-
Postów
40 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O Renesis16xT
- Urodziny 01/07/1988
Informacje
-
Płeć
Mężczyzna
Kontakt
-
Skype
jakub.pietraszek
Ostatnie wizyty
2837 wyświetleń profilu
Osiągnięcia Renesis16xT
Nowicjusz (1/14)
13
Reputacja
-
Tym razem ja potrzebuję pomocy. Problemy z odpaleniem. Kręci rozrusznikiem, ale nie odpala. Akumulatory są dobre, rozrusznik dobry. Silnik ma w bloku grzałkę. Więc warunki są bardzo dobre. Zachowuje się tak, jakby akumulatory były za słabe. Kompletnie nie mam pomysłu co to może być. Gdzieś jakieś przebicie?
-
Krasnoludki z nsz i z innych organizacji, czekały aż wybuchnie 3 wojna światowa. Zarzucasz mi, że niewiele wiem, a sam piszesz takie głupoty, że oczy bolą. Jeszcze raz powtarzam, to nie było wyzwolenie, tylko nowa okupacja. Było w cholerę do rabowania i sowieci o tym wiedzieli. Co z tego, że był legionistą? Czy to oznacza, ze każdy legionista może zostać marszałkiem? Pisałem o tym, ponieważ to był przykład na to, jacy ludzie, jakiego pokroju, jakie dostali stanowiska. Podobnie jest zresztą dziś. Żołnierze wyklęci, ciekawe, wyklinali ich ludzie, którzy szli do leśnych załatwiać spory o miedze i kradzieże? Ci, którzy chodzili do lasu i mówili, że XX jest konfidentem i przez niego rodzina YY straciła cały dobytek? Przez pierwsze lata sowieckiej okupacji to leśni cieszyli się ogromnym szacunkiem i zastępowali instytucje państwowe. Wsie, które dobrowolnie oddawały część żywności do lasu, były pacyfikowane przy udziale ciężkiego sprzętu i artylerii przez nową władzę. Poczytaj sobie, jakie kontyngenty płacili ludzie po wojnie sowieciarzom. Były "ciut" większe, niż dla Niemca. Ja mówię o elitach kultury i nauki. A nie tylko o politykach. Wiem, jak było przed zamachem majowym i wiem jak było po nim. W tym kraju demokracja zawsze była kiepskim pomysłem i tak jest teraz. Po to, aby dzisiaj autorytetami byli tacy ludzie jak Komorowski, Wałęsa czy Michnik, potrzeba było Operacji Polskiej, Katynia, Kołymy, Palmir czy Miednoje. Proszę Cię, nie porównuj przedwojennych elit do dzisiejszych. Pomimo ogromnych trudności, tamte elity odbudowały kraj. Obecnie mamy jego rozbiórkę.
-
Anglia nie była kompletnie gotowa do wojny. Francja była infiltrowana przez służby sowieckie. Stalin mógł do woli dostosowywać swoją politykę do tego, co dzieje się na zachodzie, oraz przy pomocy odpowiednich działań, moderować tę politykę. Mieliśmy najlepszy sojusz, jaki wtedy był. Hitler był tak na prawdę w szachu i jego atak na Polskę, to było postawienie wszystkiego na jedną kartę. Cała generalicja przeciwko temu protestowała. Francuzi chcieli się bić za Gdańsk, ale politycy francuscy mieli inne zdanie. Co do żołnierzy wyklętych, śmiem twierdzić, że jednak byli bohaterami. Jeżeli mieli coś na sumieniu, to były to pojedyncze incydenty. Tym bardziej, że przypisuje się im często zbrodnie, których dokonały pozorowane grupy KBW. Armia czerwona wyganiała Niemców z Polski Armia czerwona, gdy do nas wkroczyła, to gwałty i rabunki były na porządku dziennym. Przez pierwsze lata utrwalania władzy ludowej wywieźli chyba wszystko co się dało. Włącznie z torami kolejowymi, całymi fabrykami. Straciliśmy z rąk Niemców sporą część naszych elit, ale mimo to, po wojnie można było elity odbudować. Uniemożliwiła to Polska Ludowa. To, że dzisiaj nikt nie wie ani nikogo się nie uczy o Feliksie Konecznym czy o Polskiej szkole cybernetyki Mazura, która była prawdziwą rewolucją, to właśnie efekt PRL. Wtedy dożynano tych, którzy okupacje przeżyli. Jeżeli marszałkiem Polski był człowiek, który przed wojną za malwersacje finansowe został zdegradowany do stopnia szeregowca, to o czym tutaj w ogóle mówimy...
