sa sytuacje i nieraz trzeba kupic jesli potrzeba od zaraz ale jesli planuje sie zwiekszac hodowle to najlepiej sobie jałowki kryc sexowanym nasieniem a krowy zwykłym to bedzie z jałowek 100% i z krow cos wpadnie

[bayer]

no ale za co ludzie płacą 10 tyś za sztukę? Moja obora ma średnią wydajnośc 11 tyś litrów ale nikt mi więcej niż 6 tyś na sztukę nie da. A czy polska sztuka czy niemiecka to ryzyko zawsze jest, bo do czasu aż się nie ocieli nikt nie ma pewności czy będzie dobrą krową.