Zetor7011Vario

Tzn że wyznajemy taką samą zasadę U mnie wszystko sprawne, gdy coś trzeba wymienione na czas, smarowanie podstawa, czyszczenie tylko powietrzem, cały czas garażowany w zamkniętym garażu.. Pierwszy wyjazd w pole zawsze pewny bez niespodzianek Co prawda żniwa to max 2 tygodnie pracy ale przynajmniej maszyna daje pewność dobrze wykonanej pracy

Tak to wygląda mniej więcej u mnie Ten środkowy bęben jest kwadratowy a młocarnia i ten drugi domłacający tak jak na zdjęciu Z tego co opisujesz to chyba mój jest w idealnym stanie wszystkie czujniki, zegary, kontrolki, każda żarówka - wszystko działa mechanicznie też bez zarzutu doinewstowana i zadbana maszyna - trudno o takie w kraju jesli potrzebujesz info lub porady to pisz śmiało

Gdzie jeździłeś i szukałeś? Kilka lat temu jak szukaliśmy to różne sprzęty się trafiały ale budżet był wtedy wyznacznikiem. Trafił nam się w końcu sprzęt na miarę oczekiwań i super sprawa Jak dobry 8060-8080 to od 50k w górę by było to coś bez wkładu Jeśli zaproponował byś dobrą cenę to może i zdecydowałbym się na sprzedaż tego że zdj z gwarancją udanych żniw po Twojej stronie

Ten model ma młocarnię i odrzutnik więc czy traktować to jako 2 młocarnie?? :) Jak kto uważa ;) Jeśli chciałbyś się dowiedzieć wszystkiego mogę Tobie opisać co i jak dokładnie prywatnie ;) Ogólnie bardzo chwalę i bardzo polecam taki sprzęt! Oczywiście jeśli trafisz na stan taki jak ten ze zdjęcia i w takim wyposażeniu - nie będziesz narzekał Wiadomo eksploatacja wymaga przeglądów i sprawdza się powiedzenie "jak dbasz tak masz" ale jestem zadowolony z tego sprzętu. Części wszędzie dostępne, bardzo oszczędny, młóci bardzo dobrze, robi robotę.

4m Aaa wydajność to średnio w 1h zrobię nim hektar

* dzięki - Massey Ferguson 3060 * to prawda - ziemia robi swoje, ale maszyna też musi być przygotowana na różne warunki [do tej pory miałem UG 3x35 - nawet nie wymaga to porównania] * niestety nie

Powiem tak: na polu podczas pracy wszystko działa bez zarzutów bo pracujesz na wyższych obrotach a jeśli w domu zamierzasz robić przeglądy czy cokolwiek innego to podnosisz heder 2 czy 3 razy więc nowa pompa wydaje się zbędna jeśli tylko chodzi o to; takie jest moje zdanie

Niekoniecznie, jeśli dasz na drugi zakres to podniesiesz, na neutralnym też byś to zrobił tylko że musiałbyś długo trzymać na rozdzielaczu

Jeśli chodzi o podnoszenie to musisz dać obroty na drugi zakres, wtedy jest wszystko ok

Najdłuższe były oczywiście w S-1550

Tutaj również są na nie miejsca ale ten sprzęcik ich nie miał

Ale jak widzisz nie jest to nawet trudne do wykonania a jakże praktyczne

bardzo możliwe, bo jak się orientuję to występowały one w 3 długościach

miła opinia coś tam wiem, a więc ten włącznik (tymczasowy tak jak do klaksonu) jest podłączony do małej lampki która znajduje się przy górnym wyjściu podajnika kłosowego (tam gdzie kłosy powtórnie trafiają do młocarni) i służy do jego oświetlenia i sprawdzenia czy kłosy są poprawnie wymłócone [dość nietypowy patent ale zasługuje na uznanie], jeśli siedząc w kabinie po prawej stronie masz małe drzwiczki albo zasuwę to po ich otwarciu masz dostęp do górnej części tego podajnika i przy pomocy tego przełącznika i wspomnianej lampki możesz nadzorować stan pracy zestawu

Tzn dokładnie to powinien dochodzić do automatu stopu przy hamulcu ręcznym (po prawej stronie fotela w podłodze) ale tak zgadza się właśnie do włącznika. Jeśli chodzi o światła stopu to NH jest taki specyficzny że w nim są one pomarańczowe ze względu na wyłącznie dwa styki dodatnie w tylnych lampach, więc jest to normalne.

Rozświetlę Waszą wiedzę Koledzy ta lampka jest kontrolką włączonego hamulca postojowego (P), gdy jest włączony to ta kontrolka powinna pulsować, w oryginale służy właśnie do tego

Dokładnie, spokojnie wystarczą na taki areał (u mnie za 20 lat). Jeśli chodzi o cenę to tak jak było napisane w komentarzu powyżej 2 lata temu kosztowały 8 tys. Teraz co prawda mogły podrożeć.

Pługi pod względem wykonania i wytrzymałości elementów oceniam bardzo dobrze. 2 sezony przepracowały bez awaryjnie, lemiesze fabryczne spokojnie nadają się do dalszej pracy. Żadnych spawów i pęknięć. Zabezpieczenie kołkowe korpusów dobrze się sprawdza przy kontakcie z kamieniami (sprawdzone ) Bardzo dużo możliwości ustawień szerokości, głębokości i poziomu orki można uznać za plus. 4+ - możliwość dodania piątego korpusu też dobrym rozwiązaniem w przypadku większego ciągnika. Szerokie kółko podporcze dobrze stabilizuje pracę. Odkładnie i ścinacze elegancko przykrywają resztki (po metrowej gorczycy nie było śladu). Cena raczej nie wygórowana jak na polski produkt więc mogę wystawić pozytywną opinię. Wybór oczywiście należy do Ciebie. Ja na razie nie żałuję zakupu więc polecam.

Był w oryginale ale uszkodzony (przewód doprowadzony ale brakowało czujnika). Wykorzystałem więc własną myśl techniczną i przy tanim wykonaniu efekt jest jaki widać i przy okazji robota zabezpieczona na wszelki wypadek