Witam
Mam pytanie
Czy wśród Was jest ktoś kto posiada sieczkarnie do kukurydzy z napędem gąsienicowym, albo zna kogoś takiego? Wiem, że może pytanie z kosmosu ale w obecnej sytuacji (gdzie praktycznie cały czas pada a raczej leje deszcz z nieba, przy braku melioracji na polach - bo po co komu suche pole, przecież tyle lat było sucho), trzeba się jakoś organizować. Bo bydłu się raczej nie wytłumaczy, że przez opieszałość rolnika będą głodne... Czy ktoś coś?
Będę wdzięczna też za jakiekolwiek wskazówki.
Dziękuję z góry :)
Dodam, że jestem z kujawsko-pomorskiego