Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Chyba Ty sie nie orientujesz co rosnie.. jesli to jest laka 5, 6 lat i nigdy nie byla opryskana na chwasty ani podsiana porzadnie to praktycznie malo co innego rosnie niz perz...

Tylko mi chodzi o to zeby ja zlikwidowac i posiac jeczmien na ziarno zeby jakis zysk z tego byl... kiszonka ani siano mi nie potrzebne

Opublikowano (edytowane)

Zapewniam Ciebie że tam nie ma perzu. Inne chwasty owszem mogą być ale nie perz. Nie lubi takich warunków. Nie lubi być koszony ani jak sie w ziemi nie grzebie.

Jęczmień na ziarno? Człowieku jak tam nie było wapnowane tyle czasu to daj sobie z tym spokój. Zasiej roślinę która jest mniej wymagająca pod względem PH

 

Ja nawet czasem specjalnie trawę posieję na takie nieużytki chociażby na 2 lata tylko po to żeby perz zwalczyć i podnieść poziom próchnicy w glebie.

Edytowane przez lemysz1
Opublikowano

Czlowieku mam od tego faceta juz 2 ha w dzierzawie kilka lat i nie bylo wapna z 10 lat na pewno moze i wiecej klasa ziemi II i troche IIia sieje tam pszenice ozima np nawozenie 200 kg polifoski 6 160 kg N na hektar i 5 ton mam na miekko wiec o czym Ty w ogole gadasz. przyjedz to zobaczysz ten perz i nie gadaj glubot jeszcze wiem jak to wyglada a poza tym potwierdzone przez 50 pare letniego rolnika ktory zna sie na rzeczy

Opublikowano

To po co się pytasz na forum jak masz takich wspaniałych doradców. Pochwalić się chciałeś plonem czy jak?

pszenica nie ma takich wymagań względem PH jak jęczmień.

Opublikowano

weź zrób zdjecie tej łąki i bedzie po sprawie, wszystko czarno na białym. Ale moim zdaniem jeśli było koszone i jest to łąka to małe szanse na istnienie perzu. Przerabiałem to kilka razy u siebie, ale kazdy przypadek jest inny. Nie ryzykowałbym również jeczmienia. Mieszanka zbożowa lub kukurydza to moja propozycja.

 

Przy takim nawożeniu jak napisałes 5t pszenicy na Twojej klasie nie jest żadna rewelacja.

Opublikowano

Ale powstała mała wojna o nic :ph34r: kolega jarek chce tylko porady :)

Ja w perz mogę uwierzyć, jeśli łąka była zrobiona na "perzowisku" to perz jest w warstwie max do 8-10cm, jest bardzo gęsty i bardzo osłabiomy(widziałem takie na własne oczy). Aby randap dobrze coś takiego zniszczył to musisz poczekać aż liście osiągną z 10-15cm (koniec kwietnia) a wtedy musztarda po obiedzie.

Akurat z ugorami w mojej okolicy troche walczyłem i w pierwszym roku jęczmienia bym nie siał tylko jak coś to owies (orka tylko na wiosne wtedy perz nie zdąży się wzmocnić przez zime)

Po zbiorze randap, wapno, dobra uprawa i dopiero pszenica będzie git :) To moj najlepszy sposób na likwidacje ugoru bez straty roku

Opublikowano

perz na łące widziałem, ale to była VI klasa, a trawę wypaliło. tyle że to było na drugi rok po siewie trawy. w tym roku miałem owies na takim poligonie (facet zaorał na raz przed zimą i oddał w dzierżawę). po orce talerzówka na wprost i w to siew, potem wałowanie, żeby z kombajnu nie spaść :) owies trochę przyhamował perz, ale miejscami i tak była łąka.

 

na wiosnę radzę to zaorać głęboko pługiem z przedpłużkami i posiać owies. jęczmienia tam nie będzie. PS 5 ton pszenicy na II klasie? wg mnie cieniutko

Opublikowano

Mam taką samą łąkę zaperzoną całkowicie do wyorania i wiem dokładnie że w pierwszym roku poniesiesz tylko stratę.Ja będę pryskał tym co niby za trzy dni ma zwalczyć perz i jakby to było pole zaperzone to bym nie się nie bał posiać zboże oprócz oczywiście jęczmienia ale że to łąka to posieje trawę bo tylko z niej będzie jakaś korzyśc.Na zboże nie licz że będzie,nawet kukurydza nie będzie dawała sobie rady a wiem co pisze bo wyorałem już kilkadziesiąt łąk.

