-
Postów
451 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Primorac
-
No u mnie jest podobnie dwie wlazło do rolnika do obory (prawie tydzien przychodzily na noc do pryzmy z kukurydza a rano odchodzily w las), inna weszła do garażu tez do jakiego gospodarza, jedna wrocila tego samego dnia co uciekły, następna na drugi dzien też przyszła. Teraz było 4 sztuki ktore od kilku dni żerowały w tym samym miejscu to udalo nam sie na wiadro ze śrutą złapać jedną z mniejszych sztuk i rozpłodnika, co ciekawe wszyscy mowili ze z bykiem beda najwieksze problemy a okazalo sie ze ta mniejsza krowa omal co nie porwała lin jak ją zlapalismy a byk sie nawet nie zorientował że jest uwiazany. W lesie przebywa jeszcze 2 ostatnie sztuki.
-
6 złapałem, jeszcze 3 zostalo.
-
Sprawa przedstawia sie tak ze te 4 sztuki mam prawie w garsci bo przychodza do jedzenia w to samo miejsce od 3 dni. Dzisiaj nawet 3 sztuki przyszly jesc siano z łyżki z tura ale przyszla chyba najstarsza krowa odgonila je i poszły sobie gdzies w las. Pomyslalem ze nie bede ich ploszyl bo to nie ma sensu, zostawilem im jedzenie i odjechalem spokojnie. Ogarnelismy ten aplikator ale bede chcial go używać dopiero w ostatecznosci.
-
Te dwie to spokojnie da rade gdzies zagnac. Te 4 do najblizszych godpodarstw sa 5km i co tylko je próbujemy podgonic to zaraz sie zawracaja i nie patrza czy ktos stoi czy nie, biegna jak w amoku.
-
Obecnie sprawa wyglada tak: stado rozbilo się na dwie grupy, w pierwszej grupie jest dwie jałówki, caly czas kreca sie w okolicy gospodarstwa w sasiedniej wsi, gospodarz próbuje nakłonić je do wejscia do jakiegos budynku. Druga grupa to 3 jałowki i rozplodnik, przebywają jakies 4km ode mnie i sie zbytnio nie przemieszczaja. Od dwoch dni przychodzą jesc w to samo miejsce gdzie dowoze im pasze. Mam do kupienia aplikator uzywany ze schroniska, kaliber 11mm zasiwg teoretyczny to prawie 60m a rzeczywisty 40m., do sprzedania jest za 3.5tys. w porównaniu do cen sklepowych to prawie polowa ceny. Najwieksza dawka jaka mozna podac na raz to 5ml. Dobra opcja, czy szukac czegos innego?
-
Ganianie ich nie ma sensu. Rozbiegaja sie coraz bardziej w las. Pech chcial ze moja miejscowość jest ulokowana tak ze do okola sa tysiące hektarow lasów i dopóki wiem w jakim rejonie chodzą to nie chce ich płoszyc. Gdy krowa tylko zobaczy czlowieka odrazu ucieka
-
Była straż, pewnie ponad 50 osób i bezskutecznie, do jedzenia tez nie bardzo chca przychodzic
-
Mam 3 zlapane. To pewne ze one pójdą za nia?
-
-
Witam. Zwracam sie z prosba o pomoc. Dzieci sąsiadów sploszyly mi stado jałówek z bykiem. Od kilku dni probujemy je łapać/zaganiac ale bez skutecznie. Jedyny weterynarz który jest w stanie je uspać wola 1000-1200 zl od sztuki. Moze ktos w Mazowieckim dysponuje bronia którą mozna uspac takie bydło z odleglosci +/- 20m.? Oczywiście nie za darmo ale tez nie taka cene jak oferuje weterynarz.
-
- 6 komentarzy
-
- limousine
- czysta rasa
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 6 komentarzy
-
- limousine
- czysta rasa
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 6 komentarzy
-
- limousine
- czysta rasa
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Miejsca mają wystarczająco jak na 9szt. Boje sie zeby od tego ganiania przez te wieksze sztuki te mniejsze cieląt nie zrzucily.
-
Witam posiadam niewielkie stado jałowek limousine lecz mam mały problem. W stadzie są dwie mniejsze wagowo ( roznica 100kg) i mlodsze jałówki od reszty. Problem polega na tym ze wieksze jalowki odganiają te mniejsze od jedzenia i wgl je ganiają i bodą. Jest jakis sposob na to?
-
Gospodarstwo z lotu ptaka.
Primorac skomentował(a) Rojda1994 grafika w Budynki i obejścia gospodarskie
-
-
-
Nic na tym nie widzisz a jednak rodzine z tego utrzymujesz.Jedno przeczy drugiemu. Skoro sie nie oplaca to po to robisz? Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie dokłada do opasow tylko dlatego ze lubi to robić
- 3110 odpowiedzi
-
Tez uwazam ze da sie wyżyć na jako takim poziomie z hodowli opasow, wszystko kwestia dobry kalkulacji, przemyslanych decyzji, włożonej pracy i poszanowania nawet dla głupiego źdźbla słomy. Oczywiście troche w glowie trzeba mieć i umiec cos samemu zrobic. Opasy nie potrzebują takich warunków jak krowy mleczne a mimo tego ludzie pchaja sie w niepotrzebne koszty a pozniej narzekają ze oplacalnosci nie widza Takie jest moje zdanie, może nie wyliczam tego tak skrupulatnie jak koledzy wyzej ale tak tylko chcialem sie wypowiedzieć
- 3110 odpowiedzi
-
