Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

Powiedzcie mi co sądzicie o tym mf 135 ponieważ mam do kupienia dosyć tanio taki ciągnik a chętnie bym już zamienił swojego t-25 na coś innego ;) Ogólnie do tej pory myślałem tylko o mf 235 lub 255 ale po poradach kilku osób dowiedziałem się ze 135 to bliźniak 235. Prosze was piszcie wszystko co wiecie o tym ciągniku i czy warto to brać do ręki ??? Mam do wyboru za te same pieniądze landini 5500 ale sam nie wiem jest dużo młodsze ale do ferdka będzie chyba łatwiej o części:)

Edytowane przez pronarek
Opublikowano

Daniel1987 dosyć stray to jest ten ciągnik ale części bez problemu do niego można dostać a można kupić za małe pieniądze a mf235 albo 255 to już w okolicach 20 tys zł ;) Jeśli nie ma dużo ha i chce zmienić t25 właśnie na takiego mf-a to myśle że warto. Sam 2 lata temu oglądałem mf 178 z turem. Kosztował 17 tys ale miał wszystkie "buty" nowe, ładowacz 2 sekcyjny, w zimie palił bez problemu. Jedyna wada to był spawany ładowacz. Gdyby nie to to pewnie by stał u mnie na podwórku

Opublikowano

tylko wy też trochę porównajcie orginalne wykonanie do polskiego to już wiecie jak to jest :)

znajomy ma mf 235 z 82r i ma ponad 13tys mtg i do silnika jeszcze nikt nie zaglądał a mój jest z 90 i ma 5tys mtg i już mu się wkrótce remont będzie należał i tak jest z innymi podzespołami

Opublikowano

dokladnie te orginalne perkinsy maja trwalsze silniki ale chyba nie bedzie w orginale ciagnik ktory ma blisko 40lat...ale moze sa wyjatki...jesli nie jest tajemnica to jaka cena, i co chcesz robic tym traktorem? bo moze warto pomyslec nad c-360 3P ten sam silnik i kilkanascie lat mlodszy, czesci tanie,

Opublikowano

Ja bym kupił 135, jest to co prawda stara, ale bardzo mocna maszyna.

Co do c360 3p to wiecie może to i młodsze ale czy lepsze? To nie wiem ja miałem zwykłą 60 to pompa paliwowa była w niej wymieniana 3 albo 4 razy.

Jeżeli masz dobry CPN pod nosem bież moim zdaniem ferdiego

Opublikowano

tzn ja ten ciągnik będę uzywał tylko w lekkich pracach polowych takich jak opryski i wielorak oraz czasami do zworzenia skrzyniopalet i tych skrzyniopalet się najbardziej boję bo coprawda do tej pory robiłem to c-360 i ona sobie dawała rade ale ten ferdek jest ciut mniejszy ;( zazwyczaj taka skrzyniopaleta wazy jakieś 600-700 kg ale czasami może ważyć i 1000 kg i 360 ledwie bo ledwie ale jakoś dała rade a ten ferdek no to nie wiem jak pójdzie ;(

 

a cenna to 8 tys

Opublikowano (edytowane)

Ja bym wziął prędzej Mf niż C-360 3p, prosty powód: oryginalne spasowanie, pompa hydruliczna nie jest załączana za pomocą WOMu, na ogół MF mają wydajniejszą hydraulikę i nieco szybszy WOM (chodzi o to, ze przy mniejszych obrotach silnika uzyskuje juz te 540 obr/min).

Co do Landiniego z tego co sie dopatrzyłem on ma motor perkinsa wiec powinno to jakoś chodzić (przynajmniej ten: http://allegro.pl/landini-5500-i1633914289.html ma perkinsa). Duży plus to możliwość podniesienia go na zwolnicach czego nie bedzie w MF. Skoro bierzesz MF na hamulcach bębnowych to zwróć uwagę na ich działanie i poczytaj o problemach w ich działaniu w MF 235/ U2812.

 

Nie martw się co do uciagu, mój MF 255 ciagał lekko pełną przyczepę 8t zboża po piaszczystym polu. Ważne aby nie grzebał kołami to pójdzie.

Edytowane przez grzegorz508
Opublikowano

na uciągu to mi jakoś strasznie nie zależy bo ja tym nie będę nim jeździł z przyczepami jedyne na czym mi zależy to na udźwigu podnośnika bo no te 800 kg musi być w stanie trzymać na podnośniku. właśnie plusem landini jest to ze jest ono wyższe i ma lepiej ze stopniowaną skrzynie biegów ale boję sie o części bo do mf jednak wszystko kupie w najbliższych sklepach a do landini mówili mi w serwisie ze nawet ponad miesiąc trzeba czasami czekać ;( No sam już nie wiem najlepiej to kupiłbym mf 255 tyle ze no one są trochę drogie ...

Opublikowano

Co do podnośnika to jak bedziesz jeździł na próbę tym MF to podnieś na pusto podnośnik i zatrzymaj silnik, jeżeli bedzie można to poczekaj tak z 30 min i zobacz ile opadł, jak nie dużo to jeszcze bedzie w dobrym stanie i warto brać. Tobie też powinno zależeć na skrętności w czym Mf jest mistrzem.

