Pytanie do uwodzicieli. Jak Wy to robicie? część 2

[StasiekS]

No to wiesz co zrób. Zapisz się do szkoły tańca. Tam spotkasz utalentowanych panów i pewnie przystojnych.

[Michufarmer]

Z tańcem to jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina :lol: no, może trzeba sobie troszkę przypomnieć. Gdy byłem członkiem zespołu tanecznego prowadząca mówiła nam tak: "Umiesz chodzić to umiesz tańczyć". Szczerze mówiąc coś w tym jest

[janusz20]

Chciał bym umieć tańczyć ale tak naprawde jakieś konkretne tańce bo tego na żadnym disco się nie tańczy a wyginać się jak oszołom przy techno to każdy potrafi

[Michufarmer]

Wszystko przed Tobą. Trzeba dużo ćwiczyć i będzie dobrze :lol: powodzenia

[pawlus224]

Chciał bym umieć tańczyć ale tak naprawde jakieś konkretne tańce bo tego na żadnym disco się nie tańczy a wyginać się jak oszołom przy techno to każdy potrafi

 

 

 

Ja też bym chciał umiec :rolleyes:

 

Tak jak mówisz na "disco" przy techno to nie ma chyba takiej osoby któraby nie umiała :rolleyes:

 

Ja jak oglądam swoją płytę z studniówki to tylko czołówkę , bo nie chce patrzec na siebie jak skacze niczym pajac :rolleyes: ... zazdroszczę tym którzy czują rytm ...

[StasiekS]

Nikt się nie odzywa więc każdy ćwiczy taniec. Niedługo świąteczne zabawy.

[Marciano]

pierwszą cześć tematu przeczytałem całą a ta drugą - obecna do połowy a teraz znów zacząłem czytać od 444 strony.

PS. u psychiatry nie byłem i nie żałuję bardzo ciekawy temat :rolleyes:

[pawlus224]

Zapewne lepszy niz nie jedna książka :rolleyes: to gratulacje podjęcia sie tego zadania :rolleyes:

[Edek18]

Nie szkoliłam tańca,a szkoliłam wysiedzenie 7 godzin w szkole :rolleyes: :D też sztuka

Powiedz Marciano wniosłeś coś do głowy z tematu czy nie było warto

[mariusz0221]

a co dziewczyna z miasta robi na forum rolniczym ? Mieszkam niedaleko Ciebie ... w królestwie karpia... kojarzysz ?

[Edek18]

Ojej jak z miasta i nie praktykująca rolniczka to już nie może tu być ?? lubi to jest

Jasne,że wiem ! Karp na święta w tym roku będzie na pewno z Twojego miasta :rolleyes: dobrze się mam,że tak blisko Zator bo rybka zawsze pyszna

[mariusz0221]

No nie ma to jak rybka z Zatora. a babcię skąd masz ? może z Przeciszowa ? tak sobie czytam Twoje posty i zauważyłem dużo podobieństw między nami... też nigdy nie byłem na dyskotece i nie potrafię tańczyć...

[pawlus224]

O

szykuje się jakiś romansik

 

 

 

 

Ewelinko , ależ my rolnicy praktykujący bardzo się cieszymy ,że jestes z "nami" na AF

 

Prawda chopy ? :rolleyes:

[Edek18]

od razu ślub napisz...co tam romans się rozdrabniasz. :rolleyes: wymiękam,moze lepiej będę milczec,bo za każdym razem będzie pomyślane,że ja romansuje a ja po prostu konwersuje Nie babcie są nie co bliżej tzn,że z Ciebie taki dzik,a to nie całkiem dobrze nie idź tą drogą cały czas radze z głębi serca to mówiłam ja Edzia

Ciesze się,że ktoś podnosi na duchu iż tu jestem

[elwis2]

Prawda, im więcej dziewczyn tym lepiej:-)...

[StasiekS]

Dziewczyn nigdy za dużo. Chyba że brzydkie i głupie.

[lordhagen]

I byle się nie angażować uczuciowo za bardzo na początek, potem już można

Mam znajomego, którego dziewczyna zrobiła w to, co służy do produkcji potomstwa, od tamtego czasu jest cotygodniowym degustatorem wódki, a od jakiegoś czasu także marii konopnickiej i twierdzi, że przestać już nie da rady, chociaż wspomnienie po dziewczynie odeszło...