-
@Kumurun Wszyscy wtedy popierali Hitlera. Dzięki protestantom Hitler doszedł do władzy. Nawet gdyby Nikt nie popierał Hitlera, a robili to tylko sami protestanci, to ten doszedłby do władzy. Pytanie o datę jest kluczowe, ponieważ najlepiej pokazuje, jak na przestrzeni lat zmieniał się stosunek do Hitlera. Hitler po podpisaniu konkordatu z Watykanem już kilka dni później zaczął zsyłać księży do obozów. Nie było postanowienia, którego by nie złamał. Sam konkordat został podpisany, ponieważ Watykan obawiał się kolejnej schizmy. Połowa katolików, wbrew pismom episkopatu poparła NSDAP. Zaczęło powstawać "pozytywne chrześcijaństwo" w Rzeszy. Dzięki temu Hitler nie miał przeciwko sobie katolików, a z biegiem czasu, mógł sam stworzyć podwaliny pod nowe "chrześcijaństwo". Wtedy, niezależnie od Watykanu, miałby swoich "katolików". Gdy już doszedł do władzy, wygłaszał piękne przemówienia o odnowie religijnej Niemiec i o tym, że chrześcijaństwo jest kluczowe. Oczywiście nikt nie przypuszczał, że jest to zabieg, mający dać efekt propagandowy na świecie i w Niemczech. Watykan, o zgrozo, miał wtedy na uwadze tylko swoje interesy polityczne. Hitler był makiawelistą, do końca życia uważał siebie za katolika i używał Watykanu do swoich celów. Sam Watykan i Papież bali się tego, tym bardziej, że byli praktycznie otoczeni przez agentów SD. Zresztą, w 42, albo 43 Niemcy zbombardowali Watykan. Planowali tam wkroczyć w odpowiednim czasie, tak samo jak do Hiszpanii czy Szwajcarii i Szwecji. Nic nie jest tak proste jak się wydaje na tych fotografiach. Każdy jest mądry, oceniając wydarzenie post factum. Zgadza się, tylko jeśli nie rozróżnisz jednego od drugiego, to będziesz operował ogólnikami. To tak, jakby ktoś powiedział, że "za największe ludobójstwo w dziejach odpowiadają ateiści: Hitler, Stalin, Mao". Nie o to chyba chodzi, prawda? Szczerze mówiąc, wolę katolików. Większość kłamstw, które słyszy się na temat katolicyzmu, wyprodukowała protestancka propaganda. Te, dotyczące wypraw krzyżowych czy inkwizycji, która, wg. protestantów w swoich "katowniach" wymordowała 50 mln. ludzi Co do żydów niemieckich, w 33 było ich pół miliona, do 38 1/3 opuściła Niemcy. Zginęło około 10 tys. żydów, którzy padli ofiarą pospolitych przestępców. Hitler dla syjonizmu zrobił więcej, niż ktokolwiek inny w tym okresie. Dowody są w obszernej biografii Hitlera "Nemezis" i "Wojnie Hitlera". Żeby było ciekawiej, do tej pory nie ma dowodu na to, ze Hitler wiedział o zagładzie żydów. Ale to tak na marginesie. To nie Pius i nie 39 rok ;]
-
Teraz napisz, z którego roku i miesiąca są te zdjęcia, bo to kluczowe. EDIT: Pamiętaj, że katolicy i protestanci to nie to samo ;]
-
Z tymi faszystami to trochę przesadzasz. Hitler był zadeklarowanym przeciwnikiem chrześcijaństwa. Tępił je. Zresztą bardzo wielu katolików i księży zginęło w obozach, skacząc przez kozły albo podczas "zabaw" hula-hop. Oczywiście Adolf nie był ateistą, bo wierzył w te dyrdymały Himmlera. Podobnie było z żydami. Hitler gazował ich w Polsce, ale nie zapominaj, że żydzi niemieccy żyli jak pączki w maśle. Polska jest słaba na arenie międzynarodowej, dlatego każdy może nas o wszystko oskarżać. Rosja mówi wprost, że do wojny doprowadziła polityka Polski. Inni twierdzą, że my gazowaliśmy żydów. Generalnie, jesteśmy kozłem ofiarnym całego świata. Niedługo zostaniemy oskarżeni o zamach na WTC.
