Agronom_kujawy

potwierdzam . polecam ci wapno z zakładu kredowego minerał w Trębaczowie .Mają promocję i w cenie 105 zł kupisz tonę w jakości nordkalk fast .

Co tu dużo mówić - odmiana , odmianą ale tam gdzie kwaśna gleba i mało humusu to wszystko zdechło .

oki dzięki za odpowiedź. trzeba poszerzyć badania i zrobić więcej prób .

w tym roku robiłem badania na polach gdzie wymarzły oziminy i okazuje się że ma na to duży wpływ pH gleby - tam gdzie gleba była kwaśna dominuje kolor rudy a tam gdzie pH było w normie zielony . Czy ktoś potwierdza moje obserwacje ?

W zasadzie to podobne wapno ale polcalc ma lepszą instrukcję stosowania - jest prawidłowo opisany proces odkwaszania a to bardzo dobrze , Dzisiaj na przykład byłem w regionie gdzie sporo ozimin wymarzło ale sporo też wyglądało bardzo ładnie - po badaniach ph wyszło że na odkwaszonych polach jest zielono a na zakwaszonych rudo . Efekt działania dobrego wapna widoczny gołym okiem . Tam gdzie ziemia dobrze odkwaszona tam mikroorganizmy pracują i grzeją humus co w efekcie chroni rośliny przed wymarzaniem . Polecam ci wapno kredowe z zakładu Minerał w Trębaczewie , teraz maja promocję w big-bagach po 105 zł tona a jest to odpowiednik wapna Nordkalk Fast czyli w sumie wychodzi o połowa taniej przy najlepszych możliwych parametrach .

Acha )))))) Czyli mówisz że kupiłeś wapno granulowane za 80 zł tona i nie widzisz po nim efektu ???? hmmm niezły z ciebie kombinator- długo nad tym myślałeś ? ??? podawajcie producenta !!!!

Witam Kolego. Cieszą mnie takie badania Sam ich sporo wykonałem i mam różne doświadczenia w tym temacie . Dla ścisłości podaj jescze jakiego granulatu użyłeś? poza tym na zdjęciu widać rozkład granulek i ich gęstość która nie wygląda na 2.5 tony na hektar - poza tym granulat dopiero zaczyna się rozkładać więc nic dziwnego że głębiej pH nie wzrosło .

500KG na ha - spokojnie wystarczy . Kompost przyorać na jesieni odczekasz trochę i późną jesienią lub zimą możesz siać wapno . pozdro

Granulatów nie daje się tyle samo co zwykłego wapna . Wystarczy że granulat rozsypie się równomiernie po powierzchni pola i tona zastąpi 20 ton wapna z kopalni . Jak ktoś pisze że kreda jest to to samo co kamyczki ( 90 % powyżej 125 mikronów ) to znaczy że nie ma na ten temat żadnej wiedzy . Kreda działa szybko i skutecznie - węglany jak są dobrze rozdrobnione to też - ale jak są kruszone a nie mielone to frakcje powyżej 125 mikronów których może być w nawozie nawet 95 % nigdy się nie rozłożą .

//sys.43

jak najbardziej kolego

Zależy jakie wapno granulowane . Nie chce cie wprowadzić w błąd - bo może zakupiłeś jakąś podróbę albo pseudogranulat i oczekujesz działania . Jak wapno jest dobre i mocnorewaktywne i kredowe to działa w około 2 miesiące z wierzchu ( w zależności od wilgotności ) Jeżeli wysiane po orce i przybronowane to dłużej i mniej efektywnie ale też zależy od wilgotności . Pod orkę to efektywnośc granulatu jest bardzo słaba działania może nie być widać wcale w pierwszym roku . Zasadniczo kreda z mielnika to ten sam materiał co kreda koszelowska albo wapniak kornicki - czyli dobre i efektywne granulaty , ale jak jest niezgranulowana tylko zbrylona to ma kilkukrotnie gorsze parametry wysiewu i równomierności procesu stąd efektywność będzie dużo słabsza przy identycznej dawce .Kreda z mielnika najlepiej nadaje się pod orkę w ilości minimum 4-5 ton na ha i działa dobrze w drugim i trzecim roku . Saletry amonowej nie miesza sie z wapnem węglanowym bo dochodzi do reakcji uwsteczniającej - czyli blokującej trwale oba potrzebne składniki. Mocznik można wysiewać swobodnie - do takiej reakcji nie dochodzi .

bez problemu kolego Z tego co wiem to był to przyzwoity produkt oparty o prawdziwą kredę - więc będzie to coś analogicznie działającego jak wapniak kornicki lub koszelowski . Moja uwaga tylko żeby nie stosować tak jak podają na opakowaniu w ilości 10 ton na gleby ciężkie bo to jakiś bezsens - granulowane wapna kredowe stosuje się systematycznie i w małych dawkach oraz nie miesza się z glebą ( na wierzch) .

A czy opłaca się siać azot co jest jeszcze droższy ? Aj waj !

