Fendt 936 vs. John Deere 8360R

[Pawel253]

A co poprawili w nowej serii 8R (w np. 8360R) względem starej (np.8345R)?

[adrian300895]

A który z tych ciągników ma większy uciąg? JD jest teraz mocniejszy (JD 409KM z IPM, Fendt 396KM wg. CE 97/68).

 

Widzisz,kwestia uciągu podlega zawsze dyskusjom,wiadomo trzeba porównywać dwa traktory na podobnych przekładniach (w tym wypadku bezstopniówkach).Nawet rozłożenie masy,a często rozmiar i gatunek opon mogą w pewnym stopniu wpłynąć na siłę.. Jednak mi także się wydaje ża jasio powinien dysponować trochę większym potencjałem od fenda. Odnośnie komfortu,pasażer bez wątpienia wygodniej będzie czuł się w JD.Fendt mi tak jak kolegom wyżej wydaje się prostszy w obsłudze.Fendt dzięki swoim gabarytom wydaje mi się bardziej uniwersalny w zastosowaniu..

@JanekJelonek pamiętaj że pomiędzy Polską a Niemcami jest trochę inny przelicznik.

[case4230lp]

Jak na wozić pasażerów to kup se Bmw X6. Jak ma być na pokaz. Gdybym miał wybór to FENDA tak się u mnie przyjeło. Co ci da skóra w kabinie + 50 do zajeb*stości ? FEndt też może mieć położysz se na fotel z owcy skórę i git. A co do tej masy i rozłożenia kolega musi podać do czego będzie potrzebny. Ale jak ma być nowy to lepiej wole case STX 600

[Lukasz1987]

a masz 300 tyś €? bo tyle stx kosztuje

[adrian300895]

@case kupując traktor takiej klasy i za taką cenę to nikt by nie chciał wydać tyle pieniędzy i nie mieć gdzie pasażera posadzić..

[case4230lp]

Ale ile ty będziesz ich woził ? a co do 300 .000 euro to wole dać 600 tyś zł i używanego

[Pawel253]

A co poprawili w nowej serii 8R (w np. 8360R) względem starej (np.8345R)? A w tej nowej 8R jest przedni TUZ? bo jak patrzę na filmiki i zdjęcia to na kazdym nie ma przedniego TUZa. A zna ktos cenę JD 8360R w maksymalnym wyposażeniu i Fendta 939 Vario też w najlepszym wyposażeniu?

Edytowane 19 Czerwca 2011 przez Pawel253

[MF2007]

Fendt ma regulacje ciśnienia w oponach co moze być bardzo przydatne. Macie jakieś argumenty na to, że Vario Fendta ma niższą sprawność niż AP JD?? Chętnie je poznam Albo na to, że masa jest lepiej rozłożona w JD.

[Gość Profil usunięty]

http://manuals.deere.com/omview/OMAR259991_19/?tM=HO

rozkład mas JD bez balastu

przód 5084 kg 46% bez TUZa( nie wiem ile waży) ILS (400kg) czyli 47,5%

tył 6065 kg 54% 52,5%

Tuz obstawiam że waży koło 300kg więc robi się 48,8/51,2%

JD 8530 AP

O sprawności jest nawet na forum

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/489-ceny-ciagnikow-grupy-agco-fendt-i-massey-feruson/page__st__20

tu jest trochę, jak znajdę fachową stronkę to wstawię

[MF2007]

A czemu niby 46 na 54 jest optymalne, a nie 40 na 60 np?

 

Wszystko ładnie i pieknie tylko, że sprawność w tych przekładniach nie idzie liniowo od minimum do maksimum, a każde dodatkowe sprzęgło do przełączania zakresów oraz każdy dodatkowy element w przekładni ma wpływ na zmniejszenie sprawnosci.

 

http://www.pan-ol.lublin.pl/wydawnictwa/Motrol7/Zebrowski.pdf

 

Maksymalna sprawność przekładni Vario napewno bedzie wyższa z prostego powodu. Jeśli ich części hytrostatyczne są takie same a konkurencja ma dołożone dodatkowe elementy powiększające straty to nie może być inaczej. A dodatkowych elementów jest sporo. Na kazdy zakres po 1 sprzęgle (z wyjątkiem przekładni dwusprzęgłowych CNH) + 2 sprzegła do jazdy w przód i tył. Jedyna wada przekładni Vario to mała sprawność poniżej 4 km/h. W tym zakresie przekładnie konkurencji wypadają lepiej ale płacą za to wysoką cene.