[Kipek1]

Oj chłopaki zazdrosne?Mariusz ja proponuje zaprosić Eweline na kawe, pizze czy to do kina.Dziewczyna ładna,miła z poczuciem humoru,lubiąca tematy rolnicze .Więc kuj żelazo puki gorące,a kto wie co los i czas przyniesie,może kiedys wspomnicie to AF NAS połaczyło

[Michufarmer]

Kipek1 ale jak całe AF na ślub przyjedzie to dopiero będzie zabawa

[mariusz0221]

kiedy ja już taki jestem i ciężko będzie teraz zejść z tej drogi... , nie lubię imprez masowych, dyskotek. Oj chłopaki ale Was poniosło z tym ślubem... Dzięki Kipek1 za podpowiedź. Wyślę Jej zaraz wiadomość i zobaczymy co odpowie. Tylko to w tajemnicy, ok ?

 

a co do nieudanych związków to nie ma sensu od razu wpadać w nałogi... to nic nie da. Trzeba to wymazać z pamięci i żyć dalej

[Kipek1]

To racja nałogi niczego nie rozwiążą,wręcz przeciwnie.Niema chyba człowieka który niema za sobą nieudanego związku,sam też tego doświadczyłem .Ale tak to już chyba jest poukładane na tym świecie.

[Edek18]

Heh kiedy ja się na początku nie angażowałam uczuciowo,a kiedy po po pół roku zrozumiałam,że to to i powiedziałam ze kocham to teraz dostałam jeszcze kopa Ale podniosłam się nie leże z tego powodu Mój był udany,ale dla mnie hehe

No to chłopaki ja też chętnie pójdę na wiejskie wesele któregoś z AF to by była nie zła zabawa coś mi się wydaje po tym jak byłam kiedyś na wieś party z kolegami rolnikami to jestem tego wręcz pewna

A po za tematem to pisanie prac semestralnych do szkoły na ostatnią chwile to pomyłka,wczoraj idzis razem spałam 8 godzin i czuje jak bym była odurzona czymś

[pawlus224]

kiedy ja już taki jestem i ciężko będzie teraz zejść z tej drogi... , nie lubię imprez masowych, dyskotek. Oj chłopaki ale Was poniosło z tym ślubem... Dzięki Kipek1 za podpowiedź. Wyślę Jej zaraz wiadomość i zobaczymy co odpowie. Tylko to w tajemnicy, ok ?

 

a co do nieudanych związków to nie ma sensu od razu wpadać w nałogi... to nic nie da. Trzeba to wymazać z pamięci i żyć dalej

 

 

To nie nas poniosło tylko Ewelinkę , nie no widzę ze towarzystwo "kumate" i na zartach sie znacie - to bardzo dobrze

Ja tez jestem taki dzik , walczę z tym ale mi się nie udaje chociaz czasem to jestem az za smiały i za dobrze się bawie , tak ze znajomi się dziwią co mi się stało ?

 

Pewnie ze chłopaki zazdrosne a jak bajerują juz tu Ewelkę jakis czas i nic , a Ty przychodzisz i od razu kontaktów przez wspólne babcie szukasz < zart > (mam dobry nastrój :-) )

 

 

 

Ja nie zazdroszczę nikomu , staram się nie zazdroscic bo jak to ksiądz wczoraj na rekolekcjach mówił " w cudzych butach długo nie pochodzisz" Ba nawet jestem skłonny dobrze zyczyc moim byłym i ich aktualnym partnerom .

 

 

Wesele ? Jakby zgromadzic całe AF to chyba przez miesiąc byśmy swiętowali a serwis moznaby zawiesic

[Edek18]

Fakt jak by tak całe AF było to zabawa by nie miała końca

Może to był dzień w którym mnie to podrażniło Bywają takie dni Nikt nie jest doskonały i nie ma wiecznie humorku

[pawlus224]

To zrozumiałe są różne dni i te lepsze i te gorsze i te naprawde super które chciałoby się zeby trwały conajmniej tydzien , a i szkoda isc spac po takim "fajnym" dniu

 

Z resztą gdyby ktoś cały czas sie usmiechał , był radosny to straciłby wiarygodnośc w oczach społeczenstwa i byłoby to nudne , a tak jest urozmaicone