Opublikowano (edytowane)

mialem wczesniej wlasnie mf 235 to chyba wiekszej kaleki nie widzialem, z pustymi przyczepami bylo ok ale z pelnymi to wladek by lepiej dal rade, chodz mial plusy przy siewie czy lekkim transporcie, byl szybki, na mf 255 zlego slowa powiedziec niemoge, co do paliwa to perkins na opale nawet pojdzie, zapnij mu rotacyjna i na koniec ze 100kg i zobacz ile podnosnik wytrzyma, to racja ten podnoscik w c-360 3p to dobrze podnosi tylko ten Wom wszystko psuje, ale ma dobry uciag, spalanie to wiadomo porownywalne wkoncu perkinsy, a jak znajdziesz 82-83 rocznik to bedziesz miec tez angielski silnik. Za 8tys to sie cudow nie spodziewaj, porownaj cene czesci mf a c-360 3p, a roznicy w wytrzymalosci niema, wszystko krajowa podrobka. jak kupisz tego 135 to nie sprzedawaj wladka, bo go przeprosisz niejednokrotnie

Edytowane przez Daniel1987
Opublikowano

mieszkam w Norwegii , ale czesci sa dostepne, czasem trzeba zamowic i czekac ale wszystko jest, jaszcze nic sie nie zepsulo, w polsce czesci tansze pewnie sa;) regeneracje rozrusznika robilem, podobno z c-360 podchodza, moze wymienie na jesien:)

 

a w polsce czesci sa , tak mysle , mysle ze problemu nie bedziesz mial z dostepem do nich

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich i pszepraszam ze sie wcinam pod ten temat ale nieznalazłem nigdzie tematu o fergusonie 130 rok 72 a takiego własnie mam i mam problem dokladnie chodzi mi o ustawienie początku wtrysku u takiego silnika jest to silnik perkinsa 4 cylindrowy jak sie za to zabrac moze ktos posiada jakąś instrukcje do takiego fergusona prosze o dorade pilne , i był bym bardzo wdzieczny za wszelkiego rodzaju literature o tym modelu w formie pdf albo cokolwiek Pozdrawaim wszystkich :)

Edytowane przez Podkarpacie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez qkohe155
      Tak jak w tytule - od zakupu(4 lata) mam problem z odpaleniem gdy jest zimno. Jak jest ciepło to bez żadnego problemu, dlatego w sezonie się tym nie przejmuję, chyba że jakaś zimowa orka się przeciąga. Jesienią jakoś wspomagam się prostownikiem. Jednak jak już te parę razy w roku trzeba go odpalić zimą to robi się wielki problem.
      Niby akumulatory przychodzą na 1 myśl, ale latem nie ma żadnych problemów, w dodatku czasem poczyszczenie niektórych kabli daje mniejszy, lub większy efekt. Tylko, że napięcie zimą potrafi spaść przy kręceniu do okolić 7V. Czy mierząc multimetrem bezpośrednio na biegunach akumulatorów jestem w stanie tym sposobem wykluczyć kable? I teraz nie wiem czy wymieniać od razu dla pewności i akumulatory i wszystkie kable idące do rozrusznika? A dlatego taki wywód na ten temat, ponieważ tam jest takie spaghetti jak na zdjęciu(2 kable na 1 planie to akurat od prostownika).

      2 akumulatory, w dodatku zwróćcie uwagę, że mają odwrotnie bieguny niż wszystkie co mieli w sklepach, 3 osobne plusy i bezpieczniki po drodze. Masa idzie na hebel i rozdziela się na 2, ale dla pewności hebel zdążyłem ominąć.
      Może ktoś mający tą serię wysłać zdjęcie jak to wygląda u niego?
      Najchętniej to bym wpakował 1 duży akumulator tak jak kiedyś zrobiłem w 6180 i by było po problemie, ale w tą skrzynkę się wystarczający raczej nie zmieści.

    • Przez Rolnik8888
      Witam mam problem z podnośnikiem mianowicie świeca się dwie diody jak na zdjęciu podnośnik nie reaguje ani na podnoszenie ani na opuszczanie od czego zacząć ciągnik MF 5455

    • Przez Clark
      Witam. Mam problem ze światłami awaryjnymi w MF255 i kontrolkami. Wymienione włącznik, przerywacz, cała instalacja. Wszystkie styki i masy wyczyszczone, kontrolki i bezpieczniki nowe. Najbardziej irytuje mnie fakt, że przez chwile już wszystko grało. Przykręciłem osłony i znowu jest problem. Kilka razy już wszystko rozbierałem i czyściłem i nadal nie mam rozwiązania.
    • Przez Clark
      Szukam patentu na przełożenie przewodów w błotnikach w MF255. Układam nowa instalację i mam problem z przełożeniem przewodów w tunelach błotników. Ma ktoś jakiś patent? Przepchnięcie raczej w grę nie w chodzi bo skutecznie uniemożliwi to łuk na błotniku i brud w samym tunelu. Myślałem żeby włożyć przewody w peszel i przymocować do błotnika od wewnętrznej strony. Plus tego rozwiązania byłby taki, że będzie łatwy dostęp i brak brudu ale nie wiem sam czy warto odchodzić od oryginału. 
    • Przez Clark
      Witam. Mam problem ze zdjęciem ramion z wielowypustu przekładni. Ściągacz się rozgina, uderzyć się tego nie da, WD, podgrzewanie itp nie działa. Macie jakieś patenty jak to ściągnąć? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v