Massey Ferguson 6120 świecąca się kontrolka problem

[imil]

Witam, ostatnio zaczęła mi świecić ta oto kontrolka podczas pracy z gruberem, w czym problem i gdzie szukać przyczyny? 

Pacjent: Massey Ferguson 6120 99r.

Dodam, że zmieniony został filtr hydrauliczny i nadal to samo.

Edytowane 23 Sierpnia 2022 przez imil

[kamil800]

To kontrolka zapchanego filtra hydraulicznego. Nie wien jak w 61 ale w 81 sa dwa. Duzy blaszany za lewym kolem i mniejszy wklad za prawym kolem i przy tym po prawej jest czujnik od zapchanego filtra. 

Zapala sie od razu czy przy wyzszych obrotach silnika? 

Edytowane 23 Sierpnia 2022 przez kamil800

[imil]

Zapala się przy wyższych gdy (przykład z dzisiaj) objechałem pole 0,3ha raz do okoła z pługiem 

[Gość]

być może olej nieodpowiedni. jakim zalany?

[kamil800]

A wymieniles oba te filtry? Sprawdzales czy nie swieca opilki w filtrze? 

Edytowane 23 Sierpnia 2022 przez kamil800

[imil]

26 minut temu, Pafnucy napisał:

być może olej nieodpowiedni. jakim zalany?

Fuchs utto mp

 

8 minut temu, kamil800 napisał:

A wymieniles oba te filtry? Sprawdzales czy nie swieca opilki w filtrze? 

właśnie wymieniłem tylko puchę a tego wkładu nie

[kamil800]

A to ten wklad sie bardziej zabija i to przy nim jest czujnik

[imil]

Wymieniłem ten filtr dzisiaj, w sobotę pójdzie w orkę to zdam relację czy nadal świeci czy przestało.

[imil]

Dnia 25.08.2022 o 20:26, imil napisał:

Wymieniłem ten filtr dzisiaj, w sobotę pójdzie w orkę to zdam relację czy nadal świeci czy przestało.

Przy rozrzutniku (stary polski rozrzutnik a nie żaden gigantus) zaczęła świecić znowu. Gdzie dalej szukać przyczyny? 

[JanR]

Ale tylko świeca czy coś się dzieje. Przerzuca  półbiegi na d, wylacza się wałek? 

U sąsiada świeca 2 lata i wszystko działa. Prawdopodobnie sterownik wali błąd bo już zgłupiał że starości. 

Edytowane 27 Sierpnia 2022 przez JanR

[imil]

6 godzin temu, JanR napisał:

Ale tylko świeca czy coś się dzieje. Przerzuca  półbiegi na d, wylacza się wałek? 

U sąsiada świeca 2 lata i wszystko działa. Prawdopodobnie sterownik wali błąd bo już zgłupiał że starości. 

Znaczy, żółw i zając wbija się lekko i bez problemu, trochę rewers się ciężej zaczął wbijać (mechaniczny, wajcha obok wajchy z biegami) ale to podejrzewam wina jest kulek i źle wyregulowanego kielicha co nachodzi na te plastikowe kulki bo jakiś rok temu zanim rozsypała się dolna kulka było git, a po wymianie nie idzie dojść do ładu żeby go poprawnie wyregulować (wybijać tzreba przód na dwa razy, w sensie że do przodu jest duży luz na którym jest jazda do przodu, a do tyłu malutki). Wałek się włącza i wyłącza bez najmniejszego problemu.