-
Andrzej Duda - najlepszy prezydent (dla rolników)?
Renesis16xT odpowiedział(a) na nie temat w Polityka
Tym bardziej, że dopłaty są nie dla wszystkich. Mam na myśli dopłaty do sprzętu. Bilans jest taki, że więksi mają jeszcze więcej a mniejsi, czy coś zyskali...? Na mojej wsi, zyskało tylko 2. Jeden, który ma dożywotni kontrakt na dostawę ziemniaków do Frito Lay i obrabia 70 ha samych ziemniaków. Oraz drugi, który wymienił cały park maszynowy, ale ma około 1000 ha. Ci, którzy mieli 15-30 ha, polikwidowali gospodarstwa. Tylko 2 rolników z takim areałem nadal pracuje. W tym ja. Jadąc do pracy do miasta, widzę fajne kontrasty. Na polu po prawej stronie odbywa się zbiór ziemniaków i na polu stoją maszyny za jakieś 1-2 mln zł. Na polu po drugiej stronie drogi, ktoś orze ursusem 912, rozpadającym się, ze starym pługiem zagonowym, który się ciągle zapycha. Jestem również zdania, że lepiej stałoby rolnictwo bez dopłat i horrendalnie podwyższonych cen na środki produkcji czy właśnie maszyny. -
No właśnie ponoć nie. Nadal upominają się chyba o pół miliarda czy jakoś tak. Ale jeżeli zostało zwrócone, to kroplówka już dawno powinna zostać odcięta.
-
Na przykład, przez sprowadzanie Arabów, którzy robią co chcą. W Paryżu, podczas modlitwy mieszkańcy nie mogą wejść do mieszkania, ponieważ cała ulica jest zamknięta. Uwierz, że bezpieczniej jest w Polsce, pomimo tego, że nikt nie ma w domu broni. Gospodarka poszła do przodu, ponieważ była na kredyt. Oni mieli kroplówkę z USA, a my Marksa i Lenina. Zresztą, jeżeli taki Jacek Kuroń do tej pory jest uważany za wspaniałego człowieka, to świadczy o tym, jak bardzo jesteśmy przywiązani do socjalizmu. Do zachodu dążymy my, czyli zwykli obywatele. Chcemy zarabiać jak na zachodzie i mieć taki poziom życia, ale Ci, których wybieramy, robią wszystko aby to uniemożliwić. Finał jest taki, że jesteśmy między młotem i kowadłem. Jeżeli ktoś tego nie zaorze i nie "uprawi" na nowo, to nic z tego nie będzie
-
Z tą Białorusią to był żart oczywiście ?? Kraj w którym rządzi reżim jednego człowieka, poza strukturami EU, teraz jawnie romansujący z Rosją Putina. Co innego Węgry. Dlaczego żart? Romans o którym mówisz miał miejsce przez wiele lat, ale dynamika wydarzeń jest teraz nieco inna. Białoruś obecnie ma konflikty z Rosją, szczególnie, jeśli chodzi o gaz. Łukaszenka jawnie domaga się, aby transakcje nie były już rozliczane w rublach, tylko w dolarach albo euro. Poza tym coraz częściej uśmiecha się do zachodu. Łukaszenka coraz jawniej zaczyna krytykować Putina i upominać się o swoje. Problem Białorusi polega na tym, że nie ma o kogo oprzeć swojej polityki. Ma tylko Rosję. Polska nie jest w stanie Białorusi nic zaoferować. Podmiotem o realnej sile nawet jako cała UE nie będziemy, za bardzo poszczególne kraje dbają o własne interesy nie widząc ogółu. To chyba oczywiste, przecież UE służy do realizacji imperialnej polityki Niemiec. UE nie jest dla Polski czy Włoch. Tylko dla Niemiec. Warunkiem zjednoczenia Niemiec było to, że te wstąpią do UE i będą współtworzyć wspólną walutę. Każdy obawiał się potęgi marki niemieckiej. To co dzieje się teraz w Polsce jest powtórką scenariusza rozbiorowego, który miał miejsce kilkaset lat temu. Włącznie z propagandą, która wylewa się z różnych części świata i szkaluje Polskę i Polaków. Jednocześnie, ta sama propaganda wybiela prawdziwych zbrodniarzy. Od