Opublikowano

witam. podepne się pod temat. otóż zaorałem na jesien 17 ha łąk i pastwisk. oprócz 2 ha gdzie była "stara" łaka z wieloma gatunkami traw pozotała powierzchnia to łąki siane przed trzema laty. ostało się na nich troche koniczyny, rajgarsu i perzu oczywiście. przed zimową orką wszystko zostało stależowane. chciałem zasiać jęczmiena ale po waszych wypowiedziach widze że to nie najlepszy pomysł. nie chce pchać się w gryke a kukurydza w mojej okolicy odpada...co się może stać z tym jęczmieniem bo wszyscy piszą żeby go nie siać ale nie piszą dlaczego(oprócz ph)???

 

na połowie tej powierzchni chodziło bydło, klasa IV-VI, wpanowane było może z 20 lat temu

Opublikowano

A ja znów stosuję 3 l glifosfatu i 300ml Superam 10 al na 300l wody na 1 ha i skutek jest super.

 

Mi ostatnio sprzedawca w sklepie też odradzał stosowanie siarczanu. Podobno na szkoleniu im tak mówiono.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Witam , mam pytanie po jakim czasie od wykombajnowania przenicy moge opryskać sciernisko klinikiem 360 SL ?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

a kiedy kombajnowałeś i ile dales na ha?

Opublikowano

ja pryskałem jęczmien przed skoszeniem bo było sporo perzu i zielonego zboża. niestety nie wszędzie zielsko zostało zniszczone. czy moge drugi raz prysnąć? odstęp wyniósłby ok 1 miesiąca

Gość Profil usunięty
Opublikowano

kolego filantrop z tego co ja wiem to na ulotkach jest napisane ze nie wnika w ziemię wiec pewni mozesz

Opublikowano

Witam,

Mam taki problem, że potrzebuję obowiązkowo spryskać ściernisko glifosatem, bo perzu jest na nim jak trawy na łące. A kłopot w tym, że po żniwach musiałem czekać jakieś dwa tygodnie na opady, żeby to zielsko w ogóle zaczęło rosnąć, A jak w końcu zaczęło padać i perz wyrósł jak należy, to już od tamtej pory w ogóle nie było ciepłej pogody, ciągle deszcze, wiatr i chłód. Prognoza pogody na najbliższe dwa tygodnie nie przewiduje niestety ocieplenia, a ja muszę obowiązkowo ten perz zlikwidować. Jest jakiś sposób na pryskanie glifosatem w chłodnej pogodzie? Jakiś środek na przyklejanie się oprysku do roślin czy coś w ten deseń? Czasu ubywa, a jak wiadomo glifosat musi podziałać chociaż 4 tygodnie aby wszystko zniszczył. Szansa na zasianie ozimin w czyste pole już przepadła, ale chciałbym chociaż mieć odchwaszczoną ziemię pod owies na wiosnę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dyzie
      Witam jakie opryski zastosować na chwasty w rabarbarze teraz po zbiorach żeby go nie zniszczyć a chwasty zlikwidować?
    • Przez ansu
      O dawna stosowano proste substancje np. siarka, siarczan miedzi jako fungicydy na które nie stwierdzono odporności, ale nie można ich opatentować i dzisiaj nikt oficjalnie ich nie zaleca. Może warto wrócić to tych metod, dodatkowo są źródłem mikroelementów i nie obciążają środowiska.
    • Przez Piotr_SM
      Czy ma ktoś jakieś Newsy  cytuje o"...niezależnie od wielkości prowadzonego gospodarstwa - już od 1 stycznia 2026 roku będą zobligowani do wprowadzenia nowych narzędzi cyfrowych i prowadzenia ewidencji zabiegów środkami ochrony roślin w elektronicznej formie, wymaganej rozporządzeniem wykonawczym KE  2023/564..."
      https://www.gov.pl/web/rolnictwo/ustawa-wprowadzajaca-uproszczenia-dla-rolnikow-stosujacych-srodki-ochrony-roslin-przygotowana-przez-mrirw-zostala-zawetowana-przez-prezydenta-rp
    • Przez kingway
      Witam , jaki polecacie oprysk na oziminy zyto i pszenżyto ?? Bacara lub cezaro będzie dobre ? Bo w tym roku użyłem jakiegoś składańca z Agroloku i tak no średnio jestem zadowolny ..... Chociaż nie powiem , nie przepuścił miotły . 
      Druga sprawa jaki oprysk polecicie na chwastnicę (obstawiam , ze to chwastnica  )  ???? Chciałbym zasiać żyto po życie i niestety mam trochę tego .... i nwm czym najlepiej to zwalczyć . 
    • Przez karino25
      Jakim herbicydem pozbyć się starej przerośniętej trawy w kilkudziesięcioletnim sadzie? Poszedł glifosat 5l/200l wody i słabo coś bierze. trochę od spodu podeschło a góra zielona jak na zdjęciu.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v