 

Co do niezawodności to na niezawodność przekladni wpływa każdy element(podobnie jak sprawność). Oznacza to, że aby wyznaczyć niezawodność przekładni trzeba pomnożyć niezawodności wszystkich jej elementów.

Zróbmy proste obliczenia pokazujące na czym to polega. Przyjmując, że Vario jako prosta przekładnia 2 zakresowa ma przykładowo 100 elementów, a super nowoczesny automat samo przełączający zakresy ma 200 elementów. Niezawodność kazdego elementu przyjmijmy przykładowo jako 0,999.

 

A więc dla prostej przekładni:

0,999^100 = 0,90

Dla "nowoczesnego" rozwiązania:

0,999^200 = 0,82

 

Jak dla mnie kolejność jest taka:

1. Vario (ocena: 5)

2. przekładnia dwusprzęgłowa CNH (4,5)

3. reszta (4)

[Gość]

Ja bym wybrał JD, już z przyzwyczajenia, do fendta nic nie mam, też podoba mi się ich praca. Zresztą każdy pojazd ma jakieś wady i jakieś zalety:)

[Gość Profil usunięty]

bo dałem 8530 AP jako przykład weź sobie inny model będzie inaczej

Zauważ że hydraulika będzie miała większą stratę niż mechanik vario ma 2 przełożenia, JD 4 , Xerion 8

[Gość Profil usunięty]

A czemu niby 46 na 54 jest optymalne, a nie 40 na 60 np?

 

Wszystko ładnie i pieknie tylko, że sprawność w tych przekładniach nie idzie liniowo od minimum do maksimum, a każde dodatkowe sprzęgło do przełączania zakresów oraz każdy dodatkowy element w przekładni ma wpływ na zmniejszenie sprawnosci.

 

 

Jeśli na sprzęgle nie ma poślizgu( a nie może być- poślizg=strata mocy=wydzielone ciepło=spalone sprzęgło)to jego sprawność wynosi 100 %. Można się jedynie przyczepić do poboru mocy hydrauliki, odpowiadającej za sterowanie sprzęgłem, ale można to pominąć.

 

Sprawność przekładni jest nieliniowa, w pewnym zakresie obrotów jest największa. Zakresy mają zapewnić utrzymanie tych optymalnych obrotów. Stracimy 2 % na dodatkowych kołach zębatych, ale zyskamy 5 % sprawności przekładni bezstopniowej.

[MF2007]

A mielenie oleju miedzy tarczkami? Lepkość powoduje tarcie w oleju. Czemu przekładnie full powershift mają taka małą sprawność? Gdyby było tak jak piszesz to przekładnie powershift by miały 100% sprawność, a mają 90.

W 80% całego zakresu masz zmiane sprawności tylko o 5%. Czy warto poswiecać na to niezawodność i 10% sprawności na sprzegłach? Wątpie. Trzeba było poprostu obejść patent i z tego te komplikacje.

Nie twierdze, że między tymi rozwiazaniami jest jakaś przepaść ale napewno Vario ma przewage.

[Gość Profil usunięty]

Sprzęgło jeśli przenosi moment obrotowy nie ma poślizgu.Chyba, ze chodzi Ci o straty na sprzęgłach niezałączonych.

 

Każda para kół zębatych ma sprawność rzędu 99%(może trochę więcej). Od wału silnika do kół ciągnika jest takich kół kilkanaście, stąd bierze się taka a nie inna sprawność.

[brzozak2]

Jeśli ich części hytrostatyczne są takie same a konkurencja ma dołożone dodatkowe elementy powiększające straty to nie może być inaczej.

nie sa bo vario jako jedyne stosuje silnik hydrauliczny o zmiennej chlonnosci, by zwiekszyc zakres przelozen. to powoduje wieksze straty niz dodatkowe powershifty u konkurencji. zyskuje na tym zwiekszeniem komfortu.

