Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
agroFakt.pl
Tylko na agroFakt.pl:

Pszczelarstwo może być pasją!

Opublikowano

No dokładnie ja brałem jeszcze w tamtym roku paiseki reprodukcyjnej i ule na rzepaku stoją i nawet po pół nadstawki nie przyniosły, Dzisiaj młode matki to będzie wymiana

Opublikowano

A na jakich pszczołach bazujesz jeśli można wiedzieć?? I mam takie pytanie bo widzę że pszczelarstwo trochę zawód cczyli próbujesz się utrzymywać z pszczół??

Opublikowano (edytowane)

@aro1975 no szkoda ze mieszkasz tak daleko bo ja mam pszczoły w pomorskim i u nas rzepaku pod dostatkiem. A masz w twojej okolicy jeszcze jakieś ciekawe pożytki dla pszczół.??

szkoda

są rzepaki, gryki, łubiny, sady, lasy akacjowe - miały by co robić, a pszczelarzy brak, a ci co mieli po kilka pasiek po zimie byłi załamani.

w rzepaku aż chuczało przed deszczami (trzmiele i pszczoły z lasu).

powiedz czt jest sens kupować ul po to aby pszczoły zapylały rzepak (niechciałbym nic nie robić przy nich - co zbiorą to ich) czy tak da. nie mam pojecia o chodowli pszczół.

widziałem ogłoszenia z budkami dla trzmieli - nie wiesz czy zdaje to egzamin

Edytowane przez aro1975
Opublikowano

Nie da rady tak żebyś je pozostawił samym sobie. na dodatek na 1ha rzepaku powinny być co najmniej 2 ule, wiec jeden ul nic nie da. Też szkoda że nie mieszkam bliżej bo szukam miejsca na grykę;p

Opublikowano (edytowane)

@olimp72 Głównie nieski, troche buckfasta. Powiem ci tak, mój tata zajmuje się pszczołami i tylko z tego zyje. A ja mam narazie małą pasiekę i zajmuje sie jeszcze czym innym, ale dążę do tego żeby żyć tylko z pszczół i powiększam pasiekę w miarę możliwości. Olimp a skąd ty jesteś????

 

@aro1975 Rzepaku u nas pod dostatkiem, łubin wbrew pozorom nie nektaruje bo niema nektarników, i pszczoły odwiedzają go ze względu na barwę nic więcej. Ale już akacja albo gryka byłaby rajem dla moich pszczółek, a jakie sady są w twojej okolicy???? W naszych rejonach na szczęscie nie było dużych strat po zimie. Powiem ci że trzymanie pszczół dla samego zapylania np. upraw rzepaku było by dla ciebie nie opłacalne. Musiał byś kupic ule z pszczołami co jest niemałym kosztem. A jak nie chcesz przy nich nic robić to szybko pasieka popadnie w ruinę, pszczoły zaczną się roić i pójdą w siną dal. A poza tym nawet jak by się utrzymały to bez dokarmiania też nie przezyją zimy[zależy jaki by miały zapas pokarmu na zimę] albo warroza je wykończy. Powiem ci tak albo miec te najmniej 20-30 uli i dbać o to albo dać sobie spokój.

Edytowane przez twix123
Opublikowano

Ja jestem z ok. Częstochowy. Mam takie pytanie jeszcze bo sam prawdopodbnie będę dążył do tego by mieć pszczoły jako utrzymanie, bo znam trochę ludzi i wgl i moje pytanie jest takie, ile Twój tata ma tych uli bo ja się zastanawiałem nad 300 mam sprzęt żeby to obsłużyć ale nwm czy by to wystarczyło.

