Skocz do zawartości

mkalak

Members
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mkalak

  1. Tak macie rację że to konkretne marki narzędzi ale cena może jednak odstraszyć co poniektórych.Ja mogę polecić narzędzia Honitona u nas w sklepie sprzedają się znakomicie i stali klienci pod koniec roku gdy już pogubią połowę zestawu przychodzą po ten sam bo innych już nie chcą a jak przyjeżdża do nas zaopatrzeniowiec z serwisu samochodowego co miesiąc do uzupełnienia szuflad z reklamówką pełną nasadek bitów tych znanych firm to śmiech mnie bierze że 4 razy droższa BETA pęka po uderzeniu młotkiem.
  2. Jeśli macie dostęp i widzicie w sklepach polecam Stalco Perfect(czarne ze złotym paskiem) są kobaltowane nie mylić z kobaltowymi kpl do 10 nie powinien was więcej kosztować jak 100 zł ale jeśli nie macie regulacji obrotów w wiertarkach czy napiżdżacie ile obrotów fabryka dała to tylko najtańsze bo to bez sensu.Pojedynczo też nie są drogie 10 dla porównania jakieś 10-12 zł.
  3. Martwi mnie jedynie "przyszłość" rolników i produkcji bo jak pamiętam kiedyś jak się zajeżdżało na skup to za pszenicę dostawało się kwoty 4 cyfrowe a teraz to jest jakieś nieporozumienie przy tej cenie nawozów gdzie polifoska kosztuje prawie 2k i saletra ponad 1k.Prognozy na rynku też nie wyglądają najlepiej dla pszenicy na następne lata gdzie ma być o kilka miliardów czy milionów ton zwiększony spodziewany plon.Tak mam zamiar na początku coś dołożyć bo po robocie będę miesiąc orać 2 skibowym pługiem a długo tak nie pociągnę.
  4. mkalak

    renault-czy warto?

    Sam się rozglądałem w podobnym zakresie ale jak zobaczyłem ceny części nawet tych używanych to trochę mnie odrzuciło dużo tańsze już np są do Mf-ów.
  5. Ja jestem w podobnej sytuacji jak kilku kolegów na forum a mianowicie mam zamiar przejąć w tym roku gospodarstwo 20 ha które teraz obrabia ktoś inny.Jeszcze 5 lat temu razem z ojcem obrabialiśmy ale wiadomo lata robią swoje ojczulek już zbytnio nie da rady dźwignąć wora nawozów czy skakać po przyczepach czy ciągniku.Oboje pracujemy wszystko obrabialiśmy praktycznie po pracy i jakoś dawało rady podstawowe maszyny są 60 jakoś tam jeździ choć nie raz się grzebało w niej do późnych godz czy niedzielami.Ciężkiej pracy nie mam bo pracuję w sklepie a więc po robocie nie pojadę jakoś styrany.Z jednej strony ciężko jest coś odłożyć pracując za 1600-1800zł płacąc za mieszkanie i jakiś tam kredyt więc dla mnie to jako taki sposób na zarobienie kilku złotych na przyszłość do mieszkania czy chociaż do wkładu własnego przy kredycie.Wiem że kolorowo nie będzie ale trzeba jakoś zacząć.
  6. Witam was Chciałbym się podpiąć do tematu ale może trochę z innej beczki Od dłuższego czasu śledzę forum,wasze wypowiedzi na temat ciągników i nie tylko Szczególnie o wybór w przedziale cenowym taki jak w temacie. Do czego zmierzam...Hmm...Chciałbym utwierdzić się w przekonaniu o kilku markach ciągników wziętych przeze mnie "pod lupę" Otóż pomału rozglądam się za ciągnikiem w tym przedziale 4x4 80-120km Do czego mi będzie potrzebny taki ciągnik?Już wyjaśniam. Ziemi jest ok 20 ha gleby różne również miejscami piach i glina Głównie ciągnik ma służyć do orki i siewu z agregatem,do mniejszych prac wykorzystywana będzie 60-tka. I teraz chciałbym aby każdy z was może nie wypowiedział się ale ocenił kilka elementów istotnych przy wyborze ciągnika. Wybrane przeze mnie ciągniki to MF seri 3xxx (3125,3070,3080) być może skusiłbym się na starsze z serii 6xx Ursus 914/1014 Zetor 8045/10145 Oglądałem kilka sztuk i niektóre prezentują się nieźle ale i są takie że wołają o pomstę do nieba. A więc jakbyście ocenili je pod kilkoma względami.(Wyraźmy to w punktach od 1 do 5) Skrzynia Komfort Podnośnik Silnik(np żywotność) Dostępność i ceny części Awaryjność Trudność w naprawach Ogólnie Mam nadzieję że mod mnie nie zgnębi Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v