początku lat dziewięćdziesiątych obowiązuje porozumienie agentury niemieckiej i izraelskiej. (jeśli uważasz, że to teoria spiskowa, odsyłam do doc. Józefa Kosseckiego albo prof. Rafała Brzeskiego) Podasz jakieś konkretne dowody na uwiarygodnienie tezy że UE się rozpadnie ?? Przede wszystkim, za dużo sprzecznych interesów, które definiowane są przez różne stadia i fazy rozwoju państw oraz siły tych państw i ich potencjał geopolityczny. Tego nie da się pogodzić. Przykładem jest strefa Euro i sytuacja w Grecji. Najważniejsze jest jednak to, że w UE nie ma żadnego czynnika, który by te państwa scalał. Nie ma wspólnej religii, kultury, celów gospodarczych czy politycznych. Coś, co jest dobre dla Niemców, nie jest dobre dla nas (np. likwidacja stoczni). O ile da się zrozumieć to, że nie wszystko dla wszystkich jest dobre, to przywódcą wszystkich państw trudno zrozumieć, dlaczego mamy zawsze robić to, co jest dobre dla Niemców. Mija kilka lat od wielkiego kryzysu finansowego i do tej pory UE nie znalazła realnego rozwiązania, aby poprawić sytuację. Długi rosną a bezrobocie jest coraz wyższe. Od tamtego czasu systematycznie pogłębiają się podziały w UE. W całej UE dochodzą do głosu ugrupowania, które są jawnie przeciwne całej strukturze. W UE jest coraz więcej imigrantów, szczególnie tych wierzących w Islam. W praktyce, już teraz partie polityczne w niektórych krajach konstruują tak program wyborczy, aby móc liczyć właśnie na tych imigrantów. Nie ma w polityce żadnego solidaryzmu. Są równi i równiejsi. Tu tak na szybko: http://pl.wiktionary.org/wiki/spisek . Co do reszty, przemilczę bo zakrawa na spiskową teorię dziejów której nie uznaję. Do poziomu tego człowieka się nie zniżam: http://ryjbuk.pl/spisek-303303 Patrząc na ten obrazek, nie wiem kto stoi na niższym poziomie, czy Macierewicz, czy autor tego demotywatora. Pakt Ribbentrop-Mołotow to też był spisek. Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że wierzysz, że nasze media są niezależne i obiektywne albo w to, że atak na WTC został zaplanowany i wykonany przez jakąś organizację terrorystyczną z bliskiego wschodu. Majdan to była inicjatywa proeuropejskich Ukraińców, a w Syrii Asad sam odpalił broń chemiczną... Nie ma czegoś takiego jak teoria spiskowa, jest tylko praktyka spiskowa. Kwestią jest to, o czym wiemy i na ile wiemy. Tak samo mogę powiedzieć co po dyplomie Jarkowi czy Macierewiczowi. W głębokim poważaniu mam dyplom Jarka i Macierewicza. Nawet nie wiem z czego mają te dyplomy. Ważne, jest natomiast dla mnie to, że taki Jarek potrafił wyciągnąć wnioski z historii. Orientował się w sytuacji geopolitycznej i próbował coś dla Polski ugrać. Taki Antoś pokazał swoją listę, która po latach okazuje się wcale nie daleka od rzeczywistości. Według Ciebie polityka za PO leżała ale za PiS-u w ogóle nie zaistniała jako taka, nie mieli na to czasu. Hmmm, dziwnym trafem tamten rząd znalazł czas, aby w koalicji ze Skandynawami blokować budowę gazociągu północnego i jednocześnie wcielać w życie projekt Sarmatia. Znalazł czas aby podjąć próbę zjednoczenia państw byłego bloku wschodniego. O szczytach energetycznych nie wspominając. Poza tym, PiS chciał zadłużyć kraj jeszcze bardziej. Na tym właśnie polega socjalizm. I z tego samego powodu że jest "Boratem" wygrał w 2010 ?? Pokrętne rozumowanie. Jeżeli nie bierzesz pod uwagę realiów wyborów 2010 