No dziś gadałem z sąsiadem, tez był młody i gniewny, dziś dobił do 50, w ch*j ma jeszcze kredytów, mleko leci na łeb na szyje, a raty nie czekaja. A pol roku temu na mlecznej gorce kupił 5h 4 klasy za 0,5 mln w kredycie bo przecież pójdzie bez problemu……
a dziś juz taki wesoły nie był
Sam mam kilka kredytów, ale na szczęście nie mam już nic na hipotekach. W najgorszym przypadku rzeczy z leasingu zabiorą i tyle