Skocz do zawartości

Który z ursusów jest najbardziej udany?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chyba c330 jest lepszy...

c360 jest zbyt zalany olejem(z winy zamocowania tylnego zaczepu, c330 ma inne mocowanie i juz w dodatku lepsze)

w c360 jest beznadziejny blokator....mozna go wyremontowac a i tak za jakis czs sie zepsuje...

pompy podnosnikowe sa w obydwoch ciagnikach slabe....w porownaniu do mocy to i tak c330 ma lepsza pompe od c360...

No ale to tylko moje zdanie ;)

pozdro

Opublikowano

No pewnie że wszystkie są udane,no może oprócz tych najnowszych.A tak na boku to Ci inżynierzy z ursusa tym nowym to maskę po pijaku robili,przecież te ciągnik żadnego wyględu nie mają.

Opublikowano

Według mnie najlepszy jest C - 330. Maszyna nie do zdarcia. U mojego wujka przez kilkanaście lat pracował na 15ha i dawał sobie radę. Nie dawno kupił c - 360 i nie jest zadowolony. Mówił, że woli pracować w polu C - 330. Ja mu się nie dziwie moja C - 330 też chodzi jak burza i sprawdza się w każdych warunkach. :lol:

Opublikowano

Według mnie najlepszy jest C - 330. Maszyna nie do zdarcia. U mojego wujka przez kilkanaście lat pracował na 15ha i dawał sobie radę. Nie dawno kupił c - 360 i nie jest zadowolony. Mówił, że woli pracować w polu C - 330. Ja mu się nie dziwie moja C - 330 też chodzi jak burza i sprawdza się w każdych warunkach. :lol:

Opublikowano

Witam,

 

Czytam forum już od jakiegoś czasu, ale im dłużej czytam tym bardziej przełamuję się aby coś napisać.

A zatem...który Ursus jest traktorem wszech czasów [do chwili obecnej]...???

Wszystko zależy co każdy z Nas posiada w swoim gospodarstwie, jaki jest profil gospodarstwa no i oczywiście areał. Wątpię w to, aby użytkownicy areału ponad 200 ha mogli docenić zalety tzw. małych ciągników: C-330, C-360, a zarazem posiadacze do 10 ha nie wiedzą jak to jest używać i mieć U1634. W moim gospodarstwie [15 ha] posiadam C-330 [1978r.], C-360-3P [1991r.] i C-360 [składak z 1985r.], gospodarstwo ma profil mleczny [11 krów dojnych] i dodatkowo tucz świń [5 macior] - uprawiam zboża, kukurydzę i posiadam użytki zielone. Dla mnie najlepszy jest i C-330, C-360 i C-360-3P bo używając tych ciągników mogłem poznać ich dobre i złe strony.

Ale to ocena subiektywna, mówiąc/pisząc obiektywnie to najlepszy ciągnik to wiadomo taki, który się nie psuje. Oczywiście taki nie istnieje więc jeśli już ulegnie awarii to części i specjaliści do naprawy powinni być dostępni - i tak jest w przypadku wszystkich Ursusów, no może poza ostatnimi modelami, bo tzw. fachowcy z POM-ów, SKR-ów przeszli na emeryturę...

Najlepszy ciągnik to również maszyna, która jest uniwersalna - można nim wykonać wszystkie prace. Jeśli mój C-360-3P i/lub C-360 'zaniemoże' to spokojnie wykonam prace C-330, i na odwrót. Zatem punkt widzenia zależy od punktu leżenia/posiadania i użytkowania konkretnych maszyn.

 

Pokuszę się jednak o ocenę: C-330, bo podnośnik u C-360 i C-360-3P to przykra konieczność...

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

c 330 i c 360 to jednak szrot w moim mniemaniu i dobrze że zakończyli ich produkcję wprowadzając post licencyjne mf-y, zamiast produkować kolejne wcielenia c 360 i c 330 czyli to co teraz farmtrac wypuszcza na rynek

Opublikowano

C-330 i C-360 szrot nie szrot..ale pól Polski nimi jeździ, bo na tzw. 'mało' ha i za tzw. 'rozsądną' cenę nie znajdziesz lepszych. Nawet na większym areale takie 'robaczki' śmigają jako pomocnicze i do prac podwórzowych...U mnie C-330 z przyczepą zbierającą 3xdziennie dla krów...a C-360-3P z kosiarką rotacyjną...

Gdyby w C-360-3P oprócz silnika i układu zasilania MF dodał 'swój' podnośnik [taki jak w MF 255] to ciągnik ten [45KM] byłby nawet bardziej uniwersalny niż C-330...

Ursusy eksportowe to już wyższa klasa z porównaniu z produkowanymi na kraj - dużo bardziej 'cywilizowane', a te nasze to zgadzam się, że takie trochę 'mosiężne'...

Opublikowano

Trudno oceniać który z ursusów jest najbardziej udana, ponieważ Ursus mało ma swoich całkowicie polskich myśli technicznych, bodajże tylko c-325, c-328, c-330, c-335 i c-330m.

Reszta to już współpraca z zetorem, a to już nie za fair. Jednak ten pierwszy c-325 to był przełomowy traktor i wymienię go jako tego "rewolucyjnego" ;)

Opublikowano

powiem tak. kazdy chwali to co ma na swoim podworku i widze ze wiekszosc wypowiadajacych sie ma tylko "30" lub "60". ja na swoim gospodarstwie nie widze "30" w pracy bo ciekawe z jaka maszyna by u mnie chodzila. np. przy kosiarce to nawet by nie skosila polowy i juz silnik do remontu a gdzie reszte skoscic. u mnie jako taki ciagnik "podworkowy" robi "60". a swojego ursusa 1224 to nie wiem czy mam chwalic czy co. nigdy w zyciu nie kupilbym nowego ursusa.