to nie dziwię się, że to rozumowanie jest dla Ciebie pokrętne. Przed 2010 nie było Borata. Był tylko spokojny, stonowany i ułożony Hrabia, Gajowy Komorowski. Co robił przed prezydenturą? Czy przed prezydenturą wskoczył na krzesło japońskiego oficjela? Przez prezydenturą gadał takie głupoty jak teraz, że najlepszym sojusznikiem Polski w UE jest USA? Wtedy nie miał suflerki, która chodziła za plecami i kazała "przytulać Panią". Wygrał, bo PO ciągle była na fali "wszystko tylko nie Jarek". Wygrał, bo ludzie go znali tylko z tego, że jest spokojnym Gajowym, który w ich mniemaniu będzie pilnował porządku. Był uosobieniem spokoju, a wokół spokoju toczyły się wszystkie kampanie antypisowskie. Wściekły Jarek, podsłuchy, policja o 6 rano i tym podobne horrory klasy B. Popatrz na sądy uliczne, jak ludzie uzasadniają wybór Komorowskiego: "Bo będzie spokojnie". Przez 5 lat nic nie robił, bo nie mógł jako prezydent, znasz prerogatywy prezydenta ?? Trzy, w tym kontekście najważniejsze: - inicjatywa ustawodawcza - zarządzanie referendum ogólnokrajowego - podpisanie albo ODMOWA podpisania ustawy A jak mają to nasi zachodni sąsiedzi komentować, skoro za PiS-u jeden rząd wytrzymywał raptem rok. To jest stabilne rządzenie ?? A dlaczego wytrzymał raptem rok? Bo koalicja się rozpadła. Patrząc na to z perspektywy czasu, to trzeba to Jarkowi policzyć na plus. Liczył, że jak wytnie Samoobronę i LPR, to po wyborach będzie rządził samodzielnie. Przeliczył się. Ale ważne, że nie ma LPR i Samoobrony. Jednak nie wolno odmówić wsparcia mediów, które miała PO. "Idź na wybory, zmień Polskę", mówi samo za siebie. Biorąc pod uwagę jak wyglądały nasze stosunki wtedy a jak wyglądają teraz, też bym krytykował (na miejscu Niemców oczywiście). Wszak chciałbym mieć na fotelu kanclerza w Berlinie polityków, którzy tak jak PO godziliby się na wszystko. A Ty nie doceniasz możliwości KK. Z tych samych powodów co ludzie tam chodzą będą żyli wedle tego, co KK głosi. Moja żona do dziś wspomina, jak ją ksiądz na religii wyzywał za dziecka od komunistek, bo rodzice na Olka Kwaśniewskiego głosowali. Znam wiele osób, które tam chodzi i wcale nie żyją wedle tego, co KK głosi. Nie głosują tak, jak każe ksiądz z ambony i nie mają takich samych poglądów jak ksiądz na ambonie. Mają własne zdanie i potrafią je logicznie wyłożyć. Mojemu bratu, podczas pogrzebu ojca, ksiądz podbijał kilka razy cenę za pochówek. Gdy brat się wkurzył i zapytał, skąd te podwyżki, ksiądz mu odpowiedział, że "jak mu się nie podoba, to niech sobie w ogródku pochowa". Kościół Tworzą ludzie, w kościele są pedofile i różni inni zwyrodnialcy. Benedykt zrezygnował z urzędów ponieważ nie mógł sobie poradzić z lobby homoseksualnym i machlojami w "Banku Watykanu". Mimo to, uważam, że nie powinno się generalizować. Bo okazujemy się takimi samymi prostakami, jak Ci, którzy twierdzą, że Polscy rolnicy to darmozjady, bo zgarniają "ogromne" dopłaty i żyją na koszt wszystkich innych grup zawodowych. Ja też wolę być postępowy i nowoczesny a do tego nie jestem hipokrytą, dlatego do kościoła nie chodzę, bo nie uznaję zasad przez niego głoszonych, mam na tyle cywilnej odwagi, żeby otwarcie manifestować moje stanowisko w tej kwestii względem otoczenia. Zobacz za to jak opluwa takich jak Ja kościół w swoich mediach i jak pomaga politykom jemu przychylnym. Pierwsze zdanie brzmi tak, jakby hipokrytą