szkło w paszy dla bydła

[boostqt]

Witam, jestem nowy na forum, nie wiem czy wybrałem dobry dział aby podzielić się z wami moimi "przygodami".

Z mojego punktu widzenia nie jest to przyjemna sprawa: mianowicie od około 2 lat pewien niezrównoważony osobnik próbuje "nakarmić" moje było szkłem. Podrzuca mi na pole z zielonką szklane słoiki, kiedy przywiozę do obory trawę, okazuje się że pełno w niej kawałków szkła.  Zarówno ja, jak i lokalna policja o te wyczyny podejrzewamy mieszkającego około pół kilometra ode mnie człowieka, w przeszłości był on znany między innymi z zakopywania na polnej drodze deski z gwoździami, jego własny syn miał tak go dosyć że zainstalował monitoring. Policja dwukrotnie wypytywała go w tej sprawie. On ma chyba lekkie upośledzenie umysłowe, w rozmowie z policją to jego żona tłumaczy że "on tego nie zrobił". Kiedyś w szczerym polu miałem zbiornik z wodą dla bydła dziś bym się już na to nie odważył. Mam obawy co do nadchodzącego sezonu, chciałbym zasiać kukurydze ale co będzie jak ten wariat nasadzi słoiki na kolby kukurydzy? Do tej pory słyszałem tylko o idiotach którzy wkładali metal w kukurydze. Nie wiem co robić, jak zabezpieczyć klika hektarów ziemi? Małą działek można obstawić czujnikami i kamerami ale nie duże pole. Z tego co zaobserwowałem "ataki" następują co 3-5 miesięcy, w tym roku na polu koniczyny znalazłem nie całe słoiki a potłuczone szkło, (ponad 15 kilogramów). czy ktoś z was słyszał o podobnych przypadkach? Może macie jakieś rady? Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam     

 

[gr_rat]

dziękuje że mi o tym opowiedziałeś

[marko-kolo]

zamierzasz to przetestować na sąsiedzie ?     

nie wiem po co to opisywać jak nikt tu nic nie poradzi ? 

[nieARMANDv2]

No raczej ciężko coś pomóc. Musisz pilnować, jakaś kamera etc.

Też miałem taki przypadek z wędkarzami, którzy mieli pseudoproblemy z dojściem do jeziora, które jest "wyspą" między naszymi polami...

 

Ogólnie krowa trawi szkło np. są szklane bolusy, tylko że je podajemy bezpośrednio do żwacza no i taki jeden raz na 6- m-cy. Krowa raczej na pastwisku nie weźmie garści szkła więc najgorzej w kiszonkach...

[damianzetor9540]

Jak nie rozumie słownie to wytłumacz wręcz.  

[boostqt]

Jak nie rozumie słownie to wytłumacz wręcz.

on jest ograniczony umysłowo, ale jego żona robi za adwokata diabła, jest wygadana i już policji sugerowała że jestem pomawiaczem, jak mi by zdechło kilka sztuk bydła to by winy się nie znalazł, ale jak ja bym dotknął tego debila to zaraz by policja mnie znalazła, moim zdaniem ta sprawa powinna być ścigana z urzędu bo to nie jest jakieś wykroczenie, tylko znęcanie się   nad zwierzętami i duża strata finansowa, to tak jakby ktoś ukradł Ci samochód 

[zetores]

Zamiast straszyc musisz go pozwac. Są wyroki za zabojstwo psa, znecanie sie nad nim. Wiec zrob podobnie z bydlem, ale przez prawnika. http://proanimals.org/porady/269-gdy-jestes-swiadkiem-znecania-sie-nad-zwierzeciem
Najlepiej miec swiadka, a jeszcze lepiej fotografie. Popros o odciski palcow

Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez zetores