 

a jako najbardziej udany to mysle ze jest nim 7524(tylko zeby mial jeszcze EHR i inna skrzynie z rewersem) bo z wygladu to naprawde mi sie podoba (a nie jak te 5714 albo 5314 z tymi oblesnymi kabinami) albo 1634(tylko zeby mialy one choc troche zmienione w silniku) bo jest to chyba najczesciej wybierany ciagnik jako nowy oczywiscie.

Opublikowano

japowiem tak ja mam ursusa 330 juz prawie od 30 lat kupiłem go nówke i sznuje każdy ciągnik jest pożądny jeżeli się go sznuje a jakieś 10 lat temu kupiłem 60 i po jakichś 3 miesiącach robiliśmy koło skrzyni ale trudno jak sie sznuje sprzęt to każdy jest dobry

Opublikowano

to prawda jak kto szanuje tak ma ja mam 3 ciagniki 330 360 i fortschritta 323a i jestem z nich naprawde zadowolony a 323a chodzi u mnie z grudziadzkim ibisem xls 4 i daje rady. wiec prawda jak ktos dba tak ma.

 

 

 

 

 

 

a tak na marginesie zaden z tych ciagnikow nie przechodzil jeszcze kapitalki pracuja bez zazutu :)

Opublikowano
Z moich obserwacji wynika, że nowe się mniej psują niż stare. Mamy c330 (z początku lat siedemdziesiątych), c360 (1985r) i 4514 (2001rok) i c330 oraz c360 z każdym rokiem coraz więcej się psują, notaomiast z 4514 jak dotąd nie było żadnego problemu. Nowe to nowe ;)

 

zobaczymy za 20 lat czy ten 4514 nie będzie się psuł

Opublikowano

Wszystko zależy do czego ma być ten ciągnik.

C-330 ja nie mam ale nie wiem do czego mógłbym jej używać. Jedyna zaleta to łatwość naprawy.

C-360 mam i uważam że to świetny ciągnik na małe gosp. łatwy w naprawie w miare ciężki - pociągnie łatwo go uruchomić w zimie.

C-360-3P sześdzisiątka to nie jest i mf-255 też nie więc nie wiem co

Ursus 3512 najlepszy do tura i innych lekkich prac zrobiłem 5000 godzin bez awarii ktoś powie że to mało ja myślę że dużo na polski ciągnik.

O dużych nie wiem zbyt wiele ale dobre opinie ma U-1214.

Opublikowano

Z racji tego, że do dzisiaj posiadam C-360, który w każdej sytuacji jest pomocny można rzec, że to one były najbardziej udane. Od 1998 roku byłem posiadaczem nowego 1014. Służył mi przez 10 lat. Gdyby dzisiaj produkowali dokładnie takie same... pewnie zdecydowałbym się na takiego samego. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mlody_rollo
      Witam chciałbym się dowiedzieć jak mógłbym zacząć  rolnictwo siejąc zboze mam:ursus c-360 Pług 3 skibowy LEJEK  Opryskiwacz Kultywator Brony  i przyczepę 4,5t
      I mieszkam w Lubuskim nie mam nic innego do powiedzenia 
      Dziękuję za odpowiedź 
    • Przez Zoy
      Witam. Jakiś czas temu zakupiłem używanego tura do C-330. 
      po zakupie przystąpiłem do montażu i ogólnie wszystko szło bezproblemowo aż do momentu montażu poprzeczy trzymających wysięgniki ramienia z wspornikiem przedniej belki. Po założeniu poprzecza na wysięgnik to ta flansza, którą przykręca się do wspornika wydaje się przesunięta w przód tak jakby te poprzecza były zbyt długie. I teraz pytanie czy te poprzecza skracać czy popuścić te dwie śruby wysięgnika i na sztywno to wszystko skręcić. Bo jak popuszczę te wysięgniki to myśle ze będę w stanie to naciągnąć ale kwestia czy można tak zrobić aby w przyszłości nic nie strzeliło od naprezen 
    • Przez Antoszko
      Nie działa obrotomierz w Ursus 7524 jaka przyczyna? Czy ktoś miał już taki przypadek i jak sobie z tym poradził?
    • Przez Antoszko
      Nie działa obrotomierz w ursus 7524
    • Przez 60tka
      Witam mam problem z 60tką zacznijmy od początku. Czyściłem filtry powietrza razem z miską w filtrze ropą i pod moją nieuwagę ojciec wlał tą brudną ropę do baku i ciągnik od tego czasu zaczął przerywać. Wymieniłem filtry palowa na nowe stare paliwo spuściłem i płukałem bak odstojnik czysty paliwo dochodzi nie ma nieszczelnosci pompka zasilająca sprawna słychać przelew. Zdejmowałem wąż od filtra powietrza nic sie nie zmieniło zalałem srodek do czyszczenia wtrysków i poprawilo sie ale to nie było jeszcze to dałem ciągnik do mechanika mechanik zdemontował pompę wyczyścił ją w środku i wymienił jakąś sprężynę bo była pęknięta nie wiem jaką ciągnik przestał przerywać ale nadal gaśnie gdy chce sie ruszyć na jałowych obrotach np. Przy ruszeniu z 2 qlbo 3 ciągnik przygaśnie a na 4 potrafi zgasnąć. Ma moc nie przerywa tylko jakby od dołu go dławi a poniżej 800obr strasznie nie równo chodzi co myślicie to pompa do regeneracji czy wtryski do regulacji lub końcówki do wymiany 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v