był każdy, kto do Kościoła chodzi. Mam nadzieję, że to nie było Twoją intencją. Słucham mediów katolickich. Bardzo często w pracy włączam Radio Warszawa. Przez te wszystkie lata, nigdy nie słyszałem, aby jakiś ateista, czy ktoś o poglądach innych niż konserwatywne był w jakikolwiek sposób "opluwany", czy nawet wrogo traktowany. Wręcz przeciwnie. O godzinie 15 jest koronka do Miłosierdzia Bożego. Przed 15, są intencję. Prawie zawsze redaktorka dodaje intencję "za osoby nie wierzące oraz za przeciwników KK". Co do polityków, z tego co wiem, zdarza się, że duchowni chodzą na spotkania polityków i jawnie popierają pewne ugrupowania. I nie tylko PiS. Są tacy, którzy popierają PO i tacy co popierają SLD. Problem z KK polega na tym, że każdy incydent jest niesamowicie nagłaśniany. Z pedofilią jest jeszcze gorzej. Incydent jest nagłaśniany, ale gdy duchowny zostanie oczyszczony z zarzutów, media go ani nie przepraszają, ani nawet nie informują, że został z zarzutów oczyszczony. Duchowny jest po prostu "spalony" do końca swoich dni. Na księży mówi się, że są pedofilami, a jednocześnie nie mówi się, że w przypadku nauczycieli WF pedofilów jest kilka razy więcej. Nie możesz też odmówić tego, że KK wypowiada się w konkretnych sprawach, przedstawiając swój punkt widzenia. Do tego prawo ma każdy. Włącznie z KK i innymi organizacjami. Przy czym włączanie się do kampanii politycznych nie jest dogmatem. Przez panoszenie się religii rozumiem zajmowanie jawnego stanowiska w sprawach, w których powinna być neutralna, zwłaszcza w sprawach polityki. Panoszeniem nazwałbym między innymi wywieranie wpływu na szereg spraw dotyczących obywateli na płaszczyźnie politycznej (jawne sprzyjanie niektórym opcjom politycznym oraz agitacja na ich rzecz z jednoczesną krytyką innych) jest z tym problem, ale moim zdaniem za bardzo rozdmuchany. jw społecznej (przykładowo krytykowanie i napiętnowanie projektu związków partnerskich, ustawy o finansowaniu in vitro, sprawy dostępu do środków antykoncepcyjnych czy ustawy antyaborcyjnej) Kościół ma swoją doktrynę, która jasno odnosi się do związków partnerskich, in vitro i innych. Mówienie o tym na ambonie i przedstawianie tym samym jawnie swoich poglądów nie jest zakazane i może to robić każdy. ekonomicznej (wywieranie wpływu na ustanowienie opodatkowania obywateli na rzecz kościoła). Jeśli chodzi o ten punkt, jestem również przeciw. Kościół ma utrzymywać się z dobrowolnych datków wiernych, a nie dotacji czy podatków. Bo to właśnie prowadzi do zbyt dużego zbliżenia się Kościoła do Państwa. Nie uznaję za panoszenie się wyznawanie ani praktykowanie jakiejkolwiek religii w granicach zdrowego rozsądku, neutralności i dobrego smaku. W porządku, tylko podałeś wartości, które nie są stałe. Każdy ma inny rozsądek, inny smak i inaczej pojmuje neutralność. Dla mnie, z perspektywy historii, KK jest teraz potulny jak baranek. Nie wiem, ale wiem na pewno że Duda ma wszystkie poglądy takie same jak Jarek. Żeby być uczciwym w dyskusji, ta sama zasada obowiązuje w PO. Donek wyjechał z kraju i pojawiły się kłopoty, nie ma lidera, nie ma spójnego zdania. No cóż, jeśli chodzi o Modus operandi, niewiele się różnią Bronek wygrał w imię demokracji, tak samo wygrywa teraz Pan Duda, o tym decyduje większość. Nie zapominaj, że motłoch palący na stosie "czarownicę", albo dokonujący linczu to też "demokracja".
