Panowie jaka jest różnica sprzedając na żywą wagę nie będąc przy ważeniu , a sprzedając na wbc nie widząc naklejki na tuszy za którą ubojnia dostanie zapłacone, a nie za jakieś rozliczenie wbc z rolnikiem. Powiem wam żadna i stąd nigdy nie będzie dobrej ceny za bydło bo część rolników sprzedaje na żywą wagę nię posiadając własnej wagi , część na wbc nie będąc przy klasyfikacji-to pozostałym mających własne wagi lub będących przy klasyfikacji nigdy nie dostaną dobrej ceny bo pośrednicy i ubojnie mają gdzie oszukiwać.Należę do drugiej grupy sprzedając na żywą wagę lub będąc w ubojni na wbc bynajmniej wiem za ile sprzedaję, co prawda przy covidzie wstęp na ubojnie jest utrudniony.Gdyby większość hodowców się do tego stosowała ,to rynek wymusiłby lepszą cenę bo było by mniejsze pole do oszustw.