Tak wypisy i do notariusza, a on sobie sprawdzi czy jeszcze potrzebne są jakieś dodatkowe dokumenty, w moim przypadku potrzebny były jeszcze akty zgonów dziadków, by wykreślić ich służebność, a że jeszcze nie było aktu dziadka trzeba było udać do USC by taki dostać też kilka dni dłużej zeszło.