Tymczasem Reuters donosi.
Nie można wykluczyć, że wirus nie był naturalnego pochodzenia. Możemy mieć do czynienia ze sztucznie stworzonym wirusem” — mówił szef sztabu premiera Viktora Orbana.
Powiedział też, że podejrzenie opiera się na ustnych informacjach otrzymanych z zagranicznego laboratorium, a ich ustalenia nie zostały jeszcze w pełni udokumentowane.