-
Coraz częściej zdarza się, że różne portale opiniotwórcze, nawet "redakcje" tworzone przez 2-3 osoby zadają pytania kandydatom i są wysłuchani. Uważam, że Agrofoto jest na prawdę dużą siłą. Może warto by było zebrać kilka, kilkanaście najważniejszych pytań, które bezpośrednio nas dotykają i wysłać do sztabu DUDY oraz KOMOROWSKIEGO? Skontaktować się najpierw, czy w ogóle kandydat chciałby na te pytania odpowiedzieć. Myślę, że sama odpowiedź na taki zestaw pytań, od konkretnej grupy zawodowej, byłaby dla kandydata pewnym zobowiązaniem. A przynajmniej musiałby się liczyć z siłą i zasięgiem Agrofoto. Takie obietnice znalazłem na jakiś portalu rolniczym:
-
Trzeba być na prawdę krótkowzrocznym i nie znać historii, aby uważać Rosję za wiarygodnego partnera. Dziwię się, że można kierować swoją politykę ku Niemcom. Ich interes zawsze będzie stał w opozycji do naszego. Przykład gazociągu północnego, stoczni, kopalń i wielu innych. III Rzesza chciała zaniżać zarobki w Polsce, abyśmy sami wyjeżdżali na roboty do Niemiec. U nas podwyższono wiek emerytalny, jednocześnie obniżają go w Niemczech. Sojusznika można szukać za płotem, ale nie tym. Naszym sojusznikiem powinna być Białoruś czy choćby (szczególnie) Węgry. Powinniśmy budować własny blok. Wówczas USA z automatu by się nami zainteresowały. USA może być naszym sojusznikiem, ale pod warunkiem, że będziemy podmiotem o realnej sile. Nie jesteśmy, więc USA traktuje nas tak jak traktuje. Ich polityka równowagi sił nabrała by w Europie nowego znaczenia, gdyby w środku Europy powstał blok państw, które nie dopuściłyby do połączenia się potencjałów Niemiec i Rosji. Turcja ten sojusz potrafiła wyzyskać. Tylko nie robiła niczego za darmo. Zawsze oczekiwali zapłaty z góry. Jest to tym bardziej aktualne, że UE w końcu się rozpadnie, wówczas pozostaną po niej silne Niemcy i słaba Polska. Co rozumiesz przez spisek? Teorię spiskową? Magdalenka też była teorią spiskową. Przecież ten układ polityczny funkcjonuje od lat. Media, politycy konkretnej partii oraz byli politycy i funkcjonariusze. Podobny układ rozsadził rząd Olszewskiego i lustrację. Wystarczy włączyć telewizor. Co się dzieje teraz w mediach, po tym jak Duda nieznacznie wygrał pierwszą turę? Specjalnie jak mam wolną chwilę, oglądam teraz TV. Są takie jaja, że chce III tury, żeby cyrk trwał jak najdłużej. Wszystko co mogą użyć przeciw Jarkowi, to używają. Bardzo dużo niekorzystnych ustaw było w mediach kompletnie przemilczanych. Włącznie z Ustawą 1066. Dlaczego do tej pory Jarek jest synonimem zakładania podsłuchów? Bo media to nakręciły. Komisja która badała sprawę podsłuchów się skompromitowała. Jednocześnie media pomijają, że jesteśmy najbardziej inwigilowanym społeczeństwem w Europie. Sama komisja europejska to przyznała. Nie wiem czy wybory były sfałszowane, ale sam chyba przyznasz, że nieprawidłowości jest całkiem sporo. I to zmusza do myślenia. Nie zapominaj, że zjednoczenie było faktem. Incydenty były. Nie wszystko da się zrobić idealnie. Ale to co wtedy zrobił, budziło szacunek w Europie. Dużym minusem było dla mnie to, że podpisał traktat Lizboński oraz wstrzymał ekshumację w Jedwabnem. Ale to już sam powiedziałeś, za bardzo liczyliśmy na USA. Ale musisz też przyznać, że za prezydentury Busha wyglądało to inaczej, niż za Obamy. Cała sprawa lotu do Gruzji była właśnie z Bushem uzgodniona. Obama do wydmuszka, która na prawdę niewiele rozumie z polityki światowej. Najlepszy przykład do Syria. Poszukaj informacji na temat tego, ile Państwo Polskie jest winne KK za zagrabione dobra podczas poprzedniego ustroju. To