[MF2007]

No dodatkowe koła zębate też robią swoje przy obniżaniu sprawności (chociaż nie w takim stopniu co sprzęgiełka) czyli kolejny minus dla wielozakresowców.

 

brzozak2

Co za różnica czy silnik hydrauliczny(pompa tłoczkowa) jest z rególowanym pochyleniem czy stałym skoro obie mają tą samą sprawność?

 

Nadal sie nie dowiedziałem czemu akurat takie rozłorzenie masy jakie ma JD jest idealne.

[Gość Profil usunięty]

a gdzie jest napisane że jest idealne?

W przekładni Vario głównym nośnikiem mocy jest zespół hydrostatyczny składający się z pompy i silnika wielotłoczkowego o zmiennej chłonności, czyli ilości oleju, który może być podawany przez pompę i odbierany przez silnik. Technicznie wygląda to w ten sposób, że pompa i silnik hydrostatyczny mogą odchylić tłoczki o kąt 45°. W tym położeniu przez układ przepływa największa ilość oleju i uzyskuje się przez to najwyższe obroty. Natomiast gdy kąt wychylenia wynosi 0° to układ nie podaje oleju i co za tym idzie nie przenosi napędu. Zakres wychylenia od 0° do 45° pozwala na płynne przyspieszenie obrotów wałka sumującego. Przekłada się to na płynną zmianę prędkości całego ciągnika. O ten element toczy się najwięcej sporów gdyż o ile hydrostat daje płynną zmianę prędkości pojazdu bez zmiany obrotów silnika to generuje on więcej strat mocy niż porównywalny układ mechaniczny…

RPT 6/2010

[Gość Profil usunięty]

Jasiu@ wiesz co kiedyś czytałem ? Żeby nie wierzyć we wszystko co piszą :lol:

[Gość Profil usunięty]

Hubert tak na prosty chłopski rozum ( nie wiem może takiego nie masz i uczony jesteś) czym łatwiej popchnąć przyczepę drążkiem holowniczym czy strumieniem wody?

[MF2007]

JanekJelonek

Tylko, że taki sam hydrostat masz w JD więc to nic nie wnosi do porównania bezstopniówek.

[Lukasz1987]

MF o po cholerę porównujesz PS do Vario :blink: przecież to bezsens bo to zupełnie inne konstrukcje to tak jakby wozidlo sztywnoramowe go przegubowego porównywać, niby wozidła a tyle różnic

Powoduje to po przekroczeniu prędkości około 4 km/h wzrost sprawności

powyżej 0,8. Jednak przy przenoszeniu mocy jednocześnie przez przekładnię hydrostatyczną

i mechaniczną sprawność układu nie przekracza 0,85

Vario

W przypadku skrzynki „powershift” najniższa sprawność układu napędowego była

na biegu trzecim i wynosiła 0,905, a najwyższa na biegu szóstym i wynosiła 0,929 i przy

prędkościach powyŜej 4 km/h z wyjątkiem biegu 8, 9, 11 nie była mniejsza niż 0,91.

PS

więc najniższa sprawność PS jest o 7% większa od największej hydraulicznej Vario

JD ma mechanika przechodzącego w hydraulika, Fendt odwrotnie

[MF2007]

Lukasz1987

...Dałem ten link, żeby pokazać wykres sprawnosci przekładni Vario który nie jest liniowy. Sama dyskusja dotyczy porównania przekładni Vario i AP, a nie Vario i PQ. Radze czytać ze zrozumieniem.

 

"JD ma mechanika przechodzącego w hydraulika, Fendt odwrotnie"

 

Możesz to wyjaśnić?

[Lukasz1987]

skoro twierdzisz że Vario to najlepsza bezstopniówka to powinieneś wiedzieć jak przekazywany jest moment obrotowy w tych skrzyniach i co jest przez co wspomagane także moje wyjaśnienie mija się z celem, bo po co, skoro to wiesz

Edytowane 21 Czerwca 2011 przez Lukasz1987

[Gość Profil usunięty]

A skąd wiesz, że jest taki sam hydrostat? :blink: sprawdzałeś numery katalogowe producenta?