Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Dyskusja o aktualnych cenach kombajnowania w 2014 roku przeniesiona tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/303-ceny-kombajnowania/page__view__getlastpost

Dyskusja o cenach kombajnowania w 2013 roku do przeczytania tu: http://www.agrofoto....ajnowania-2013/

 

 

Ile płacicie lub ile bierzecie za 1 godz kombajnowania zwykłym Bizonem z sieczkarnią i bez?

słyszałem że za sieczkarnie biorą 50 zł czy to możliwe?

Edytowane przez agrofoto
Opublikowano

ciecie rekordem 280/h z sieczkarnia 250/h bez sieczkarni z mniej nie opłaca sie wogóle wyjerzdzać ciąc do ludzi a oni powiedza ci ze jeszcze za drogo tylko weż na poczatku go uruchom oleje smary filtry itp itd to juz w sumie 10tys.

Opublikowano

wczoraj kombajnowaliśmy bizonem Z056. Cena 220 zł na godzinę bez sieczkarni. Kombajn ten w ciągu godziny skosi 1 ha.Myślę że ta cena jest całkiem ok :D

Opublikowano
za rzepak zapłace  230 /h.kombajn Class Dominator 218 mega

Że się dopytam za hektar czy za godzinę ( samo " /h " oznacza godzinę ), bo jeśli za godzinę to jak darmo , chyba że operator do niczego

Opublikowano

ja biore 200 zł za hektar, kombajn Fortschritt 512 bez sieczkarni, a dlatego tylko tyle, bo u nas za duża konkurencja, ale jak narazie to mam najwięcej klientów.

Opublikowano

@ Józek

Czy drogo to nie wiem Kazdy narzeka przed a po wymłuceniu sie zachwyca i zaklepuje na nastepny rok. Wszystko zależy od pola i od gospodarza Mamy jednego klijeta (rzepak przenica i jeczmien) w sumie jakies 60-70 hektarów w sezonie który jak raz spróbował to teraz nas ciaga 40 km i jak u niego zaczynamy to kombajnu nie wypuszcza az skonczymy Wczesniej najmował 3-4 supry a teraz ich przegonił bo szybciej dokładniej i taniej go wychodzi Bs Rzepak to juz inna historia bo w okolicy nikt inny nie ma stołu itak duzego kombajnu wiec własciciel jest monopolistą:D

Za supra w okolicy wołaja 180-210 rekorda 210-250

Opublikowano

Ja bjore Dominatorem 85 za 1h 200+20zł sieczkarnia.a co do koszenia rzepaku,sąsiaduje polem ze spułkom ktura ma 200ha rzepaku i młuciła go zawsze Bizonami,a teraz mają DF TopLainera i BS-a.Kosząc dwoma bizonami i tymi dwoma wjększymi natym samym polu wyszło im że bizony na 1 ha pola potrają zgóbić 500kg ziarna w stosunku do DF-a i BS-a.

Opublikowano

To spora róznica Nie myslałem ze moze byc az taka

Jak narazie najbardziej upierdliwa awaria jaka sie przytrafiła w BS ( w tym roku 5 razy) to naped kosy bocznej Tam jest taki silnik elektryczny i przekładnia a w niej wałeczek ze slimakiem na 2 malutkich  łozyskach Niech szlak trafi tego goscia co to wymyslił Ile ja sie w tym roku nabluzgałem tego wałeczka i te łozyska!!! Łozysko kosztuje raptem 5 zł a było tak ze jednego dnia 2 razy sie rozwaliło!!! Zeby tylko łozysko to by problemu nie było ale za kazdym razem uszkadzało jeszcze ten wałek Dostawał drgan i sie obrabiał i badz tu madry zjedz do drogi wymatuj naped kosy rozbierz go i wracaj 40 km do znajomego majstra zeby to zrobił!!! Pech chciał ze 3 czy 4 razy było to u jednego rolnika który mieszka kawałek drogi od własciciela i kombajn tam zostaje na noc. Wiec potem zmadrzelismy i jezdzilismy swoim samochodem i tylko czekalismy az sie rozwali prosto do samochodu i do majstra 3-4 godz przestoju i dalej ciąć Ostatecznie 10 ha było wymłuconych bez kosy bocznej

Na przyszły rok prawdopodobnie całosc pujdzie na złom a naped sie przerobi na silnik hydrauliczny. Własciciel ponad godzine dzwonił po składnicach jakie tylko znalazł i do fabryki zeby kupic na wymiane i uwaga ten głupi silnik elektryczny kosztuje prawie 1600 złotych (tylko na zamówienie) a przekładni nie mozna juz dostac.

A ile to nerwów czlowieka kosztuje to juz lepiej nie mówic!!!

Opublikowano

Hejka;)

 

Ja jestem z Dębna koło Leżajska ;d;d BROWAR LEŻAJSK !! mam Fortschritta E-512 z sieczkarniąi w tym roku brałem 220 bez sieczkarni z z sieczkarnią 250. :huh:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v