Skocz do zawartości

rejestracja ciagnika z Francji nietypowy problem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

jakis 3 tygodnie temu zakupiłem massey fergusona sprowadzonego z Francji. ciagnik kupiłem od polskiego handlarza, otrzymałem fakture zakupu, dowod francuski, oswiadczenie o braku tablic, oraz zrobiony przegląd. ja zrobilem tlumaczenie i poszedlem rejestrowac ciagnik. no i tak: pani zarejestrowala go tymczasowo, dostałem tablice itp i wyslala meila do agco by potwierdzili rok produkcji bo w francuskich dowodach jest tylko data pierwszej rejestracji. na drogi dzien pani z urzedu zadzwonila bym na emaila wysłać tabliczke znamianową, bo tego potrzebuje agco, zrobiłem zdiecje i wyslalem email. pani przyslala pismo, iz rok produkcji to 2001 a nie 2002 i prosi o poprawieni, pojechalem na przegląd pan zmienil datę bez problemu, zawozlem do wydzialu poprawiony przegląd. pani znów do mnie dzwoni iż numer win na tabliczce znamionowej jest 2 numery dluzszy niż w dowodzie i na przeglądzie i go nie zarejestruje i bedzi potrzebna opinia rzeczoznawcy. co o tym myslicie?? nr w dowodzie ma 17 cyfr a na ciagniku 19 i numer jest ten sam oprócz dwuch ostatnich liczb ktorych po prostu nie ma w dowodzie. proszę o podpowiedz co dalej mam z tym robic bo to jakieś jaja są.

Opublikowano

no to skoro w dowodzie jest 17 a na traktorze 19 to sie vin nie zgadza normalne. a co masz zrobic? albo oddac ciagnik handlarzowi a niech on odda kase ale znajac zycie na fakrurze jest mniej niz dales rzeczywiscie wiec będziesz stratny. to ze handlarze odmladzaja sprzęty to norma. to ze pani z wydzialu napisala do producenta to normalna sprawa skoro diagnosta nie ustalil daty produkcji. wez rzeczoznawce niech potwierdzi vin i Ci go zarejestruja. Jak bys dokladnie sprawdzil vin przy zakupie znaki i ilosc znakow nie mial bys tych problemow


ewidentnie wina handlarza i tego pierwszego diagnosty ze zle odczytal vin i z tego tytulu moze miec problemy i zabrane uprawnienia a pewnie w tych dwoch ostatnich cyfach byl zakodowany rocznik pewnie widzial tylko papiery a nie widzial maszyny i stad powstal problem.

Opublikowano

Skontaktuj się z działem homologacji AGCO, poproś o potwierdzenie VIN i stwierdzenie że powinien mieć 17 znaków i wyjaśnienie co oznaczają pozostałe cyfry. Po otrzymaniu takiego pisma(jest odpłatne przynajmniej w VW) pojedziesz na przegląd( rozszerzony) i diagnosta powinien stwierdzić na podstawie dokumentu z działu homologacji poprawność winu.

Mnie to kosztowało 146 zł za dokument plus 2 tygodnie czekania na dokumenty tylko że w VW. 

 

  • Like 1
Opublikowano

prosta sprawa.w wydziale robi durna c*pa i nalezy isc gdzieindziej. we francuskich dowodach czesto jest vin skrocony ( w zetorach do 2007 zawsze byl krotki) i raz tez mialem problem.poszedlem gdzie indziej i bez problemu. za date produkcji uznaje sie date rejestracji ale jezeli masz styczen to produkcja rok wczesniej i tak powinien napisac diagnista bo to do niego nalezy weryfikacja roku. ogolnie idz z dokumentami do kierownika i olej durna c*pe co nie powinna tam pracowac a jezeli chcesz zrobic jej na zlosc to zloz dokumenty na dziennku podawczym i czekaj na decycje ,jak odmowia to pismo u radcy prawnego ,chodzi o autotentycznisc dokumentow unijnych i musza w zebach zarejestrowac.przerabialem to.

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Umnie się tego dopatrzyli po 12 latach zarejestrowania ciągnika przez mojego tatę jeszcze musiałem też jeździć na przegląd i z ramy odczytywać prawidłowy numer nie z tabliczki znamionowej

Opublikowano

W ładowarce miałem taki przypadek że też się nie zgadzało bo na maszynie były jeszcze dwie litery więcej niż w papierach. Okazało się że to oznaczenie przez producenta rodzaju instalacji do transportu.

Opublikowano
10 godzin temu, mf362 napisał:

Powinni sprawić nr Vin na ramię od razu a nie tylko tabliczką się sugerować może te 2 ostatnie liczby co innego znaczą...

Na tabliczce i ramię jest to samo w dowodzie jest o dwie mniej

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v