No widzisz , do Piotrkowa za daleko nie jest ( jakieś 100km) a taka różnica. U nas od dawna każdym skupujący ślini się na jałówkę jak szczerbaty na suchary.
Myślę ze kupujący z kwitem sobie "poradził" i sprzedał za jałówkę, bo w końcu to towar prima sort. I dobrze zarobił skoro kupił w 2 godziny po dodaniu ogłoszenia.
U mnie w starym Zetorze 5211po remoncie było to samo, winien był wtrysk ( które były po regeneracji). Reklamacja wymiana wtrysku i po problemie. Podobno zawiesił się
Jak ktoś poda cenę to zaraz go atakują że za tanio, za drogo, na wadze go jebli , netto, brutto. A tak na prawdę to nikt nie widział danego byka jak on wyglądał