Powinno być - to dobre wapno, często je polecam A kiedy dawałeś te 2 tony i na wierzch czy pod orkę? no na pewno lepiej dać niż nie dać - a wszystko zależy od gleby - jak mocno masz zakwaszoną to trzeba dać co najmniej dwa razy po 500kg na wierzch . Raz dajesz przedsiewnie lub pogłównie500 a następnym razem dajesz po odwróceniu humusu znowu 500 na wierzch lub pogłównie .

Jasne że można . Jak 20 lat nie wapnował tylko azoty to teraz może spokojnie zrobić rok przerwy i nie dawać niczego poza wapnem - ja osobiście nie widzę w tym nic dziwnego .

polecam taki - to wystarczający sprzęt na twoje potrzeby . Pamiętaj że pomiarów dokonuje się po każdorazowej kalibracji i w roztworze wody destylowanej . Uważaj na diodę pomiarową bo łatwą ją stłuc - używaj plastikowych naczyń i łyżki do mieszania .

to zależy czy mieszasz glebę czy nie . Jeżeli mieszasz to wystarczy 2 tyg,( jak nie jest sucho bardzo) . A jak nie mieszasz to około 4 tygodnie ale pod warunkiem że padało trochę bo jak susza to trzeba czekać dłużej .

ok , zapomniałem o tej zasadzie - dawno sie nie udzielałem na głównym . Ale żeby od razu ban na 7 dni to nie po chrześcijańsku . Mam nadzieje że za błędy ortograficzne mnie nie usuniesz na stałe Na szczęście znaj dobre serce Agronoma - wybaczam ci ten czyn haniebny i twoją niestosowaną do przewinienia kare , którą dodam - zniosłem pokornie .

Sorry koledzy że nie odpisywałem ale moderator tego forum niejaki Milanreal1 dał mi bana na 7 dni - nie wiadomo za co - najprawdopodobniej nie zgadza się z moimi opiniami . Jeżeli tak ma wyglądać rozmowa na forum to był to mój ostatni wpis . pozdrawiam

Tak jak pisałem wszystko zależy od metody wysiewu - jeżeli wapno zostanie zmieszane z glebą nie będzie tego efektu co daje wapno na wierzch - oczywiście musi mieć czas na rozkład i przesączenie . Ja robiłem eksperyment z użyciem polcalcu na polu w kompleksie pszenicznym- przed wysiewem 1 tony na ha w dwóch dawkach( obje na wiosnę rok po roku ) - średnio 4,2-4,5 pH i dużo żółtych placy gdzie po wschodach znikała pszenica. Obecnie na tym polu pH jest na poziomie 6,5- 7,5 place znacznie się zredukowały i obecnie nie zółknie za bardzo i nie wypada - podejrzewam jeszcze objawy niedoboru potasu . ( napisze po eksperymencie) .

Nie ma co dyskutować z opornymi na wiedzę . Poza tym nie posiadasz pH metru nawet- a jesteś wielkim przeciwnikiem kogoś kto wykonał serie eksperymentów - śmiechu warte

Nie warto dyskutować ! - możesz taki program w TV prowadzić

A jaka kredę stosujesz ? Takie masz doświadczenia że dałeś się nabrać na otoczkowane kamyczki i teraz się znęcasz tu publicznie jak ci ktoś pisze że wapno granulowane jest rzeczywiście skuteczne . Ja kiedyś też byłem sceptycznie nastawiony ale jak zacząłem sam robić eksperymenty i zagłębiać się w temat to zrozumiałem parę rzeczy, o których tu pisze i pisał będę . Pierwsze dało mi do myślenia własnie wapno polcalc kiedy zbadałem pH gleby przed wysiewem 500kg na hektar i po . Stąd nie mogłem skumać dla czego raz odkwaszenie jest bardzo mocne a innym razem słabe . Te wszystkie moje badania i eksperymenty opisałem już wcześniej tu na forum więc nie będę się powtarzał . Najważniejszą konkluzją jest że wapno granulowane jest bardzo skuteczne ale trzeba je umieć zastosować - przede wszystkim na wierzch i dać mu czas na przesączenie . Jak dasz wapno pod orkę efekt jest kilkukrotnie słabszy . Nigdzie tego nie wyczytasz w żadnej mądrej książce a tak jest i robiłem badania w tym zakresie .

widzisz kolego - twoje podejście mi się podoba . Wiele cię to nie kosztuje a doświadczenie bezcenne Nie ma co mielić ozorem i mówić nie bo nie . Warto samemu zrobić eksperyment i się przekonać . Trochę spory wydatek jak na jeden hektar . Ja raczej polecam ci zrobić orkę i wysiać wapno fast w ilości max 1,5-2 tony na ha po wierzchu i niech tak se leży . Na drugi rok poprawić ten sam zabieg po kolejnej orce - gwarantuje ci że pH będzie 6-7 . Jak nie to możesz publicznie zacytować ten post i powiedzieć że Agronom z Kujaw to oszust i że źle doradził