jest dopiero przerażające. I co mu po tym dyplomie? Tusk ma dyplom z historii, ale widać niczego go tam nie nauczyli. Sikorski też ma dyplom prestiżowej uczelni, a nasza polityka zagraniczna przez cały czas leżała. Sam zresztą przyznał (chyba u Sowy), że o wszystkich decyzjach musiał informować Niemców. Rostowskiemu trzeba zazdrościć sprytu. Najpierw zadłużył kraj na miliardy, a teraz ma ciepły stołek, z którego ten dług obsługuje. Taka bogata Islandia poradziła sobie z kryzysem lepiej niż wszyscy. Na Islandii poradzili sobie z bankami, które ten kryzys wywołały. Nie dotowano ich, pozwolono im upaść. Islandia to inna kultura i inne społeczeństwo. Tam nie ma socjalizmu. Po cięciach ludzie byli w stanie sobie poradzić. U nas jest z tym problem. Spróbuj odciąć dotacje i programy pomocowe... Borat przegrywa wybory przez sam fakt, że jest Boratem. Jak tylko otworzy usta, to zaraz jest jakaś wpadka. Nie potrafi nad sobą panować. Wszystkie ustawki z aktorami i suflerami są od razu demaskowane. Do tego teraz strzela sobie w stopę faktem, że przez 5 lat nic nie robił, a nagle zgłasza projekty i próbuje coś zdziałać. Oczywiście to farsa. Jak wygra wybory to będzie jak dawniej. Popatrz co się dzieje w mediach, przecież one są niemieckie. Gdy Duda wygrał wybory od razu w niemieckich gazetach (tym razem tych dla Niemców) pojawiły się informacje, że w Polsce znów zapanuje destabilizacja i chaos. Przekaz jest jeden, kartofel (jak wcześniej Jarka określali) nie może dojść do władzy. Przeceniasz możliwości KK i samych katolików. Nie każdy kto chodzi do kościoła to katolik. Ogromna większość chodzi tam ze względu na tradycję, ze względu na babcię albo bo rodzice każą. Z tych powodów nie będą się identyfikowali z tym, co mówią kapłani. Każdy woli być postępowy i nowoczesny. Kościół jest w mediach szykanowany i opluwany. Zresztą wejdź na Onet czy WP na dowolny artykuł. Pod każdym, niezależnie czy dotyczy sportu, gospodarki czy podróży w kosmos na którejś stronie komentarzy znajdziesz falę hejtu na KK. Ciekaw jestem czy 10% z zadeklarowanych katolików jest rzeczywiście katolikami. Nie ma sytuacji idealnych. Tez wolałbym, aby Kościół nie brał pieniędzy od Państwa. Problem polega na tym, że Państwo jest KK winne grubą kasę. Co rozumiesz, przez panoszenie się religii? Jeżeli religia jest i funkcjonuje, to już zaliczasz do panoszenia? Jeżeli ludzie chodzą do Kościoła albo podczas świąt organizują procesje to też panoszenie się? Nie mogę zaakceptować religii, która ścina głowy na ulicach. Bo jutro może obetnie głowę mi, albo komuś z mojej rodziny. Jestem nietolerancyjny i proszę to uszanować. EDIT: Czy ktoś wie, jakie poglądy na KRUS ma Duda (Jarek)?
-
Historię miałem rozszerzoną, więc było to 6-7 godzin tygodniowo. Religię mieliśmy raz w tygodniu z tego co pamiętam. Pewnie, że robi wrażenie, dlatego lepiej oddzielić kościół od Państwa. Tylko wtedy trzeba by było zwrócić majątki, które zostały zagrabione za PRL. Pytanie, ile?
-
Też. byłem w LO jakieś 10 lat temu i nie było słowa o podziemiu niepodległościowym. Były tylko trzy organizacje. AK, AL/GW i BCH. powstanie Warszawskie było oczywiście gloryfikowane. Podobnie z listopadowym czy styczniowym. Brak było jakiejś głębszej analizy tego wszystkiego. Można było to przekazać dosłownie w kilku zdaniach (czyli jak zostaliśmy w te powstania wciągnięci). Ale nikt tego nie robił.
-
A co ma do tego jedna czy dwie godziny religii tygodniowo? Ile w ogóle teraz jest? Historia nie jest spychana na margines. Jest po prostu nieaktualizowana. Przedawniona. Nieaktualna. Oderwana od rzeczywistości.
