hmm, praca silnika bez cieczy chłodzącej to śmierć silnika w ciężkiej formie. Ktoś wspominał, że po przejechaniu dystansu bez chłodziwa ciągnik zaczął brać olej - no pewnie, temperatura zniekształciła metal (rozprężyła), tłoki go "wytarły" a po schłodzeniu się obkurczył i kopcenie ze spalaniem oleju murowane. Brak cieczy chłodzącej powoduje mikronapięcia ścianek silnika - każdego. Już lepszy czasem jest brak oleju niż cieczy chłodzącej, która pełni również często funkcję smarującą.
___
www.forumsmarowe.pl