Opublikowano (edytowane)

ok. 300 uli jest, z gryki panowie :D a skąd jesteście ?

ale wszystkie ule nie są wystawiane na grykę chyba dokładnie bym musiał brata popytać jeśli macie jakieś pytania to pytać spytam go dokładniej

Edytowane przez dentka17
Opublikowano

Wiesz nie mam pytań w sumie, zdziwił mnie tylko zbiór na dzień może przez to że ja głownie pracowałem od 16 przy pszczołach ;p Ja mam blisko 120 uli teraz znaczy tata ma 80 a mi dal 40 żebym się uczył sam , co prawda ja sam bawię sie w Warszawskich bo dziadku ale cały czas pracuje z tatą przy wielkopolskich na rzepaku i części która czeka na akację, z której przewiduję zbiór 10 latki ;p . Ja mam dopiero 20 lat pracuje przy pszczołach blisko 10 lat a tak bardziej wkręciłem sie od 5 lat. Jestem z ok. Częstochowy, niestety nie mam nigdzie gryki chociaż ludzie się o nią pytaja. Fajnie że macie tyle uli, sam będę dążył do tego tylko nwm kiedy bo jak na razie to rodzice studia i studia ;p. Mam takie pytanie w sumie jedno. Te 300 uli wystarcza wam spokojnie na to aby sie utrzymać tylko z tego czy pracuje ktoś w domku w jakimś zakładzie??

Opublikowano

O widzisz ja jestem z drugiej strony kraju woj. Pomorskie 100km od Gdańska mieszkam, o widzisz jak u was gryke poszukują to sie dobrze składa bo z tego co pamiętam to jest dużo gryki to możemy sie jakoś dogadać i zgadać bo w sierpni robimy wycieczke po kraju busem z paletą miodu i jedziemy lewą strona kraju tj. Poznań i w dół do Krakowa i potem prawą stroną Warszawa itd. Może i by sie dało utrzymać nie wiem dokładnie, ale pracują normalnie codziennie.

Opublikowano

Heh, jednego roku mi brakowało miodu i taka pani nie dostała ile chciała powiedziałem żeby poszła do znajomego, teraz nawet gdyby jej brakowało to nie weźmie już od niegi, a gościu mieszka 3 km ode mnie. Bardzo dużo ludzi oszukuje, kremuje , daje cukier podczas zbioru żeby tylko było więcej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez xyz23
      Witam, potrzebuje info o skupach królików lub firmach tym się zajmujących jak na razie znalazłem jedną.
    • Przez claricesmith55
      Wyobraź sobie, że Pat, młoda badaczka rolnictwa, adoptuje szczeniaka rasy Maltipoo i rozpoczyna badania nad zrównoważonym systemem hodowli zwierząt. Jak Pat może opracować model rolnictwa hodowlanego, który uwzględnia etyczne traktowanie zwierząt towarzyszących, takich jak jej Maltipoo, a jednocześnie rozwiązuje problemy związane z wpływem na środowisko, globalnym bezpieczeństwem żywnościowym oraz tradycjami kulturowymi związanymi z produkcją zwierzęcą  zwłaszcza w regionach, gdzie hodowla zwierząt stanowi podstawę utrzymania?
    • Przez AgroRolnik303
      Witam, jaką najlepiej wybrać linkę do wyciągu obornika? Która byłaby najtrwalsza? Zdjęcie podglądowe. Teraz miałem jakąś 12 mm ale nie przetrwała za długo.

    • Przez Ksawery
      Witajcie czy deszczówkę można podawać zwierzętom tak na stałe? Chodzi mi o konie jakie są wasze doświadczenia?
    • Przez yacenty
      Witajcie, jakie macie doświadczenia z budowaniem czatowni dla ptaków drapieżnych?
      Zmieniam strategię walki z myszami, przestaje je truć i chce zaprosić w pola ptactwo drapieżne.
      Jak przygotować patyki, na których mogą sobie usiąść ptaki typu myszołów czy sowa? Na początek pomyślałem o łacie budowlanej (60x40) i z niej zrobić literkę T, 3.5x1m. Następnie zmontować to na kątowniki i wkręty. Później dziura na 70 cm i niech stoi.

      Jak gęsto te czatownie powinny być rozstawione? 1 na ha starczy? Czy gęściej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v